reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

choroby dzieciaczków :(

Kropecka, może pijana była. Teraz to takie modne :-(
Dobrze, że Wiktorek zdrowy :-) Jakub też tylko dzień gorączkował (ja do dziś jestem do d...) :-)
 
reklama
o ja wczoraj myslalam ze leb mi eksploduje. generalnie codziennie chodze bardzo wczesnie spac zeby sie wysypiac, a przez ta goraczke poszlam po 1 w nocy i budzilam sie co chwila bo nie chcial spac w lozeczku tylko spal z nami w lozku co jest dla mnie strasznie niewygodne. wczoraj jak zombie chodzilam a jeszcze na wieczor nie chcial spokojnie zasnac tylko urzadzil wielki krzyk, mialam go naprawde dosyc. dzisiaj juz mi lepiej :)
 
kropecka ja miałam kiedyś podobnie z Karoliną jak była mała. Też musiałam z nią jechać do całodobowej przychodni, tyle że ona złapała jakiegoś rotawirusa. Wymiotowała i miała biegunkę równocześnie. Jak przyjechaliśmy tam to babka stwierdziła że ona ma chore gardło i przepisała antybiotyk w zastrzyku!!! Od razu wiedzieliśmy, że się pomyliła, bo czerwone gardło to miała od wymiotów, a nie z choroby. Więc na drugi dzień poszłam normalnie do przychodni i lekarka stwierdziła tylko rotawirusa, a gardło zdrowe. Nic jej wtedy nie powiedziałam, że byłam w nocy gdzie indziej ;-) NIestety taka ta nasza służba zdrowia :-(
 
no a Wiktor oprocz tej goraczki nie mial zupelnie zadnych innych objawow. jadl chetnie i w ogole :( a teraz to juz musze dokonczyc ten antybiotyk :( i musze sie zrywac o 24 w nocy i go budzic zeby mu go podac
 
Najlepiej czASAMI ZASIEGNAC DRUGIEJ OPINI,jak bylam w karju to bratanica juz 3raz w tym roku choruje i podaja jej antybiotyki,a ma 17mies.dla mnie to przesada,bo przeciez osalbiaja jej system,po namowie matka poszla z nia do innego lekarza a taen odrazu kazal odstawic leki i przepislam syrop i cos jeszcve oraz skierowanie na wymaz,bo moze miec paciorkowaca lub gronkowac
Kropecka bidulko ciezkie to wstawanie,badz silna

moja niunka budzi sie ostatio o 5 6 rano i sobie gada,uff te pobutki,ale chodzi w sumie dosc wczesnie spac 7.30 napozniej juz spi;-)
 
Maxin moja podobnie. 19.30-20 najpóźniej zasypia. Budzi się o 3 w nocy na cycka i o 5-5.30 już jest gotowa do zabawy. Gada sobie, śmieje się... Ale jak weźmiemy ją do siebie do łóżka to jeszcze godzinkę pośpi:)
 
reklama
ło boszee Kropecka to niezle ta baba z pogotowia miała nas....e. W kosmos wystrzelic takich normalnie błeee. A moj mały to spi na szczescie cała nocke ale ja go jeszcze o 14 albo i o 1 w nocy karmie przez sen bo dla mnie to wieczor...no i potem on spi do 9 rano potem sie budzi je i po jakiejs godzinie zasypiamy se razem jeszcze hehe i spimy do jakiejs 11 a wiecie jaki jest nasz rekord...Uwaga 13 w południe !! qrdes nie umiem sie przestawic normalnie i moj maz tez jest taka sowa szczegolnie ze on czesto ma takie zmiany ze o 3 w nocy do domu wraca. Ale jak szkoła mi sie zacznie to raz na 2 tygodnie bedzie taki bullll jakby mnie ktos w srodku nocy obudził i wygonił z ciepłego wyrka prosto na ulice buuuu !!
 
Do góry