reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciąża w pierwszym cyklu po poronieniu

aniaka96

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
28 Styczeń 2022
Postów
43
Hej. Mam długie i nieregularne cykle. W grudniu złapałam ciążę biochemiczną, 29.12 (41 dzień cyklu) blady test i beta 5,34, kolejnego dnia beta już 3,30, w sylwestra wieczorem krwawienie, które trwało około tygodnia.
Przedwczoraj, czyli w 43 dniu cyklu znowu blady pozytyw. Wczoraj tak samo, więc poszłam zbadać betę, wynik 16,99. Do tego od razu progesteron z wynikiem 19,40, więc wydaje mi się ładny.
Jutro powtarzam betę, myślicie, że powinnam zrobić od razu jeszcze jakieś badanie? Czy tak niska wartość bety tak daleko w cyklu może jednak dać nadzieję na zdrową ciążę? Znacie takie historie na podniesienie na duchu? Strasznie się martwię, że czeka mnie powtórka z grudnia.
 
reklama
Lekarz mi zawsze mówił, że prawidłowo beta rośnie po 48 h około 100%, nigdy nie określał wartości. Po pierwszym poronieniu- słaby miałam przyrost bety bo po 2 dniach zmieniła się z 108 na 126 jakoś tak.. nie robiłam żadnych innych badań, zalecił odczekać 2 miesiące i się udało beta rosła ponad 100% po 48 h, wyniki w 31 dniu cyklu to około 290 i następny w 33 dniu cyklu 683, obecnie jestem w 30 tyg ciąży, powodzenia 🤰🏼🤗
 
Ostatnia edycja:
Hej. Mam długie i nieregularne cykle. W grudniu złapałam ciążę biochemiczną, 29.12 (41 dzień cyklu) blady test i beta 5,34, kolejnego dnia beta już 3,30, w sylwestra wieczorem krwawienie, które trwało około tygodnia.
Przedwczoraj, czyli w 43 dniu cyklu znowu blady pozytyw. Wczoraj tak samo, więc poszłam zbadać betę, wynik 16,99. Do tego od razu progesteron z wynikiem 19,40, więc wydaje mi się ładny.
Jutro powtarzam betę, myślicie, że powinnam zrobić od razu jeszcze jakieś badanie? Czy tak niska wartość bety tak daleko w cyklu może jednak dać nadzieję na zdrową ciążę? Znacie takie historie na podniesienie na duchu? Strasznie się martwię, że czeka mnie powtórka z grudnia.
Również zaszłam szybko w kolejną ciążę po poronieniu, chociaż nie była to ciąża biochemiczna tylko obciążona wada genetyczna.
W drugiej ciąży beta rosła początkowo bardzo marnie, pierwszy wynik 13 po 3 dniach było 39,8 czyli ledwo ledwo, nie liczyłam na wiele. Jednak później beta przyspieszyła, a moja córka skończyła już 10 miesięcy 😊

Betę badałam regularnie dopóki wynik nie przekroczył jakoś 3500, wówczas już czas był na wizytę u lekarza i USG. Czynność serca widoczna 6t1

Powodzenia 🤞
 
Do góry