reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża po poronieniu

Serduszko 96

Aktywna w BB
Dołączył(a)
13 Październik 2019
Postów
98
Witam. Niestety tydzień temu miałam podane leki poronne a następnie wykonane lyzeczkowanie. Był to 8 tydzień ciąży. Tydzień przed zabiegiem byłam na kontrolnym usg gdzie dowiedziałam się że serduszko mojego dziecka przestało bić. Za niecały tydzień kolejne usg potwierdzające i za dwa dni pobyt w szpitalu i wiadomo co dalej...nie poddaje się. Wierzę że kolejna ciąża będzie zakończona szczęśliwie. Teraz tylko obawa przed kolejnym poronieniem. Dlatego moje pytanie...co mogę zrobić żeby tym razem było dobrze. Dodam że rok temu dowiedziałam się że mam policystyczne jajniki (pani doktor dodała że są one wielopecherzykowe), potem pół roku później dowiedziałam się że mam polip dosyć spory który kwalifikuje się do zabiegu. Następnie po kolejnej miesiączce miałam usg potwierdzające gdzie dowiedziałam się że polip zniknął i dostałam luteine na 3 miesiące by macica do końca go usunęła. Zaszłam w ciążę w tym 3 miesiącu brania luteiny no a dalszą historie już znacie. Nie mam pojęcia co mogło być przyczyną i jak mogę zapobiedz powtórzeniu się historii... Po tej stracie jeszcze bardziej pragnę tego dziecka.
 
reklama
Rozwiązanie
Czesc ja tez jestem po poronieniu samoistnym we wrzesniu. Bardzo wczesna ciaza - beta doszla do 800 i zaczela spadac.
25.11 znowu zobaczylam 2 kreski na tescie. Czekam na rozwoj wydarzen. Mialam wspomniane przez Ciebie plamienie implantacyjne ok 3 dni przed spodziewana miesiaczka. Myslalam ze okres sie zaczyna a tu niespodzianka:)
Zrob test - odwagi. Tym razem musi byc dobrze:)
Bardzo bym chciała zobaczyć te 2 kreski ale chyba jeszcze troszkę doczekam przed testem żeby się nie rozczarowac🙂trzymam kciuki żeby u Ciebie wszystko było ok🙂
Witajcie. 2 miesiące temu poronilam w 7 tygodniu ciąży. Bardzo to przeżyłam i w sumie nie mogę się pozbierać do tej pory. Zrobiłam różne badania i wszystko wyszło ok więc to chyba wada genetyczna ale jakoś mnie to nie pociesza. Lekarz powiedział że po miesiączce możemy się starać bo nie było lyzeczkowania. Mąż jednak chciał odczekać żebym się pozbieralam psychicznie to była chciana i wystarana ciąża. 4 miesiące się staraliśmy i nie wychodziło stresowalam się bo mamy już jedno dziecko i to wpadkę a rzadko się widywalismy więc byliśmy w szoku ze zaszła w ciąży ale byliśmy szczęśliwi. Myśleliśmy że nie będzie problemu z poczeciem drugiego. Odpuscilismy na miesiąc i w sierpniu znów się staraliśmy wg testu owu ale na spokojnie bo byliśmy po imprezie i się udało. Byliśmy tacy szczęśliwi ale niestety poronilam. Jednak ze było ze mną coraz gorzej to postanowiliśmy spróbować i też wg testu owu i dziś powinnam dostać okres a nie mam. Tylko 3 dni temu zaczęłam mieć tak jakby plamienia tylko brunatne nigdy tak nie miałam i nie wiem czy to może być plamienia implantacyjne? Do tego jestem cały czas zmęczona., wszystko mnie denerwuje, przy ostrym wstawanie kręci mi się w głowie, cały czas mam ochotę na czekoladę, i mam ciemniejsze brodawki. Boję się zrobić test bo boję się że drugi raz straty nie przeżyje. Może któraś miała takie coś?
 
reklama
Witajcie. 2 miesiące temu poronilam w 7 tygodniu ciąży. Bardzo to przeżyłam i w sumie nie mogę się pozbierać do tej pory. Zrobiłam różne badania i wszystko wyszło ok więc to chyba wada genetyczna ale jakoś mnie to nie pociesza. Lekarz powiedział że po miesiączce możemy się starać bo nie było lyzeczkowania. Mąż jednak chciał odczekać żebym się pozbieralam psychicznie to była chciana i wystarana ciąża. 4 miesiące się staraliśmy i nie wychodziło stresowalam się bo mamy już jedno dziecko i to wpadkę a rzadko się widywalismy więc byliśmy w szoku ze zaszła w ciąży ale byliśmy szczęśliwi. Myśleliśmy że nie będzie problemu z poczeciem drugiego. Odpuscilismy na miesiąc i w sierpniu znów się staraliśmy wg testu owu ale na spokojnie bo byliśmy po imprezie i się udało. Byliśmy tacy szczęśliwi ale niestety poronilam. Jednak ze było ze mną coraz gorzej to postanowiliśmy spróbować i też wg testu owu i dziś powinnam dostać okres a nie mam. Tylko 3 dni temu zaczęłam mieć tak jakby plamienia tylko brunatne nigdy tak nie miałam i nie wiem czy to może być plamienia implantacyjne? Do tego jestem cały czas zmęczona., wszystko mnie denerwuje, przy ostrym wstawanie kręci mi się w głowie, cały czas mam ochotę na czekoladę, i mam ciemniejsze brodawki. Boję się zrobić test bo boję się że drugi raz straty nie przeżyje. Może któraś miała takie coś?

Czesc ja tez jestem po poronieniu samoistnym we wrzesniu. Bardzo wczesna ciaza - beta doszla do 800 i zaczela spadac.
25.11 znowu zobaczylam 2 kreski na tescie. Czekam na rozwoj wydarzen. Mialam wspomniane przez Ciebie plamienie implantacyjne ok 3 dni przed spodziewana miesiaczka. Myslalam ze okres sie zaczyna a tu niespodzianka:)
Zrob test - odwagi. Tym razem musi byc dobrze:)
 
Czesc ja tez jestem po poronieniu samoistnym we wrzesniu. Bardzo wczesna ciaza - beta doszla do 800 i zaczela spadac.
25.11 znowu zobaczylam 2 kreski na tescie. Czekam na rozwoj wydarzen. Mialam wspomniane przez Ciebie plamienie implantacyjne ok 3 dni przed spodziewana miesiaczka. Myslalam ze okres sie zaczyna a tu niespodzianka:)
Zrob test - odwagi. Tym razem musi byc dobrze:)
Bardzo bym chciała zobaczyć te 2 kreski ale chyba jeszcze troszkę doczekam przed testem żeby się nie rozczarowac🙂trzymam kciuki żeby u Ciebie wszystko było ok🙂
 
Rozwiązanie
Do góry