CLO/duphaston/luteina/bromergon i inne farmakologiczne wspomagacze staranek...

[mavika]

ankka tak, wiem, tym bardziej że jest jakby bardziej żółty dziś. Jutro zadzwonię po położną środowiskową, to może coś poradzi jak przyjdzie. Mam tylko nadzieję że to nie jest żółtaczka pokarmowa bo bardzo kocham karmic piersią!

Ikasia normalnie aż do mnie dotarło Twoje szczęście :] Cieszę się bardzo kochana!

 

[gryzoń]

Ikasiu - bierz wolne, to jedyny czas w życiu kobiety kiedy może zająć się tylko sobą. Zobaczysz - nie bedzie Ci się nudziło bedziesz dużo czytała o dzieciach planowała szukała meblków najlepszych rozwiązań ubranek itp itd, mi se nie nudziło a tak jak Fioletowa od razu miałam l4, z sobote sikałam a w pon już miałam wolne )) nie ma co ryzykowac !!!!!!!!!!!!
ale się cieszę, miała takie przeczucie że teraz razem bedziemy w ciązy ale mi się nie udało - a Tobie sie wreszcie należy!!!!!!!

 

[kamii150]

Mavika-a pamiętasz jak się sprzeczałyśmy jak mówiłaś ze nie dasz dziecku wejść sobie na głowę i absolutnie będzie spało w swoim łóżeczku ? Juz wiesz o czym myślałam pisząc ci że ze swoim to będzie zupełnie inaczej .
Jest przecudowny nie płacz i nie stresuj się początki są najgorsze potem juz z górki (odezwała się ta co jeden początek się ledwo skończył a drugi zaraz zacznie ) Ucałuj Andrzejka od wirtualnej cioci bo nastawił mnie pozytywnie i jak sobie pomyślę ze za chwilkę będę mieć takie maleństwo to serce mięknie...
Ikasia-pewnie ze na L4 nie ma co ryzykować.
Królowa-zazdroszczę aniołka w domu bo moje to małe diabełki

 

[gryzoń]

Maviko - masz Drzejka a nie Andrzejka w suwaczku ))

 

[gość 94049]

Mavika! Ależ masz słodkie 3-dniowe dziecię! Piękne włosiaki i cały taki do kochania!:-) Uściskaj od cioci Kruszki :*

Ikaśka bomba!!!!! Wrzuć zdjęcie testu to może i do mnie to dotrze. M powiedziałam, myślę o Tobie, musi być dobrze &&&&&&&&&&&&&&&&&&& :-)
Leć na L4. O te nasze Skarby trzeba dbać. Ja poszłam na zw, co prawda nie mam powrotu do pracy,ale cokolwiek się działo w ciąży to przynajmniej wiem, że nie przez pracę.

Gryzoń jeszcze i nam się uda ;-). Aczkolwiek mi to nie wiem kiedy, bo co cykl to dłuższy, a w tym nawet owu jeszcze nie było, a już 39 dc. Także żegnam się z moją odzyskaną "naturalnością".

Kamii no fajnie, że się ogarnęłaś Fajny ten tekst od Ani

Aniu zdrówka dla Martuni &&&&&&&&&& Dobrze, że się babce nie dałaś. Trzeba ufać matkom. Mnie to mieli dosyć jak byłam z Frankiem "taka problemowa matka", ale oni tam mieli taki burdel, że trzeba było wszystkiego pilnować.


Jutro jadę na Działdowską na pobyt dzienny do alergologa z Frankiem. Nic nie wiem... dałam d... Bo powinnam wcześniej ustalić co i jak. A tak przez ten urlop to mi się rozjechało wszystko, żyłam bez zegarka, dat i teraz mam. Dobrze, że siostra mi skierowanie odebrała... Chyba pojadę na 7.30 i tyle

 

[fioletowa]

Tak odstawialam stopniowo, tj chyba w 3 dni, zmiana dawki a potem nic
Ale to moze zależy od tego ile się brało i jak duza hiperprolaktylemia - u mnie bylo tak, ze ja niż miałam zmniejszana dawkę (brałam pol roku) a hiper u mnie była tylko czynnościowa ( na czczo ok, po tabletce x20 zamiast x5) wyniki na czczo ok 11, po godzinie ponad 200

lkasia na l4 wbrew pozorom jest co robić
No i gratuluje, bo chyba zapomniałam....

Błonka najlepszego

 

[anuszka]

fioletowa
ja nie miałam robionej prl z obciążeniem.u mnie dziwna sprawa bo po długim okresie nie brania Bromka prl miałam ok.ale znów w razie czego dostałam tabletki i znów mi podskoczyła przy 1/2 tabl.
teraz biorę castagnus

 

[lkasia]

Lece na bete...wyniki z soboty i dzisiaj pewnie kolo 15 wiec odezwe sie juz po pracy

 

[gość 94049]

Ikaśka czekamy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

No Franek jest niby na przepustce. Wysiedzielismy sie na korytarzu i dalej nic nie wiemy. We czwartek mamy się stawić na kontrolę. Pobrali mu krew do badania na alergeny, testów nie robili bo Frań jest na Fenistilu. Dostałam pojemniki na mocz i kał do badania. No i nie widział nas alergolog, bo nie miał jak przyjśc, wiec pediatra konsultowała sie z nim przez tel. Wszystko mi pozmieniali znowu: prałam w 90 st bez płynu, teraz mam prac z płynem, kapalam w siemieniu teraz mam kapac w emolientach i mydelku dla atopowców. Chciała nas we czwartek zostawic na kilka dni by zrobic próbe mlekową(?), ale my wyjeżdzamy na chrzciny, zreszta ja jeszcze nie mam sił by znow byc z małym w szpitalu. I tak mnie tam szlag trafial, bo dziecko zmęczone bo tez w nocy kiepsko spało, ja również, ani Go ułożyć do snu,a ni spokojnie nakarmić. Kiedy top się uspokoi?
Mój mąż chyba awansował... Był bardzo tajemniczy i nie chciał mi bezpośrednio powiedzieć przez tel.

WOW

 

[ankka02]

Kruszka gratulacje dla męża :-) Oj biedny ten Twój Franio, ale może to już ostatni pobyt w szpitalu i coś się wyjaśni?
Ikasia i jak beta?

My też wkurzeni, bo naszej pediatry nie ma (jak byliśmy w zeszłym tygodniu to żadnej informacji, że ma 2 tygodnie urlopu ), a druga nas nie przyjęła, bo miała aż 2 dzieci zdrowych do obsłużenia i stwierdziła, że się nie wyrobi. Mamy się jutro przez telefon do niej umówić. Młoda już nie gorączkuje, ale ma straszną chrypkę. W dodatku lekarka z IP nam napisała ten antybiotyk na 6 dni, a w ulotce jest, żeby stosować tylko 3 i żeby nie trzymać w lodówce dłużej niż 5 dni Fakt, że młoda ma połowę dawki, ale to już sama nie wiem. Dzisiaj jej podam ten 4 raz, w końcu mamy słuchać lekarzy, a nie ulotek.