reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

choroby dzieciaczków :(

Moja też czasem się tak rzuca, ale często okazuje się że za jakiś czas zaczyna robić kupkę i męczył ją brzuszek lub jakieś gazy. Zrobi kupkę i się uspokaja.
 
reklama
kurcze a moja tylko jak sie rozbudzala w nocy i to wygladalo jakby chciala dalej zasnac i walczyla! jak jej przytrzymalam raczki (metoda owijania w kocyk) to odrazu sie uspokajala.a jak dziecko ma gazy to podkurcza zazwyczaj silnie nozki do gory i sie skreca.
 
wesolutka krew moze być ale nie musi to zalezy od lekarza jak sie do tego przyłozy bo to przeciez wbijają igłe
w ten kącik w oku przy nosku.Fakt jest to straszne dlatego ja sie ratowałam inaczej ale tu u ciebie to duzo powazniej
Zycze powodzenia i trzymam kciuki abys trafiła na super fachowca który sie do tego pożądnie przyłozy
A co do niespokojnych snów to nie wiem u mnie raczej spokojnie owszem przemieszcza sie a takie objawy jak opisujesz miała jak wystąpił u niej obrzęk w nosku i cięzko jej było oddychac i katarek nie schodził tak trzepała główką i w nocy charczała ale jak ustąpił katar i obrzęk to sie uspokoiła.
 
ojej wesolutka - naprawdę nieciekawie :(

byliśmy dzisiaj u lekarza - zapalenie oskrzeli już znikło - ale jest jeszcze lekki charkot na oskrzelach - więc dzisiaj kończymy antybiotyk ( wieczorem) i pozostają jeszcze 2 x dziennie inhalacje. I lekarka stwierdziła, ze nie ma potrzeby dawać Pepti - wystarczy HA ( tym bardziej, ze karmię piersią i mały tylko czasami coś zje na spacerku). Stwierdiła, ze faktycznie infekcje mogą świadczyć o skazie ale nie muszą - oprócz tego nie ma na twarzy i na ciele ani jednej krostki, kupki super, brak ciemieniuchy, brak łuszczącej skórki.
A więc może - a nie musi - być to skaza i powinno wystarczyć mleko Bebilon HA ( to dobrze - bo tego Bebilonu Pepti MIrek nie chciał pić - co zrobiłam to po powrocie do domu wylewałam)
A więc chyba wrócimy do mleka HA
 
Gosiek chodzi o to czy jest uczulony na bialko mleka krowiego? moja jak miala ta biegunke to robilam specjalne badanie wlasnie!
Wogole mam takie pytanie do osob ze zwierzakami! jak sie okazalo pozneij Judytka miala bakterie Campylobacter....nie mam pojecia skad bo ja baaardzo uwazam przy niej na higiene a pies wogole nie podchodzi i nie ma z nia kontaktku(chyba ze z laski jak sie zawola).wyczytalam ze to np od surowego miesa lub zwierzat....teraz jak znow mam internet to zas wyszukuje co tylko moge o tym i coraz gorsze rzeczy sie dowiaduje:( czy ktoras z was cos wie na ten temat i jak to jest z tymi zwierzetami??
 
lilith - jakie badania robiłas ???
a co z tymi psami?? co za choróbstwo i jak sie objawia ????
u mnie chodzi o skaze bialkowa ( ania miała skazę i jest ryzyko, ze Mirek moze miec)
 
z tymi psami to chodzi o to ze wyczytalam o tych bakteriach ze maja je psy koty itd....i chyba u nich jest to naturalne...i zastanawiam sie czy jesli jest tak faktycznie to czy Aiowa mogla to przeniesc na mala nie majac z nia prawie wogole kontaktu a tym bardziej ze jej nie lize! pani doktor pow ze musialaby ja wylizywac po buzi aby czym zarazic....

poprostu naczytalam sie strasznych rzeczy o tej bakteri i teraz panikuje dokladnie jak w ciazy....i myslalam ze ktoras z was cos o tym wie slyszala itd:(

no ja robilam badania no ta bialko mleka krowieko czy nie ma alergii. no i mase innych krwi przesiewy wymazy itd specjalne w sanepidzie:(-w sprawie biegunki
Ale co do alergii to ja jestem straszny alergik i czasem zauwazylam ze malej robi sie cos podobnego jak AZS - tez to niestety mam :( szczegolnie w okolicy uszek - czyli tzn naderwane uszka:(
 
reklama
Ja z innej beczki-mam pytanko do dziewczyn karmiących piersią, czy zdarzało się że Wasze maluszki wypróżniały się raz na kilka dni, bo strasznie się denerwuję, mój Tomek dziś już czwarty dzień i żadnej kupy, szukałam w necie i dzwoniłam do lekarki i ponoć to przy naturalnym pokarmie tak może być, ale jak do tej pory to potrafił kilka razy dziennie i nagle taki przestój.
 
Do góry