reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Celowe moczenie?

Dołączył(a)
5 Listopad 2006
Postów
2
Mój 9-letni syn zaczął nagle moczyć się w nocy. Najpierw myśleliśmy, że to przejściowe, ale Kamil sikał do łóżka dzień w dzień, a raczej noc w noc. Udaliśmy się z nim do lekarza, który nic nie stwierdził, wszystkie badania są prawidłowe. Chłopak w ogóle nie przejmuje się tym, już ze trzy razy zmoczył się w dzień... wypijając przed tym litr coli, mimo ostrzeżeń, że zrobi mu się niedobrze. Ostatnio zapytał, czy będzie nosić pieluchy (ale jakby z uśmiechem, radością!), mówił, że może zmoczyć się w szkole (z udawanym zmartwieniem). Czyżby mojemu synowi podobało się to, że ma mokro? Może zaprowadzić go do psychologa? Jesteśmy wraz z żoną w kropce. Pozdrawiam i czekam na jakieś porady...
 
reklama
moczenie wtórne jest zaburzeniem nerwicowym. Uwazam, że dobrez b Byłoby zaprowadzić syna do psychologa w celu poznania opinii specjalisty.
Nie piszesz czy macie aktualnie w domu inne dziecko, co również może byc ważne. a Wypicie litra coli, to przesada moim zdaniem, bo cola to nic zdrowego dla dziecka.
 
witajcie myslę że nie jesteście osamotnieni ze swoim problemem iwizyta u psychologa dobrze zrobi ,ja niedługo też siętam wybieram ze swoim synem[10 lat],on co prawda nie ma problemu z moczeniem ,ale od momentu pojawienia się 2-go dziecka pojawiły się tiki cały czas jest na lekach ;ale problem jest .mam nadzieję,źe wasz imój problem kiedyś zniknie a narazietrzymajcie się i dużo cierpliwości
 
Siema Piotrku
Mam ze swoim synem to samo i wraz z żoną kompletnie nie wiemy co zrobić.
Życzę ci aby twój problem się rozwiązał.
 
Do góry