witam,
Wiem oczywiscie ze bakteria listeriozy wystepuje przede wszystkim w surowym miesie, rybach i mleku niepasteryzowanym, ale ponoc rowniez w nieswiezych produktach np ser, wedlina. W dniu dzisiejszym zjadlam deserek mleczny ponoc najzdrowszy dla dzieci, kiedy zjadlam juz prawie caly zauwazylam iz serek byl zamkniety w taki sposob ze na naroznikach gdzie nie byl szczelnie zamkniety sa male ilosci zaschtnietego deserku. zastanawiam sie czy jesli zjadlam mala ilosc nieswiezego przetworu mlecznego to czy moglam zlapac bakterie listeriozy. Pewnie panikuje ale bardzo boje sie o moje Bobo
Wiem oczywiscie ze bakteria listeriozy wystepuje przede wszystkim w surowym miesie, rybach i mleku niepasteryzowanym, ale ponoc rowniez w nieswiezych produktach np ser, wedlina. W dniu dzisiejszym zjadlam deserek mleczny ponoc najzdrowszy dla dzieci, kiedy zjadlam juz prawie caly zauwazylam iz serek byl zamkniety w taki sposob ze na naroznikach gdzie nie byl szczelnie zamkniety sa male ilosci zaschtnietego deserku. zastanawiam sie czy jesli zjadlam mala ilosc nieswiezego przetworu mlecznego to czy moglam zlapac bakterie listeriozy. Pewnie panikuje ale bardzo boje sie o moje Bobo