kakakarolina hehe, jestem niecierpliwa bo przed ciążą wyglądałam tak jak chciałam a teraz w lustro patrzeć nie mogę
Diety nie stosuję, jem kiedy jestem głodna, a skoro nie jestem to jem mało

Teraz właśnie też wcinam bułeczkę z serkiem;]
Ja myślałam o czymś takim właśnie jak rower albo bieganie, mam rowerek stacjonarny więc mogłabym ćwiczyć w domu, ale poczekam z tym do wizyty u lekarza bo nie chcę sobie problemów narobić, po co potem cierpieć jeszcze bardziej.
Z tą herbatką to tak żeby nieco pobudzić to trawienie, wiem że po nim niby szybciej się trawi itd, koleżance pomaga to może mi też pomoże
Co do śliwek to tylko świeże ruszę, suszonych nie przełknę

Co do reszty to zacznę jeść i ciemny chleb, kupię otręby i ugotuję kompot

I zjem te jabłka;p