reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Co juz umiem? (Osiagniecia naszych skarbow)

dziewczyny,mój tez już sie przewraca z brzuszka na plecki i na rehabilitacji powiedzieli,że to za wcześnie i pewnie przez WNM,ale z kolei pani stwierdziła,że Oliwier nie jest zbyt silny i ma raczej za małe napięcie....i bądź tu mądry!:szok: :eek: :confused:
 
reklama
no właśnie Olu...mozna dostać fioła jak się słyszy takie sprzeczne informacje:confused: jakby to wypośrodkować to wychodzi na to że jest zdolniacha i po prostu umie się przekręcać:happy: Wiolu przecież wiesz że każde dziecko ma inne tempo rozwoju ;-) nie martw się jak zacznie się kręcić to jeszcze będziesz za nim ganiać,narazie chyba woli pisać:-) Piotruś też się czasami sam przekręci...ale widać że po prostu ma farta i jakimś tam fuksem mu sie uda :-D za to od jakiegoś tygodnia pięknie i świadomie bawi się grzechotkami(głownie je gryząc) a wczesniej mial je gdzieś :-D
 
Dziewuszki moj Miki obraca sie z brzuszka na plecki juz od 2 tygodni (mial wtedy 2,5 mies) a lekarz nie stwierdzil u niego WNM, po prostu dzieci sie roznie rozwijaja:tak: Mysle ze nie maci esie czym martwic:tak:
Wiolu Oskarek po prostu tez chcial popisac z cioteczka (czyli ze mna:-) ) a ze mama zajela komputer to zabral sie za bardziej tradyzyjny sposob:-)
Buzka dla Nalesnika:-)
 
Zuzolowi też czasem uda się przewrotka na plecki-zwłaszcza jak próbuje po coś sięgnąć łapką...I tez już świadomie bawi się grzechotkami choć czase bywa to bolesne-jak np.nie trafi nimi do buzi tylko w czółko lub oczko;-) Aha...I sama trzyma sobie butlę(no prawie-musimy ją jeszcze troszkę asekurować...).
 
Moj Witulek tez ostatnio sie przewraca z brzuszka na plecki ale wyglada to smiesznie,jakby niechcacy mu to wychodzilo;-):tak: zabawki tez ju lapie swiadomie, a jezyk... poprostu ma caly czas na wierzchu i wszystko nim bada:-D Oj beda plesniawy ,ze hej:no:
 
MOj MIKi tez zaczyna trzymac za butle:tak: A z brzuszka sie przewraca na plecki, bo po prostunie lubi na brzuszku lezec, to sie chlopaczyna wkurzyl i siup na plecki:tak: ;-)
 
no to mój w porównaniu z Waszymi maluszkami to kawał lenia-nie przewraca się na brzuszek ani na plecki, a na brzuszku leżenie to dopiero mordęga! próbuje jednak siadać skubany! no i gada, gada, gada i gada!
 
To mój ostatnio robi same niespodzianki .Dzięki ćwiczeniom Jagusi mały dziś już łapał cały czas swoje stópki jak tylko podciągłam jego pupe do góry:-) :-) i dziś trzymał ładnie swój gryzaczek i próbował go włożyć do buzi i udało się ,na chwilkę bo na chwilkę ale się udało .Także coraz wększe postępy robi nasz "Naleśnik" :-) :-)
A co do obracania się to mój wczoraj wieczorkiem obracał się na boczek (lewy) a dziś też ćwicząc z nim z brzuszka obrócił się na plecki ,jeszcze nie całkiem bo nie mógł sobie poradzić z rączką ale już są postępy:-) Choć ogólnie niecierpi leżenia na brzuszku i zaraz się wścieka:wściekła/y:
 
reklama
Do góry