Po pierwsze powtórzyć badania, bo coś mogło wpłynąć na obecne wyniki. Suplementy może coś pomogą, ale raczej przy takich wynikach nie wierzyłabym w suplementy.
Pytanie jakie dawki - udowodniono, ze l- karnityna, wit. C i poprawiają jakość nasienia. Bywa, ze wyniki się poprawiają a ciąży nie ma i tak, dlatego stosuje się IUI, albo IVF.
W przypadku zniszczeń chromatyny zarodek może się źle dzielić i to jednak jest powodem poronień. W populacji z uszkodzoną chromatyną współczynnik poronień był większy, niż w grupie kontrolnej. Co nie przekreśla szansy na ciąże tylko trzeba na nią dłużej poczekać. Albo jednak są jakieś głębsze problemy a chromatyna to tylko jeden z nich.
I tutaj tez nie ma co się załamywać obecnie są dostępne metody, które pozwolą mieć dziecko mimo tak znacznych uszkodzeń.
Samo IVF daje mnóstwo możliwości od IMSI po bardziej wyspecjalizowane - separacja magnetyczna itp.,jeżeli jesteście młodzi macie ogromne szanse na powodzenie procedury. Z wiekiem szanse będą spadać.
Co do dalszych starań to warto próbować bo nasienie kest dynamiczne. To znaczy ze dzisiaj wyniki są kiepskie ale za 3 miesiące coś się poprawi niewiadomo skąd i będzie wszystko ok :-) tylko statystycznie z tak zmiennym nasieniem ciężko o ciąże.
A i jeszcze jedno bardzo często chromatyna idzie w parze z innymi parametrami, albo ruchem, albo morfologia… rzadko się zdarza ze wszystko idealnie tylko chromatyna słaba.
Trzymam kciuki za poprawę wyników :-) bo kto wie jak to będzie
))))