reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

bolesna owulacja

neci88

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
17 Kwiecień 2009
Postów
144
dziewczyny mam problem i nie wiem jak sobie z tym poradzić a będąc ostatnio u gina całkiem zapomniałam o tym.otórz jestem po 2cesarkach od razu dodam że po pierwszej miałam to samo i po drugiej znowu się zaczęło.gdy zaczyna mi się płodny dzień to niesamowicie boli mnie podbrzusze,strasznie kłuje,ból promieniuje do krzyża,nie pomagają leki przeciwbólowe nawet ketonal raz wzięłam ale tylko sobie zaszkodziłam bo żle się po nim czułam.czy któraś z was też tak ma?jest na to jakaś rada czy tak mi już zostanie?taki ból trwa prawie cały dzien po czym przechodzi całkowicie.:no:
 
reklama
Ja mam takie bóle od zawsze, tyle, że od paru lat co 2 miesiące, bo tylko jeden jajnik mi funkcjonuje. Też próbowałam wszystkiego i nic nie działa. Nawet przy siusianiu boli jak nie wiem co. Niedawno miałam cesarkę i nic się nie zmieniło. Trzeba przetrwać, dobrze, że to tylko jeden dzień w całym cyklu.
 
Witajcie ja to mam odkąd pamiętam ,ale mi środki przeciwbólowe pomagają , i mam jeden jajnik ciut mniejszy ,ale pracuje bo mnie raz do roku oba bolą , więc sie budzi, moja babcia to miała ,moja mama i ja też.
 
Jak to mój gin powiedział - "Taka pani psia natura" :-D A na serio to u mnie przez PCO jest to spowodowane i często gęsto po prostu jest problem z uwolnieniem komórki i stąd ten pieroński ból :sorry: A jeden jajnik też mam mniejszy po laparo bo miałam torbiel czekoladową. A na dodatek ja mam taki sam ból w trakcie całej @ więc prócz owulacji mam dodatkowe 5 dni zwijania się z bólu. Leki brałam najsilniejsze jakie można dostać do domu na receptę i pomagały - tyle że niszczyły wątrobę okrutnie. Teraz się cieszę z braku tych bóli chociaż wiem ze za rok zacznie się powtórka z rozrywki :-p
Jak chcesz mogę Ci podać nazwy dobrych i skutecznych leków przeciwbólowych - skoro to tylko jeden dzień to jedna tabletka w miesiącu cię nie sieknie :tak:
 
dzieki za odpowiedzi,widze ze faktycznie taki z nas typ.tabletek nie biore bo nie pomagaja,a z watroba tez juz cos nie tak bo nawet smazonego za bardzo nie moge zjesc wiec po co sobie zdrowie niszczyc
 
Ja tez mam okropne bóle przy owulacji jedna to tepy ból przez jakąś godzine. Jedyne co moge wtedy zrobic to kleczę na ziemi i głową dotykm ziemi w skóleniu troche mi to pomaga. Tabletek nie biorę bo wiem ze i tak mi to nic nie da, reszta dnia wyglada troche lepiej bo boli nadal ale jest to ból pulsujacy i nieco lżejszy
 
mi w czasie owulacji pomaga buscopan , działa rozkurczowo, kiedys używałam ibupromu ale odkąd moja siostra mi go wcisnęła na siłę to używam buscopan, nie jest chemicznym lekiem tylko naturalnym, może go spróbujecie? może akurat pomoże, albo może wasze dolegliwości są związane z reakcją po cesarskim cięciu i już taka będzie natura takiego bólu ?
 
reklama
reklama
Do góry