reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 719
Ja w drugim cyklu po odstawieniu vibinu zaszłam w ciążę. Żeby było wesoło w 6dc kiedy jeszcze miałam plamienie miesiaczkowe. Ciążę straciłam gdzieś na etapie 5tc. Poroniłam samoistnie w 7tc. 
Teraz ważna uwaga. Do samego końca testy sikane miałam negatywne. Dopiero beta z krwi potwierdziła ciążę. Także polecam jakieś 10 dni po spodziewanej owulacji zrobić betę (dla 100% pewności 14dni po wspołżyciu).
				
			Teraz ważna uwaga. Do samego końca testy sikane miałam negatywne. Dopiero beta z krwi potwierdziła ciążę. Także polecam jakieś 10 dni po spodziewanej owulacji zrobić betę (dla 100% pewności 14dni po wspołżyciu).
Madlein
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Marzec 2010
- Postów
- 3 719
A i pierwszy cykl po odstawieniu też miałam krótszy 16dni, kolejny też byłby krótszy skoro zaszłam w ciążę w 6dc, to miałby jakieś 20dni. Po poronieniu też miałam strasznie rozdmuchane cykle. Najpierw krótkie, później miesiączkę trzeba było wywoływać luteiną. Także cykle po odstawieniu tabletek mogą być bardzo rozregulowane.
				
			damommy
Aktywna w BB
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2019
- Postów
- 90
U mnie oczywiście krwawienie z odstawienia, na pierwszy @ czekałam 33 dni, trwał 4 dni, na drugi @ czekałam już 29 dni więc myślę, że cykl się wyregulował. Właśnie mam 3 dzień krwawienia i wygląda na to, że zbliża się ku końcowi. No i mam nadzieję, że listopad, to będzie "mój" miesiąc 
				
			Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 3 tys
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		