reklama
Dzien dobry!Witam się porannie:-)
W kwestii tempki się nie wypowiem;/ Bo nie mierzę
U mnie tez tempka od razu nie skacze, tylko na drugi/trzeci dzien.

amalfi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 3 398
Hej dziewczyny...witam z rana...
Zapomniałam Wam wczoraj o czymś napisać...wczoraj po usg mój się pytał, co ginka powiedziała...ja mu na to, że owulka juz była...on się pyta, kiedy....ja mu mówię, że albo w niedzielę albo w pon rano...on się mnie pyta ile trwa owulka...ja mu mówie, że kilka minut...a on wiecie co powiedział?: "Myślałem, że ze 2 dni..." hihihi
Dziś tempka skoczyła mi troszkę...więc u mnie dopiero skacze dzień-półtora po owulce...a jak jest u Was?
hopee to twoj i tak jest bystry


Faceci? podejrzewam, ze 50% populacji kobiet tak mysli!hopee to twoj i tak jest bystry, bo zwykle faceci mysle ze owulka u nas trwa caly miesiac pomijajac @, wiec twoj jest geniuszem
![]()
HAHAHA...ale nie mogłam wczoraj powstrzymać śmiechu, jak to powiedział...będę go musiała mocno uświadomić przed następnym cyklem, aby stanął na wysokości zadania i nawet jak będzie zmęczony, to bzyknął mnie w odpowiednim momencie..choć tli się we mnie nadzieja, że już nie będzie to potrzebne...hopee to twoj i tak jest bystry, bo zwykle faceci mysle ze owulka u nas trwa caly miesiac pomijajac @, wiec twoj jest geniuszem
![]()
Jak ja mam nie myśleć o tym przez najbliższe 2 tygodnie...i tak co miesiąc...zwariować można...

suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Hahahah zgadzam się w 100%Faceci? podejrzewam, ze 50% populacji kobiet tak mysli!

No mój powiedział kilka godzinHAHAHA...ale nie mogłam wczoraj powstrzymać śmiechu, jak to powiedział...będę go musiała mocno uświadomić przed następnym cyklem, aby stanął na wysokości zadania i nawet jak będzie zmęczony, to bzyknął mnie w odpowiednim momencie..choć tli się we mnie nadzieja, że już nie będzie to potrzebne...
Jak ja mam nie myśleć o tym przez najbliższe 2 tygodnie...i tak co miesiąc...zwariować można...![]()

Witam Was Dziewczynki;-) Dziś byłam u nowego gina. Babka całkiem spoko i nareszcie czuję że mnie nie olała tak jak wszyscy inni. Dla Mężusia dostałam Salfazin i Polfilin na poprawę nasienia. A sama dostałam skierowanie na HSG. Jeśli jajowody będą drożne to spróbuje mnie trochę postymulować zastrzykami + clistinbegytem. Tylko nie wiem co to za zastrzyki, nie zapytałam... Może to gonadotropiny??? Jak myślicie? Jeśli chodzi o HSG to oczywiście się naczytałam, że to strasznie boli itd.... i już się cała trzęsę
Powiedzcie mi proszę, że to nie jest aż takie straszne jak piszą niektóre dziewczyny!!

To badanie jest robione pod narkozą czy znieczuleniem miejscowym??? Czy w ogóle bez?
Dzwoniła do mnie Kolężanka... Strasznie płakała, nie wiedziałam co jej jest a Ona mówi: ,,Boże, chyba się zabiję, jestem w ciąży!" RĘCE, CYCKI OPADAJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!




Dzwoniła do mnie Kolężanka... Strasznie płakała, nie wiedziałam co jej jest a Ona mówi: ,,Boże, chyba się zabiję, jestem w ciąży!" RĘCE, CYCKI OPADAJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!
amalfi
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Październik 2010
- Postów
- 3 398
W sumie racja macku, bo jak czytam niektore posty, to poprostu nie moge czasem...Faceci? podejrzewam, ze 50% populacji kobiet tak mysli!
Ale co sie dziwicie???? Jak na niektore babki wystarczy tylko spojrzec a one juz w ciazy sa

Witam Was Dziewczynki;-) Dziś byłam u nowego gina. Babka całkiem spoko i nareszcie czuję że mnie nie olała tak jak wszyscy inni. Dla Mężusia dostałam Salfazin i Polfilin na poprawę nasienia. A sama dostałam skierowanie na HSG. Jeśli jajowody będą drożne to spróbuje mnie trochę postymulować zastrzykami + clistinbegytem. Tylko nie wiem co to za zastrzyki, nie zapytałam... Może to gonadotropiny??? Jak myślicie? Jeśli chodzi o HSG to oczywiście się naczytałam, że to strasznie boli itd.... i już się cała trzęsęPowiedzcie mi proszę, że to nie jest aż takie straszne jak piszą niektóre dziewczyny!!
To badanie jest robione pod narkozą czy znieczuleniem miejscowym??? Czy w ogóle bez?
Dzwoniła do mnie Kolężanka... Strasznie płakała, nie wiedziałam co jej jest a Ona mówi: ,,Boże, chyba się zabiję, jestem w ciąży!" RĘCE, CYCKI OPADAJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!
ja miałam HSG i mnie nic nie bolało..miałam bez znieczulenia...wziełam tylko 2 ketonale przed (zaleceinie gin) tego samego dnia plamiłam..ale moje jajowody sa drozne podobno moze bolec jesli sa zapchane i przepychaja...
tak to juz jest my wyczekujemy naszego bąbelka a inne umierają z rozpaczy

reklama
suzi1
Kocham Cię synuś
- Dołączył(a)
- 18 Grudzień 2009
- Postów
- 2 983
Hej spiceWitam Was Dziewczynki;-) Dziś byłam u nowego gina. Babka całkiem spoko i nareszcie czuję że mnie nie olała tak jak wszyscy inni. Dla Mężusia dostałam Salfazin i Polfilin na poprawę nasienia. A sama dostałam skierowanie na HSG. Jeśli jajowody będą drożne to spróbuje mnie trochę postymulować zastrzykami + clistinbegytem. Tylko nie wiem co to za zastrzyki, nie zapytałam... Może to gonadotropiny??? Jak myślicie? Jeśli chodzi o HSG to oczywiście się naczytałam, że to strasznie boli itd.... i już się cała trzęsęPowiedzcie mi proszę, że to nie jest aż takie straszne jak piszą niektóre dziewczyny!!
To badanie jest robione pod narkozą czy znieczuleniem miejscowym??? Czy w ogóle bez?
Dzwoniła do mnie Kolężanka... Strasznie płakała, nie wiedziałam co jej jest a Ona mówi: ,,Boże, chyba się zabiję, jestem w ciąży!" RĘCE, CYCKI OPADAJĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!

Co do HSG to różnie to bywa. Sprawa jest indywidualna. Ja np miałam 2 razy robione i za pierwszym razem nic nie czułam a za drugim myślałam że oszaleje z bólu


Trzymam mocno kciuki żeby było wszystko dobrze i żebyś nic nie czuła

Podziel się: