- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
reklama
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Mnie na początku bolały piersi, a ostatnio miałam strasznie wysuszone brodawki - nawet baaardzo gruba warstwa kremu niewiele pomagała - ale już jest lepiej. A piepszyków też mam sporo i nawet w ciąży zrobiło mi się ich jeszcze więcej nie tylko na piersiach ale też na rękach, może się wybiorę do jakiegoś dermatologa ale dopiero po porodzie.
dori
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Sierpień 2005
- Postów
- 1 176
Mnie gdzies tak w połowie ciąży bolała jedna pierś (prawa) przez kilka dni, potem przeszło i do tej pory spokój.
Jesli zaś chodzi o inne dolegliwości to mi ostatnio często się słabo robi i nie moge złapać oddechu. Jak trochę postoję np przy prasowaniu albo w kuchnio to to mi strasznie duszno i wogóle ostatnio mam uderzenia gorąca. Wojtek trzęsie się z zimna a ja w krótkim rękawku biegam.
Jesli zaś chodzi o inne dolegliwości to mi ostatnio często się słabo robi i nie moge złapać oddechu. Jak trochę postoję np przy prasowaniu albo w kuchnio to to mi strasznie duszno i wogóle ostatnio mam uderzenia gorąca. Wojtek trzęsie się z zimna a ja w krótkim rękawku biegam.
a mi sie pieprzyk przesunął z brzucha na pierś hehehe
ogólnie w tych okolicach nic mnie nie boli, też miałam jakby wysuszone brodawki - skórka wyglądała tak jakby miała za pare dni zejść ale samo przeszło... dziś miałam skurcze łydek nad ranem, ale dość delikatne - nie przyjmuje dodatkowo magnezu, więc nie powinnam narzekać bo skurcze pojawiły się dopiero drugi raz w trakcie trwania ciąży, a magnezu nie moge za bardzo przyjmować bo żelazo się przy nim słabo wchłania, a ja mam z nim małe problemy...
Magdaleona
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Wrzesień 2005
- Postów
- 1 575
Dori mi też jest ciągle duszno i gorąco. Skręcam wszystkie kaloryfery i chodzę w podkoszulku a mąż się mnie pyta czy ma chodzić po domu w kurtce...
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
To nie tylko ja przestałam być ciepłolubna! W zasadzie na całe dnie wyłączam ogrzewanie i tylko jakąś jedyneczkę uruchamiam na noc, ale w sypialni kaloryfer stale zakręcony. A mąż żartuje, że jak tak dalej pójdzie, to trzeba będzie klimatyzację zamontować.
Na uczelni też na mnie narzekają, bo jak tylko wchodzę do sali to zaczynam wietrzyć. Ale wolę siedzieć w chłodku niż smrodku
Piersi od dawna mnie nie bolą, nie przesuszają się, za to skurcze się trafiają, ale już niemal przez sen sobie z nimi radzę.
Na uczelni też na mnie narzekają, bo jak tylko wchodzę do sali to zaczynam wietrzyć. Ale wolę siedzieć w chłodku niż smrodku
Piersi od dawna mnie nie bolą, nie przesuszają się, za to skurcze się trafiają, ale już niemal przez sen sobie z nimi radzę.
Rybcia_21
Fanka BB :)
To widze że nie tylko mi jest tak ciepło,mój mojciec chodzi w ciepłym golfie w domu a ja w podkoszulku.
A skurcze to też mi sie trafiają w nogach,raz w nocy miałam taki skurcz że aż mojego Maćka obudziłam aby mi pomasował noge bo prawie płakałam z bólu.
A skurcze to też mi sie trafiają w nogach,raz w nocy miałam taki skurcz że aż mojego Maćka obudziłam aby mi pomasował noge bo prawie płakałam z bólu.
magdalena25
Majowe mamy'08 Przeszczęśliwa mamuśka
- Dołączył(a)
- 22 Sierpień 2005
- Postów
- 2 899
Dopiero co napisałam, że radzę sobie ze skurczami a dziś taki okropny mi się przydarzył, że musiałam obudzić męża i nawet jemu sprawiło problem poradzenie sobie z moim skurczem
A wiem, że coś mi się złego śniło i może wtedy się tak spiełam? W środę wizyta to może zapytam o magnez, bo dotychczas pijałam tylko hektolitry kakao.
reklama
- Status
- Zamknięty i nie można odpowiadać.
Podziel się: