reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Brak usg po lyzeczkowaniu a ciaza

jagoo2

Fanka BB :)
Dołączył(a)
18 Wrzesień 2020
Postów
3 863
Witam,
mieszkam za granica, praktyka medyczna rozni sie od tej, ktora jest w Polsce niestety. Ale do rzeczy, 5.08 mialam abrazje macicy, serduszko przestalo bic w 12 tc. Kontrole po zabiegu mialam 10 dni pozniej. Lekarka powiedziala, ze wszystko jest ok, ale uznala ze badanie usg nie jest konieczne. Bylam badana tylko ma fotelu. Moge sie starac o dziecko w 2 cyklu po zabiegu. To wszystko jednak nie dawalo mi spokoju chcialam koniecznie usg wiec udalam sie do innego lekarza, ktory rowniez go nie wykonal. Mam lęki czy naprawde bez tego badania mozemy rozpoczac starania?? Nie mam mozliwosci jechac do Polski teraz. Jestem kobieta po 35 roku zycia, mam dziecko z poprzedniego zwiazku. Kilka lat temu chorowalam na stawy, mialam badania ANA ktore wyszly 1:100, lekarz tu nie widzial potrzeby powtorki tych badan. Czy przesadzam, panicznie boje sie, ze znow strace ciaze...o poprzednia staralismy sie 8 cykli. Pisalam juz tu jakis czas temu o mojej stracie, a teraz chyba szukam jeszcze wiekszego wsparcia :( powinnam ufac lekarzom tutaj?? Pragnienie dziecka jest silne, jednakze martwie sie tak bardzo :( czy ktoras z Was dziewczyny zaszla w ciaze po lyzeczkowaniu bez kontrolnego usg. Lekarze chyba wiedza co mowia, moze ja przesadzam, bo naczytalam sie artykulow w internecie
 
reklama
A czy po lyzeczkowaniu mialas kontrolne usg? Bo ja glownie o to sie martwie, ze lekarze uwazaja ze nie ma takiej potrzeby i mozna sie starac od 2 cyklu
 
A czy po lyzeczkowaniu mialas kontrolne usg? Bo ja glownie o to sie martwie, ze lekarze uwazaja ze nie ma takiej potrzeby i mozna sie starac od 2 cyklu

Tez bylabym niespokojna jakby nie sprawdzili mi na usg czy wszystko wyczyscili. Ale mysle, ze jezeli nie krwawisz i nie boli Cie brzuch to wszystko jest ok.
 
Bardzo zalezy mi na ciazy, a wiem ze nie jest latwo w nia zajsc. Chce zaufac lekarzowi i zaczac starania po tej miesiaczce ktora nastapi.
 
reklama
Ja w sumie miałam usg po obydwu zabiegach. Ale z tego co pamiętam to kontrole miałam gdzieś 3tyg po.
Powinna byc po pierwszej miesiaczce od lyzeczkowania, ja mialam 10 dni po zabiegu i tyle, a pierwszy okres dostalam po 6 tyg. Teraz czekam na ten drugi...i mozemy sie starac, tylko nie bylo usg, moge miec nadzieje ze wszystko tam jest ok. Dziwni Ci lekarze tu. Ja prosilam o to usg jak i o badania po stracie, chcialam placic a lekarka mowila, ze nie ma potrzeby, bo tak sie zdaza. Podpiela mnie pod statystyke
 
reklama

Podobne tematy

Do góry