reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po 40

A moja lekarka jest jednak bardiziej ostrozna. Jednak wiek jest czynnikiem ryzyka, oczywiscie jakiego to zalezy od stanu zdrowia ciezarnej. Jest cos takiego jak wiek biologiczny. Przeciez nie wszyscy jestesmy rownie zdrowe. Sam fakt zajscia w ciaze naturalna wskazuje na dobra kondycje organizmu.
Mysle, ze do lekarza warto chodzic wtedy kiedy tego potrzebujemy lub sa zalecenia. Czasami fakt sprawdzenia, ze wszystko ok jest dodatkowym czynnikiem uspokajajacym. Dla innych wizyta lekarska to zawsze stres. Dlatego mysle o znalezieniu poloznej, ktora by posluchala serduszka i ew.wytlumaczyla dolegliwosci. Za tydzien zaczynamy szkole rodzenia to da mi okazje do wyjasnienia ew. warpliwosci.
Co do "naciagania na kase" przez lekarzy to ja nie wierze w taka teorie. Do dobrych lekarzy nawet prywatnie czeka sie miesiacami wiec pacjentow maja nadmiar. A nawet Ci "zwyczajnie" sie nie nudza ;). Znam tez kilku lekarzy prywatnie i zdecydowanie kieruja sie wiedza, potrzebami diagnostycznymi. Pojawil sie ten watek w kwestii lecze trudnosci z zajsciem w ciaze: niektore procedury sa po prostu bardzo drogie, sprzet jest drogi, lekarstwa sa drogie. A ze czasami pomoze jedna tabletka - moze pomogla ona, a moze taki byl splot innych czynnikow? A moze tam w gorze uznali, ze czas nam dac dziecko? Nie wiem.
Wiesz ja w zasadzie odniosłam się nie do Twojej sutuacji. Każda z nas może byc w innym stanie zdrowotnym mimo podobnego wieku z inna przeszloscia przed zajsciem w ciaze odnosnie rozrodczosci itp.Jeśli kobieta jest zdrowa, ciaza ok, bez komplikacji to wiek 40 lat nie jest wskazaniem do częstszych wizyt bynajmniej u nas w lubuskim[emoji6] Moja ciaza była książkowa, jestem zdrowa wiec u mnie wizyty były standard jak u każdego. Jeśli kobieta miała, że tak to nazwę troszkę pod górkę i stan zdrowia musi być pod kontrolą to wiadomo, że i wizyty są częstsze jest to oczywista oczywistych nawet nie ma o czym mówić.
 
reklama
Dziewczyny ja chodzę raz w miesiącu na wizyte do samego końca. Dostalam wizyty rozpisane do samego końca juz na pierwszej wizycie. Tez byłam zaskoczona, bo w Polsce pod koniec chodzi się co dwa tyg. Ja nam ostatnia wizytę w lipcu i koniec. Usg robie 21 w szpitalu. Ale tu są inne procedury.
 
Cześć dziewczynki :)zamilklam ale czytam na bieżąco ,choć nie mam pamięci i trudności z koncentracją więc gubie się co kto ,kiedy i jaka płeć :Dale jestem z Wami całym sercem .
Staraczki zamilkły ...gdzie @Lilly40 @Brumba @Maja75 ?
Co u mnie ,04.06 dostałam @ po poronieniu 9 mają ,właściwie to było łyżeczkowanie nie miałam krwawienia tylko lekkie plamienie ,lecz serduszko nie biło już od dwóch tygodni ,zrobiłam badanie na trombofilie i coś tam wyszło ale jak poczytałam tę mutacje raczej wpływu na ciążę nie mają ,jutro mam konsultacje odnośnie tych wyników a w pon pojadę do mojej gin ...i wierze że kolejnym razem będzie wszystko dobrze ,lepiej się przygotuje ,może przy tych mutacjach potrzebuje innej formy witamin metylowanych ,ale tego się dowiem jutro mam nadzieję ;)
Dziewczynki kochane cieszcie się ciąża ,choćby gorąco i puchnięcie i...wiele innych ..to tak bardzo niejedna z nas by tak chciała :biggrin2::biggrin2::biggrin2:
Staraczki ruszamy do boju :Dja w lipcu ruszam hehe
 
Cześć dziewczynki :)zamilklam ale czytam na bieżąco ,choć nie mam pamięci i trudności z koncentracją więc gubie się co kto ,kiedy i jaka płeć :Dale jestem z Wami całym sercem .
Staraczki zamilkły ...gdzie @Lilly40 @Brumba @Maja75 ?
Co u mnie ,04.06 dostałam @ po poronieniu 9 mają ,właściwie to było łyżeczkowanie nie miałam krwawienia tylko lekkie plamienie ,lecz serduszko nie biło już od dwóch tygodni ,zrobiłam badanie na trombofilie i coś tam wyszło ale jak poczytałam tę mutacje raczej wpływu na ciążę nie mają ,jutro mam konsultacje odnośnie tych wyników a w pon pojadę do mojej gin ...i wierze że kolejnym razem będzie wszystko dobrze ,lepiej się przygotuje ,może przy tych mutacjach potrzebuje innej formy witamin metylowanych ,ale tego się dowiem jutro mam nadzieję ;)
Dziewczynki kochane cieszcie się ciąża ,choćby gorąco i puchnięcie i...wiele innych ..to tak bardzo niejedna z nas by tak chciała :biggrin2::biggrin2::biggrin2:
Staraczki ruszamy do boju :Dja w lipcu ruszam hehe
Trzymam kciuki za powodzenie w szczęśliwym zafasolkowaniu[emoji110][emoji110][emoji110]
 
reklama
Cudnie słyszeć , że u Was wszystko dobrze i szykujecie się do porodów U mnie dopiero początek 16 tygodnia . Także cały czas męczą mnie niepokój i obawy . Fizycznie świetnie choć doskwiera mi bezczynność . Pozwoliłam sobie na mała przejażdżkę rowerem . Poczułam się super , jak po maratonie ale dopadły mnie wyrzuty sumienia czy nie zaszkodziłam maluszkowi i czar prysł .
Powiedzcie proszę jak często chodzicie na wizyty kontrolne do ginekologa ?
Całuski

Co msc a P.O. 29 tc co dwa tyg
 
Do góry