reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciążowe dolegliwość

Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Fajnie :)
Dziewczyny powiedzcie mi czy macie jakieś doligliwości związane z piersiami? Mnie od jakiegoś czasu kłuje lewa pierś, najgorsze jest to że mam na niej pieprzyk, z boku, taka płaska plamka i boje się że to od niego :(
 
Mnie na początku bolały piersi, a ostatnio miałam strasznie wysuszone brodawki - nawet baaardzo gruba warstwa kremu niewiele pomagała - ale już jest lepiej. A piepszyków też mam sporo i nawet w ciąży zrobiło mi się ich jeszcze więcej nie tylko na piersiach ale też na rękach, może się wybiorę do jakiegoś dermatologa ale dopiero po porodzie.
 
Mnie gdzies tak w połowie ciąży bolała jedna pierś (prawa) przez kilka dni, potem przeszło i do tej pory spokój.
Jesli zaś chodzi o inne dolegliwości to mi ostatnio często się słabo robi i nie moge złapać oddechu. Jak trochę postoję np przy prasowaniu albo w kuchnio to to mi strasznie duszno i wogóle ostatnio mam uderzenia gorąca. Wojtek trzęsie się z zimna a ja w krótkim rękawku biegam.
 
a mi sie pieprzyk przesunął z brzucha na pierś hehehe :) ogólnie w tych okolicach nic mnie nie boli, też miałam jakby wysuszone brodawki - skórka wyglądała tak jakby miała za pare dni zejść ale samo przeszło... dziś miałam skurcze łydek nad ranem, ale dość delikatne - nie przyjmuje dodatkowo magnezu, więc nie powinnam narzekać bo skurcze pojawiły się dopiero drugi raz w trakcie trwania ciąży, a magnezu nie moge za bardzo przyjmować bo żelazo się przy nim słabo wchłania, a ja mam z nim małe problemy...
 
Dori mi też jest ciągle duszno i gorąco. Skręcam wszystkie kaloryfery i chodzę w podkoszulku a mąż się mnie pyta czy ma chodzić po domu w kurtce...
 
To nie tylko ja przestałam być ciepłolubna! W zasadzie na całe dnie wyłączam ogrzewanie i tylko jakąś jedyneczkę uruchamiam na noc, ale w sypialni kaloryfer stale zakręcony. A mąż żartuje, że jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie klimatyzację zamontować.
Na uczelni też na mnie narzekają, bo jak tylko wchodzę do sali to zaczynam wietrzyć. Ale wolę siedzieć w chłodku niż smrodku :)
Piersi od dawna mnie nie bolą, nie przesuszają się, za to skurcze się trafiają, ale już niemal przez sen sobie z nimi radzę.
 
To widze że nie tylko mi jest tak ciepło,mój mojciec chodzi w ciepłym golfie w domu a ja w podkoszulku.
A skurcze to też mi sie trafiają w nogach,raz w nocy miałam taki skurcz że aż mojego Maćka obudziłam aby mi pomasował noge bo prawie płakałam z bólu.
 
Dopiero co napisałam, że radzę sobie ze skurczami a dziś taki okropny mi się przydarzył, że musiałam obudzić męża i nawet jemu sprawiło problem poradzenie sobie z moim skurczem :( A wiem, że coś mi się złego śniło i może wtedy się tak spiełam? W środę wizyta to może zapytam o magnez, bo dotychczas pijałam tylko hektolitry kakao.
 
reklama
Teraz jak zaczęłam już 38 tydzień i mogę już rodzić to jakieś choróbsko się do mnie przypętało. Na szczęście to chyba nic poważnego ale mam chrypkę i kaszel.
 
Status
Zamknięty i nie można odpowiadać.
Do góry