reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

Dziewczyny rozmawiałam nt wad genetycznych dziecka u matki
40 latki ponieważ mnie to dotyczyło. Dodam, że konsultowałam to z trzema lekarzami. Każdy z nich powiedział to samo. Granica rodzenia dzieci dziś jest przesunięta. Ciaze przebiegają prawidłowo, nie wiele różnią się od ciaz matek np 30+ latek. 40 letnie matki rodzą zdrowe dzieci.

No i tak trzymać !
 
reklama
czesc dziewczyny :)
Witam nowe i witam sie ze "starymi", Karla,juz na wylocie,ale super, trzymam kciuki :).
Chloe, piekne imie dla bobasa :). Leon byl jednym z naszych typow, ale z racji podobienstwa do zdrobnienia imienia corki zminilismy na Igor.
Kasia, ciesze sie, ze ok :)
Chrzaszczyk,ucaluj Antosia :)
U mas w porzadku, Igus juz 2 mce skonczyl, jestesmy po pierwszych szczepieniach.Usmiecha sie i gaworzy :D. Ka sie obronilam w terminie wiec wszystko sie udalo :D.
Widze,ze o cc rozmawiacie...u mnie tez bylo wiadomo,ze bedzie z powodu paskudnej historii porodu corki, balam sie sn. A pod koniec ciazy mlody dodatkowo dwukrotnie zapetlil sie pepowina wiec nie bylo innej opcji.
Pozdrawiamy serdecznie :)Zobacz załącznik 880821Zobacz załącznik 880824

Ale pięknie Igor rośnie :) Już dwa miesiące - jak ten czas leci .
 
Cześć Dziewczyny :-)
Zaglądam , poczytuje i na razie milczę . Wszystkie mi się mylicie i chyba musiałabym przeczytać wszystko tak od przynajmniej 9 miesięcy wstecz , żebym wiedziała , która z Was się stara , która czeka na poród a która już urodziła :-) :)
Ja póki co nadal zastanawiam się co przyniesie najbliższy czas , czy dwie kreski czy @
Im bliżej końca cyklu , tym więcej myśli .Najgorzej jest rano i wieczorem . Rano bo wiem , że mogę np poleżeć dłużej niż bym mogła przy małym dziecku a wieczorem bo np biorę książkę , czytam i wiem , że nic nie zakłóci tego spokoju ...No chyba że chrapiący obok mąż :laugh2:
Tak czy siak nie muszę nic z siebie dawać , najwyżej jakiś cios i znowu jest cisza :-D
Nie wiedząc co przyniesie czas, zamówiłam wczoraj kilka noclegów nad morzem , to tak w razie czego , żeby naładować akumulatory . Wyjazd zupełnie nie planowany ...jak większość rzeczy które mi się w życiu przytrafiają :p
Co prawda , mam w domu trzy pociechy , które mogłyby mnie przy dziecku odciążyć , baaaa nawet gwarantują , że tak będzie tylko że .... dlaczego w kuchni jest burdel ?
Ot z dziećmi ;)
Tak na marginesie , czy jest wśród Was osoba , która ciąży nie planowała ? :-)

Moja była nieplanowana, bo byłam z moim partnerem dopiero pół roku, no ale zachowywałam się jak nastolatka, no i wpadka... ale czekam, bo kocham od momentu, gdy się dowiedziałam! I jeszcze około miesiąc i będzie z nami. A dla wszystkich starających się - moja przyjaciółka mi pozazdrościła chyba, bo poszła do ginekologa, myśląc że menopauza, a tu ciąża... 51 lat ma dziewczyna, trójka wnucząt, ale jest szczęśliwa jak nie wiem! Także starać się, wiek to tylko liczba!
 
Życie lubi nas zaskakiwać w każdym wieku i w każdej sprawie. Mam koleżankę 42 lata urodziła zdrową córcie, miesiąc po porodzie poszła do lekarza zakładać spirale a lekarz pani jest w ciąży. I córcia jest że stycznia a synek z listopada tego samego roku. A ja dalej w trakcie starań bardzo intensywnych powiedziałbym nawet  ;);)i mimo że do@jeszcze 12 dni to tak mnie bolą piersi że dotknąć nie idzie czyżby coś ten tego 8-):yes:
 
Życie lubi nas zaskakiwać w każdym wieku i w każdej sprawie. Mam koleżankę 42 lata urodziła zdrową córcie, miesiąc po porodzie poszła do lekarza zakładać spirale a lekarz pani jest w ciąży. I córcia jest że stycznia a synek z listopada tego samego roku. A ja dalej w trakcie starań bardzo intensywnych powiedziałbym nawet  ;);)i mimo że do@jeszcze 12 dni to tak mnie bolą piersi że dotknąć nie idzie czyżby coś ten tego 8-):yes:
Martkaaa5. Nie chcę być taką zolzą, która odbiera nadzieję, tym bardziej że starasz się o dzidziusia, ale z tymi bolacymi piersiami to chyba byłoby za wcześnie jeszcze. Bardziej obstawialabym że to ból przy jajeczkowaniu . Tak czy siak może coś z tego będzie :-) Życzę Ci tego oczywiście z całego serca. Ja nadal mam mieszane uczucia . Do @ jeszcze osiem dni. Czuję się bardzo dobrze . Co prawda od kilku dni pobolewaja mnie jajniki i dół brzucha, lekko i naprzemiennie, ale to też objawy typu,, na dwoje babka wrózyla,, Ani się nie nakrecam ani się wzbraniam :-)
Kiedy testujesz? :-) :)
Ja o ile do 8 się nic nie wydarzy ,to właśnie wtedy. Gdyby co dam mężowi prezent w postaci testu na naszą 20 rocznicę ślubu .
Prezent na kolejnych 20 lat .
 
Moja była nieplanowana, bo byłam z moim partnerem dopiero pół roku, no ale zachowywałam się jak nastolatka, no i wpadka... ale czekam, bo kocham od momentu, gdy się dowiedziałam! I jeszcze około miesiąc i będzie z nami. A dla wszystkich starających się - moja przyjaciółka mi pozazdrościła chyba, bo poszła do ginekologa, myśląc że menopauza, a tu ciąża... 51 lat ma dziewczyna, trójka wnucząt, ale jest szczęśliwa jak nie wiem! Także starać się, wiek to tylko liczba!
Gratuluję i oczywiście czekam na dalsze wieści, bo miesiąc to już niedługo :-) :)
Koleżankę to naprawdę podziwiam i nawet chyba zazdroszczę jej takiego podejścia do sytuacji. Naprawdę!
Bardzo dobrze ze się nie załamuje tylko cieszy:tak:
 
Martkaaa5. Nie chcę być taką zolzą, która odbiera nadzieję, tym bardziej że starasz się o dzidziusia, ale z tymi bolacymi piersiami to chyba byłoby za wcześnie jeszcze. Bardziej obstawialabym że to ból przy jajeczkowaniu . Tak czy siak może coś z tego będzie :-) Życzę Ci tego oczywiście z całego serca. Ja nadal mam mieszane uczucia . Do @ jeszcze osiem dni. Czuję się bardzo dobrze . Co prawda od kilku dni pobolewaja mnie jajniki i dół brzucha, lekko i naprzemiennie, ale to też objawy typu,, na dwoje babka wrózyla,, Ani się nie nakrecam ani się wzbraniam :-)
Kiedy testujesz? :-) :)
Ja o ile do 8 się nic nie wydarzy ,to właśnie wtedy. Gdyby co dam mężowi prezent w postaci testu na naszą 20 rocznicę ślubu .
Prezent na kolejnych 20 lat .
Mi sie wydaje, ze masz racje, trzeba zachowac chlodna glowe, bo nie ma co nakrecac sie za bardzo. Byly tu dziewczyny, ktore moxno sie nakrecaly i potem wpadaly w dolek. Tak zupelnie serio to jeszcze nawet od dwoch kresek to jeszcze dluga droga. Trzymam mocno kciuki za pozytywne wyniki staran ;).
 
Ja na spokojnie dziewczyny bez zbędnego nakręcania się od czwartku idę na urlop także warunki do działania idealne co ma być to będzie  zrobie test też po 10 jeśli nic się nie wydarzy
 
reklama
Do góry