reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Ciąża na studiach

reklama
bezsenna ja mam we wtorek egzamin ustny,leze i sie nie ruszam,zeby teraz nie rodzic;) do tego obrona,plus egzaminy na 2 kierunku...dam rade,jakos nie biore innej opcji pod uwage;)
 
Layla 2 kierunki naraz robisz??? szacuneczek :)

bezsenna po terminie to wiesz mi ze nie bedziesz chciala rodzic hehe ale wystarczy ze terminie to juz bedziesz po sesji :) ja w polowie wrzesnia urodzilam zrobilam sobie rok przerwy po licencjacie i w sumie zaluje bo taka spokojna i samowystarczalna mam core ze niepotrzebnie zrobilam sobie przerwe...
 
KingaMZ tak,dwa,z czego jeden teraz kończe.niestety na tym drugim wykładowcy nie wykazali sie zadnym zrozumieniem...

bezsenna nie dziekuje zeby nie zapeszyc;)
 
Niestety... Na studiach już nie jest tak jak w szkole. Jak zdawałam pierwszą sesję, to byłam w 4 miesiącu, ciąży jeszcze nie było po mnie widać, więc przeżywałam podwójny stres na ustnych egzaminach. Teraz niby już doskonale widać brzuszek, ale i tak nie liczę na taryfę ulgową...
 
layla, bezsenna to przykro mi...szkoda ze nie wykazuja choc troche zrozumienia tym bardziej ze wiadomo ze kobiety w ciazy maja problemy z koncentracja itd...ja to mialam maxymalna taryfe ulgowa na studiach :)
 
Ja się boję, żeby nie usłyszeć, że ciąża to nie choroba i że trzeba było się uczyć, bo ciąża z niczego nie zwalnia...
 
reklama
ehhh wiesz...ja wiem ze to nie choroba, tylko jak ja w ciazy mialam silne bole glowy ze nie moglam normalnie funkcjonowac...albo bylam tak zmeczona ze jakbym miala mozliwosc to spalabym caly dzien..pomijajac ze nie moglam sie na niczym skupic to naprawde ciezko by uznac ze to nie choroba hehe ;) wykladowcy tez powinni miec to na uwadze ze rozne dolegliwosci moga miec ciezarne...i przez to byc mniej efektywnymi w nauce...
 

Podobne tematy

Do góry