Cześć Kasia, miło słyszeć że nadal odpoczywasz!
Fajnie masz z tą czekoladą, będziesz ją teraz jadła bez żadnych wyrzutów sumienia
Kiedy zamierzasz powiedzieć w pracy?
U mnie też nikt jeszcze nic nie widzi, tylka ja już czuję się jak beka
Najgorsze jest to, że poza brzuszkiem przybywa mi w talii, na bioderkach, udach, ramionach nie mówiąc już o biuście. Spotkałam się wczoraj z koleżanką, która twierdziła że nic nie widzi u mnie, ale jak weszła ze mną do przymierzalni (kupowałam sobie nowe ciuszki) to już musiała mi przyznać, że mam krągłości :
A Wy dziewczyny mieścicie się jeszcze w stare ciuszki? Ja nadal noszę moje jeansy, ale ich dni są już policzone :-[, natomiost wszelkie bluzki koszulowe nie dopinają się w biuście!