reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Cc czy sn?

SN - CC?

  • SN

    Głosów: 13 59,1%
  • CC

    Głosów: 10 45,5%

  • Wszystkich głosujących
    22

Kiciusia

Fanka BB :)
Dołączył(a)
12 Lipiec 2019
Postów
170
Witajcie.
Zbieram materiały i potrzebuję Waszych odpowiedzi.
❗Czy rodzisz/łaś siłami natury czy przez cesarskie cięcie?❗
➡️Jeżeli dajesz odpowiedź SN to napisz który to poród i czy poprzednie też były Sn?
➡️Jeżeli dajesz odpowiedź CC to napisz który to poród, czy poprzednie były SN czy CC? Z jakich przyczyn CC?

❗Dziękuję za odpowiedzi. ❗
 
reklama
Pierwszy cc- wywoływany poród naturalny 10 dni po terminie. Brak postępu. W trakcie zielone wody, wysokie crp u mnie więc decyzja o cc.
Drugi cc- chciałam sn więc czekam do tygodnia po terminie. Szacowana duża waga płodu, powyżej 4kg. Ze względu na stan po CC, nie zdecydowano się na indukcję, tylko czekałam na naturalne rozpoczęcie sn. Z powodu braku oznak zbliżającego się porodu, zrobiono kolejne CC.
We wrześniu będzie trzecie CC ze względu na stan po dwóch cięciach.
 
CC bo lekarze sobie wymyślili, że wywołają mi poród w 38 tc, ale balonik na nic się zdał przy 4,5 cm szyjce zamkniętej. Na oksy jestem odporna, a na masaż się nie zgodziłam. Po 2 dniach zapadła decyzja o Cc. W wypisie, jako powód zapisane mam: zły wynik KTG i dystrofia płodu.
 
Z ciekawości zapytam, bo masz porównanie. Jakbyś miała trzeci to jaki byś wolała?
Zarówno po SN jak i po CC doszłam szybko do siebie. Po cc szybko byłam mobilna i swobodnie się poruszałam, aż zdziwiona byłam. Nie miałam problemu z karmieniem piersią.
Wolę SN, że względu na brak ograniczeń dot. aktywności fizycznej po porodzie i brak ingerencji chirurgicznej w ciało. Jednak cc to poważny zabieg mimo, że wiele osob uważa go za pójście na skróty. Wkurzający jest początkowy brak czucia i odrętwienie w obrębie blizny. Nie czucie nóg i konieczność leżenia zacewnikowaną 😋 Osobiście wkurzała mnie blizna, teraz do niej przywykłam. Plus to minimalne krwawienie w połogu (wszystko ładnie oczyszczają w trakcie zabiegu).
 
reklama
Do góry