reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

choroby dzieciaczków :(

trini Trzymaj sie wiem ze tak nie powinno byc duza utrata krwi lepij do lekarza to zgłos, da jakies proszki. Bo anemia w takich przypadkach bardzo szybko sie wkrada, i niedobór zelaza. Co do kropek ani lepiej ze teraz bedzie miała z głowy.ja ospe przechodziłam jak miałam 22lata, załapalam od chłopca którym sie opiekowalam
 
reklama
Dzięki heksulka :-) Ja biorę sobie żelazo, bo mam w domu i od jakiegoś czasu jak słabo się czułam to sobie zaczęłam brać. W dodatku mam Plussssza z minerałami i codziennie sobie piję. Wydaje mi się, że zasłabłam, bo do tego jeszcze mam chore gardło i organizm jest osłabiony. Jak na razie to nawet nie mam możliwości, żeby pójść do lekarza :-(Żeby te choróbska już wszystkie się skończyły.... :-:)-:)-(
 
Powiem Wam, że ta ospa u Ani to masakra :-(Pełno ma krostek na sikawce i prawie nie daje sobie tego posmarować, bo ją boli :-:)-:)-(W dodatku na oczku jej się zrobiło i ciagle je trze, płacze... Biedna moja mała myszka.....:-:)-:)-( Do tego ja jeszcze załapałam jakiś katar i czuję się fatalnie :-(
 
ojej, nie ma nic gorszego niż nawarstwienie się chorób. nie dość że ty nie masz siły to jeszcze Anulka się męczy. Oby jak najszybciej wam przeszło :*
 
Biedactwo z Anulki!:-( Zdrówka dla niej i dla wszystkich pochorowanych!!

My dzis mielismy pierwsze badania na gosp. wapniowo-fosforową w CZDZ. Za około miesiac maja byc wyniki i dalsze postepowanie i kolejna wizyta czhyba...Ogolnie Alek sie spłakał jak zwykle przy pobieraniu krwi i przy mierzeniu a jak wrócilismy do domu to sie jeszcze pozygał bo tak łapczywie sie mleka napił:sorry2: Biedak, az spał 2 i pól godziny po tym wszystkim!
 
Na szczęście tylko 2 doby były takie okropne. Dopóki nie wychodzą wszystkie plamy to jest tragicznie, bo jest gorączka i bardzo swędzi. A teraz już jest spoko. Całe noce są przespane i to bez żadnych leków... :tak:Przekonaliśmy Anię do smarowania kropek (bo jak ją bolało to za chiny nie chciała), bo powiedzieliśmy że musimy żegnać kropki i teraz jak smarujemy to mówimy "papa" kropki.:-) Ja na szczęście też się wyleczyłam z chorego gardła :tak:więc wróciliśmy do normalnego funkcjonowania...
angie to daj znać jak będą wyniki. Szkoda, że trzeba tak długo czekać...
 
obrze Trini ze Ania juz lepiej znosi zabiegi, no i ze ty sie wyleczyłas. Dam znac jak bede cos wiedziała na temat wyników:tak:
Jak narazie to Ali cały czas zabkuje teraz wiec chyba nie jest juz tak zle...
 
reklama
Dziewczyny dostałam pismo z CZDZ z wynikami badań na gospodarke wapniowo-fosforanową i napisali ze nie stwierdzono zaburzeń na tym tle:-) Ciesze sie bardzo! Napisali tylko w zaleceniach jak dawać cebion multi albo tran i nawet nie ma nic o nastepnej wizycie. Przynajmniej to jest pozytywnym wydazeniem wsród tych ostatnich zdarzeń od tygodnia przed swietami. Swieta tez miałam najgorsze w zyciu! Normalnie pech za pechem...Ja w szpitalu i teściowa tez w piatek wyladowała na świeta w szpitalu, miała przetaczana krew, moi rodzice tez wyjechali bo moja babcia w ciezkim stanie, bałagan, nerwy i jeszcze podłoge nam zalało w niedziele wieczorem i maż musiał zrywac linoleum z podłogi i wogóle syf sie zrobił i masakra. Nawet świeconka w sobote mi wylądowała za lodówką zeby było smieszniej i trzeba było wyławiać ja i myć jedzenie:baffled::crazy: Alek fiksuje z jedzeniem i dostał rozwolnienia i to chyba od zebów bo mu dróga, dolna 4 wyłazi i cos 2 dolne zaczynaja puchnąć. Generalnie mam nadzieje, ze teraz bedzie juz szło ku lepszemu...Bo inaczej zwarjuje!
 
Do góry