reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

budzene sie

milka1980

sierpniowa mama' 07
Dołączył(a)
26 Maj 2008
Postów
75
Miasto
Kanada,windsor
Hey dziewczyny:-)


Od jakiegos tygodnia mam problem ze spaniem malej. Zazwyczaj w poludnie idzie na 2,5 godzinna drzemke i pozniej juz nie spi az dopiero okolo 20 pada, ale....jak juz usnie np o 19:40 to przespi sie 1,5 godziny a pozniej sie budzi i chce wyjsc z lzeczka i chce sie bawic podajze az do polnocy:crazy: .Wllasnie w tej chwili sie bawi a ja juz ledwo siedze wrrrrrrrr.
A czasami znow jest tak ze nie chce spac w poludnie i zasypia az o 16:angry:.przespi sie do jakies 18 a pozniej idzie spac az o 22.Nie wiem dlaczego tak jesti przez to nic nie moge sobie zaplanowac
Czy Wy tez mialyscie (macie)taki problem? Jesli tak to co radzicie? co mam zrobic zeby to zmienic

Za wszelkie odpowiedzi z gory dziekuje:tak:
 
reklama
Problem mam podobny.Czasami idzie spac o 12 do 14,czasami 16-18,czasami wogóle nieśpi w ciągu dnia.Na noc jednak najwczesniej kładzie sie 21.Najpóźniej razem z nami po 22.Mamy łóżko obok łóżeczka,więc automatycznie usypia z nami.Gasimy światło,jest cicho.Czasami troche pomarudzi ale po półgodzinie usypia.
 
Hey dziewczyny:-)


Od jakiegos tygodnia mam problem ze spaniem malej. Zazwyczaj w poludnie idzie na 2,5 godzinna drzemke i pozniej juz nie spi az dopiero okolo 20 pada, ale....jak juz usnie np o 19:40 to przespi sie 1,5 godziny a pozniej sie budzi i chce wyjsc z lzeczka i chce sie bawic podajze az do polnocy:crazy: .Wllasnie w tej chwili sie bawi a ja juz ledwo siedze wrrrrrrrr.
A czasami znow jest tak ze nie chce spac w poludnie i zasypia az o 16:angry:.przespi sie do jakies 18 a pozniej idzie spac az o 22.Nie wiem dlaczego tak jesti przez to nic nie moge sobie zaplanowac
Czy Wy tez mialyscie (macie)taki problem? Jesli tak to co radzicie? co mam zrobic zeby to zmienic

Za wszelkie odpowiedzi z gory dziekuje:tak:
tak jak bym widziala nasz scenariusz;-);-). U nas podobnie jednego dnia spi raz dziennie innego dwa a czasem po 18 jak padnie to wstaje przed badz po 20 i do 2 -23 buszuje.Wydaje mi sie ze to taki okres ja swojej malej nie pozwalam na to kazdego dnia i staram sie ja klasc kazdego dnia podobnie i wiem ze jest ciezko. jak gdzies pojedziemy to wtedy jej tryb dzienny jest zaklucony i tak okolo 3 dni mam z glowy i wlasnie takie cyrki sie zdarzaja.Mysle ze to kwestia czasu a jak nie to moze dziecko za bardzo jest juz ciekawe swiata i moze nie bardzo chce spac skoro tyle sie dzieje a tu spac klada:-):-D
 
czesc!u nas dokladnie tak samo.mala spi 2x w dzien czasem raz w poludnie ale dluzej i ok 19pada i albo spi do rana albo budzi sie po godz i do 22-23nie chce spac tylko bawic jej sie zachciewa:baffled:ostatnio miala okres ze usypiala tylko ze mna a teraz ochoty na zabawe nabiera wieczorami.ale u nas to standard ze budzi sie kolo 1-3i musze ja wziac do siebie bo marudzi:confused:i tak od kilku tyg..pzdr!
 
:tak:Witaj! Jesli zasnie np. o 19.40 i obudzi sie ok.22 to nie mozesz pozwalac jej na zabawe. Wejdz do jej pokoju, ale nie zapalaj swiatla, mozesz dac wody do picia, poglaskaj po policzku i wyjdz. Jesli bedzie plakac nie wchodz i nie wyjmuj z lozeczka, ona zasnie, bo przeciez jest zmeczona. Wiem, ze to nielatwe, ale u mnie pomoglo z corka. Poza tym, moze powinnas skrocic jej drzemke w ciagu dnia. Moja corka kiedy miala ok. 1,5 roku mogla spac w dzien nawet 3 godziny, ale ja jak i niania pozwalalysmy tylko na 45 minut potem wybudzalysmy. To tez byla dobra metoda.:tak:
 
Hej dziewczyny:-)

Po Waszych postach ulzylo mi bo myslalam ze tylko ja mam taki problem:zawstydzona/y:.

Laura ja tak robie jak piszesz ale wierz mi mala sie drze a nie placze.A drze sie tak jakby ktos ja bil:-( i co no i musze Ja wziasc,ale tak nie jest codzinnie. jak chce spac to placze innym tonem i wiem kiedy placze do spania a kiedy zeby ja wziasc:blink:,a wybudzac z drzemki znow Jej nie chce bo to moj jedyny czas kiedy moge na spokojnie zrobic obiad,a teraz weszla wlasnie w taki wiek ze nie da mi nic zrobic,musze zawsze byc przy Niej,nawet jak sadzam ja do krzeselka to placze bo chce raczkowac a nie siedziec.

No ale wczoraj corcia sie uspala jakos o 23 wiec nie bylo az tak zle.
Ciekawe jak dzisiaj bedzie:baffled:
 
:tak:Witaj! Jesli zasnie np. o 19.40 i obudzi sie ok.22 to nie mozesz pozwalac jej na zabawe. Wejdz do jej pokoju, ale nie zapalaj swiatla, mozesz dac wody do picia, poglaskaj po policzku i wyjdz. Jesli bedzie plakac nie wchodz i nie wyjmuj z lozeczka, ona zasnie, bo przeciez jest zmeczona. Wiem, ze to nielatwe, ale u mnie pomoglo z corka. Poza tym, moze powinnas skrocic jej drzemke w ciagu dnia. Moja corka kiedy miala ok. 1,5 roku mogla spac w dzien nawet 3 godziny, ale ja jak i niania pozwalalysmy tylko na 45 minut potem wybudzalysmy. To tez byla dobra metoda.:tak:
Laura ja robie dokladnie to samo tylko czasami maz przeszkadza bo uwaza ze niunia jest tak mocno krzywdzona ale faktycznie pomaga bo przeciez dziecko chce spac:tak:, a jak nie pomaga to wyciagam ja nie rozbawiam tylko wsadzam do fotelika i tak troszke pomarudzi ide z powrotem do pokoju,klade ja i zasypia.
Ale dzieci tez maja takie napady i dziekowac tylko ze z nich wyrastaja
 
reklama
:tak:Wiem, mamusie, ze przykro jest sluchac jak dziecko sie drze. Moj synek probuje wymuszac na mnie takim darciem sie noszenie w ciagu dnia (zazwyczaj jak mam cos do zrobienia), czasem mu ustepuje, przez co cierpi moj kregoslup, ale to dzien wiec co innego. w nocy jest gorzej, moze wyrosna juz nie dlugo i zaczna spac. :blink:
 
Do góry