reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Ciuszki , cudeńka , wózki , pierdołki dla skarbów i mam - allegro rządzi

nati281 jakie śliczne zielone body. Boskie.
Ja niestety na tym zadupiu mogę sobie na Allegro pooglądać najwyżej. Byłam 2 tygodnie temu w sklepach ( sklepikach raczej ) z art. dziecięcymi i sie zastanawiałam w jakim świecie oni żyją. Albo niebieskie albo różowe. Jakby innych kolorów nie znali.Wózki - koszmarole 100 ton, plastik, stal i tony materiału i...chyba rozwaliły by sie przy podjeździe na krawężnik. Ceny z kosmosu.
Posiłkuję sie ciucholkiem.
 
reklama


mam parę rzeczy dla młodego- raczej takie od 3 miesięcy. nie raz rozpływałam sie nad mini kurteczkami jeansowymi i innymi podobnymi- nie kupowałam, bo jako laik dziecięcy uważałam , że to podejrzane, ze to takie małe- pewnie ubranko dla lalki.Teraz wiem, ze 0-3 miesiąca tak rozkosznie małe, ale też wiem , ze nie wcisnę takiej dzidzi w sztywną kurtkę.Jak coś oglądam patrze na zapięcia w kroku, jak przecisnę główkę itp. Skutek taki, ze mam parę sztuk body ... i tyle. Resztę na później.
 
nati281 jakie śliczne zielone body. Boskie.
Ja niestety na tym zadupiu mogę sobie na Allegro pooglądać najwyżej. Byłam 2 tygodnie temu w sklepach ( sklepikach raczej ) z art. dziecięcymi i sie zastanawiałam w jakim świecie oni żyją. Albo niebieskie albo różowe. Jakby innych kolorów nie znali.Wózki - koszmarole 100 ton, plastik, stal i tony materiału i...chyba rozwaliły by sie przy podjeździe na krawężnik. Ceny z kosmosu.
Posiłkuję sie ciucholkiem.
ja mam jeden taki ciuchland u nas i babeczka mi zostawia fajniejsze ciuszki ....zawsze wychodze obładowana a faktycznie płace grosze za ciuchy swietnej jakosci :tak:

powiem wam że ja wszytko dla Jasia oprucz butów i bielizny mam z lumpeksów albo z allegro .
Dla siebie w sumie też :-p
 
ja jak sobie cos fajnego znajde to tez kupuje, ja czesto kosazulki dla meza kupuje tzw przezemnie "garazowe" nie wyobrazam sobie prac smarow itd wiec ma na kilka razy do garazu i do kosza, bo nie ma soboty zeby nie poszedl z tesciem na minimum kilka godzin do garazu ech... przestalam juz tym walczyc

Dopiero teraz jak jestem w ciazy zauwazylam ze ladne rzeczy dla dzieci mozna kupic za nie duze pieniadze ale nie kupowalam bo uwzalam ze takie malenkie dziecko powinno miec nowe :baffled:ale poczytalam troche was, mama troche doradzila i doszlam do wniosku ze postaram sie zawsze cos malemu znalesc
 
Ja jestem z Janowa Lubelskiego- płd.wsch Polska ( tzw.be):-)
Ja bez ciucholów to bym chyba łaziła do caritasu na żebry chyba.:-D
W sklepach dla siebie kupuję bieliznę, buty, skarpety itp.Czasem inwestuję w droższą rzecz i łażę po kilka lat (mam niezniszczalny płaszcz). A z ciuchola wszystkie spodnie, bluzki, czapki, szaliki co tam jeszcze występuje.
Dla młodego też tak będę robić
Bym mu bielizny nie kupiła, ale jakiś super ciuszek. No i jakość lepsza niż ze zwykłego sklepu. Nie wiem, czy to kompleks jakiś , ale mam wrażenie, że zagraniczne :-D lepsze jakościowo, nie tylko dziecięce. ( miałam rzeczy z polskiego h&m'u i z ciuchola . I te z polskiego to się zeszmaciło).
 
szopek - ja Mieszkowi kupuje bluzki i spodnie w ciucholandach i jestem bardzo zadowolona - mam porównanie z ciuchami z naszych sklepów bo mały dostaje tez sporo ciuszków od teściowej czy szwagra. Te używane nadal maja fason a te nasze nowe różnych firm po kilku praniach to powyciągane albo porozpruwane. Także nie uważam że to kompleks tylko szczera prawda. :tak:
 
no to prawie krajanka :-D:-D:-D w końcu Janów, to nie tak bardzo daleko od Zamościa, prawda????

Ja jestem z Janowa Lubelskiego- płd.wsch Polska ( tzw.be):-)
Ja bez ciucholów to bym chyba łaziła do caritasu na żebry chyba.:-D
W sklepach dla siebie kupuję bieliznę, buty, skarpety itp.Czasem inwestuję w droższą rzecz i łażę po kilka lat (mam niezniszczalny płaszcz). A z ciuchola wszystkie spodnie, bluzki, czapki, szaliki co tam jeszcze występuje.
Dla młodego też tak będę robić
Bym mu bielizny nie kupiła, ale jakiś super ciuszek. No i jakość lepsza niż ze zwykłego sklepu. Nie wiem, czy to kompleks jakiś , ale mam wrażenie, że zagraniczne :-D lepsze jakościowo, nie tylko dziecięce. ( miałam rzeczy z polskiego h&m'u i z ciuchola . I te z polskiego to się zeszmaciło).
 
reklama
Raz ze jakos inna a dwa nie zal Ci jest jak dziecko potnie nozyczkami koszulek za 5zl, albo jak jagodami wysmaruje spodnie za 10zl :-)
 
Do góry