reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Co na obiad, zachcianki i inne przepisy

ja jak pieke ziemniaczki to niezależnie od tego czy w calosci czy w łódeczki zawsze pierw je wrzucam do zimnej wody osolonej lub z dodatkiem przyprawy typu kucharek czy ziarenko smaku i obgotowuje, zeby lekko zmiekly... potem w tym samym garnku albo duzej misce obsypuje je roznymi rozniastymi przyprawami +troche oleju i potrzasam az sie rownomiernie pokryja... wyrzucam na blache z olejem i znowu jeszcze troche przyprawiam :p pieke zazwyczaj w 200 stopniach z termoobiegiem... nie za wymyslnie bo podaje je najczesciej do obiadu (do jakiegos kotleta,ryby etc.)zamiast gotowanych ziemniakow bo nie bardzo przepadam za takimi 'starymi' u mnie gotowaane w calosci to tylko mlode ziemniaczki z masełkiem i koperkiem :p no i mundurki mmm :)
chociaz mam ochote sobie upiec jakiegos bardziej wypasionego ziemniaka... np. faszerowanego w folii aluminiowej...tylko zastanawiam sie czym by go nadziac ;) jakies pomysly???
 
reklama
Ziemniaki z boczkiem i cebulą pieczone

Ziemniaki kroimy na ok 1cm plastry obtaczamy w przyprawie do ziemniaków. Boczek kroimy również na ok. Centymetrowe plastry oraz cebulę w piórka. Blaszke smarujemy olejem/oliwą układamy ziemniaki na to cebule i na końcu boczek. Pieczemy w 180-190stopniach ok 30-40 minut :)

2fwa3e3knqytd1p8.png
dqpr3e5ew75wg1jw.png

a ten boczek sie ładnie spieka na nich czy jest raczej taki 'żywy'nadal ? :D bo ogolnie brzmi apetycznie ale ja lubie tylko cieniutki boczek.. zrobiony na chrupko :) dlatego zawsze w miesnym prosze zeby mi pani ciachnela najcieniej :p ale chyba tak czy siak sprobuje tylko najwyzej troche bardziej po swojemu zrobie :D hmm..moze takimi cieniutkimi plastrami by je calkiem owinac :D mniam mniam
 
Ziemniaka w folii zazwyczaj robimy na grilla.
Zawsze podgotuje go przekrawam w pół, obsypuje przyprawa do ziemniaka i daje masła. Do tego robimy sosy:
1 czosnkowy: czosnek, majonez, jog grecki, koperek
2. Keczupowy: szynka taka kanapkowa gotowana w kostkę, kecxup, troszke majonezu, chilli

Napisane na SM-T211 w aplikacji Forum BabyBoom
 
no z grilla to i ja robie z masełkiem ale do srodka wciskam czosnek i koperek i troszke soli zamiast przyprawy...i tez zawsze sosik czosnkowy domowej roboty ;)) eh zjadlabym takich... i szaszłyczków :( grilla w tym roku nie widziałam... mama obiecuje,ze zroooobią bo w koncu jeszcze nie zima ale czarno to widze... albo chociaz ziemniaka z ogniska... w koncu jesien idzie... eh :p
 
ja dzis zupke cebulową zrobie :) i chyba ziemniaki faszerowane fetą,twarogiem itp ;) mam nadzieje,ze wyjdzie smaczne :D jesli tak to sie pochwale potem :)
 
reklama
Jak lubicie gołąbki a nie chce wam się zawijać a papryka wam też smakuje to mam przepis na faszerowaną.

Ja wszystko robię na oko ale i wy dacie rade bo wszystko jest proste i do smaku.
Potrzebne:
- Papryki (jak duże 4 jak małe nawet 6)
-mięso mielone opakowanie 500g (my jemy z indyka)
-ryż (na 500g mięsa ja daje 2 torebki)
-jajka (tu na oko)
-sos pomidorowy w butelce (a zawsze kupuję biedronkowy)
-dwa koncentrat pomidorowe
-włoszczyzna na rosół lub kostki rosołowe.
-przyprawy (sól, pieprz jakie lubicie)

Gotuje rosół z warzyw jak chcecie szybciej z kostek.
Ugotowany wystudzony ryż mieszam z mięsem i jajkami (całymi surowymi), przyprawiam sól i pieprz do smaku.
Wycinam dziurki w paprykach od góry , takie żeby udało mi się wyczyścić środek z pestek i innych śmieci.
Papryki umyte, faszeruję mięsem które wcześniej wymieszałam z ryżem, jajkiem i przyprawami.
Nafaszerowane papryki wrzucam na gotujący się rosół jak troszkę się podgotują, dodaje butelkę sosu pomidorowego i dwa koncentraty doprawiam do smaku i gotuję wszystko do mięknięcia papryki.
Dzieciaki najbardziej lubią jak papryka jest tak miękka że rozpada się pod widelcem.
Czasami jak jest więcej rosołu i chcecie mieć więcej sosu nie wystarcza jedna butelka sosu pomidorowego.
Ja sosu nie zagęszczam tylko długo gotuje więc mi się troszkę redukuje.

Smacznego ;)
 
Do góry