reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

cos dla podniebienia-czyli menu naszych pociech

Dziewczyny, jakie warzywa i owoce podajecie swoim maluszkom i pod jakimi postaciami? Znalazłam w internecie taki wykaz - to są warzywa i owoce, które dziecko może jeść w 10 miesiącu. Ja podaję te podkreślone, a Wy?

warzywa:marchew, pietruszka, ziemniak, kabaczek, kalafiorek, brokuły, buraki, kalarepka, por, seler, cebulka, biała kapusta, zielony groszek, fasolka szparagowa ( ja jeszcze podaję w zupce brukselkę i cukinię)
owoce:jabłuszka, maliny, czarne jagody, morele, brzoskwinie, śliwki, banany - pod różnymi postaciami (surowe, kisiel, jabłko pieczone, duszone, możemy też korzystać z mrożonek) ( ja podaję też gruszki)

Warzywa Marcinek zjada w postaci zupki/jarzynki, a owoce tarte/jako dodatek do kaszki/w kompociku/w kisielku
 
reklama
Mamo Marcinka - moja Ola je wszystko poza kapustą (choć raz jej się udało trochę zwędzić z mojego talerza), poza grzybami, grochem i fasolą. Poza tym je wszystko to, co my. Dzisiaj na obiad ma żurek ze śmietaną, jajkiem, kiełbaską, ziemniaczkami i kurczakiem, żeby był bardziej treściwy. Podziabałam jej wszystko widelcem i niech sobie radzi :) Lekarz - dobry i sprawdzony z tytułem doktora mi powiedział, że 9-10ciomiesięczne niemowle może jeść wszystko, o ile się na coś nie uczula. Tylko grzyby odradzał podawać, a z wzdymającymi uważać i jeśli nie ma kłopotów to podawać, tylko w niepowalających ilościach. Ja chcę powoli rezygnować ze słoiczków na rzecz normalnego jedzenia i po roku Olki gotować już tylko jeden obiad, więc będzie musiała jeść to co my... Tak ją do tego przygotowuję.

A mam pytanie - dajecie swoim dzieciom jogurty? Jakie? Ja Olce daję danonki i czasem ściągnie mi pół actimela, tak jej smakuje. Poza tym z takich rzeczy to jeszcze mleczną kanapkę Kinder - potrafi wrąbać całą zaraz po obiedzie... Dajecie też coś z podobnych rzeczy?
 
Moja tez je danonki-ostatnio wciaga na sniadanie po dwa te duze...Jadla ten Danio,Monte,zajada normalne herbatniki...JAk mamy to podje ciasto jakies-np.sernik...A ostatnio nawet kupilam jej do "kawy" waniliowa buleczke:-)
 
Ja ze wzdymającymi warzywami/potrawami trochę się wstrzymuję, bo Marcinek potem ma bóle brzuszka i nie może zrobić kupki. Tak więc wprowadzamy wszystko powoli, ale i tak sporo już je. Wszystko oczywiście gotuję i przyrządzam sama, bo słoiczków Marcinek w dalszym ciągu nie toleruje - zaraz ulewanie, ból brzucha itp. To samo jest po danonkach i danio. Ale za to bardzo chętnie je serki Bakusie, Monte i jogurty owocowe, w których nie ma dużych kawałków owoców ( o właśnie, to jadł też morele w jogurcie:-) )
Pewnie gdybyśmy mogli podawać słoiczki, to jadłby więcej warzyw i owoców, bo widziałam, że repertuar dla wieku naszych brzdąców jest spory. Niestety wszystkie dania i deserki przygotowuję sama, więc mogę wykorzystać tylko to, co jest dostępne teraz w sklepach. Z cytrusami też się jeszcze wstrzymuję, bo raz dałam Marcinkowi manadarynkę i niestety po niej ulewał.
Ale za to dzisiaj na śniadanko była jajecznica na parze - pycha, tylko z jednego jajka za mało, więc musieliśmy poprawić Bakusiem:-)
 
To Olka jejecznicy dostała od razu up-grade'owana wersję, bo kradzioną z naszego talerza - na maśle, szynce, cebuli i ze szczypiorkiem :)
 
Mój sliwki wcina - gównie z kompotów - wszelkie gatunki z działek dziadków i nie tylko :) no i te gerbera w słoiczku
Z owoców które podała Asia - wszystkie, a z warzyw - to co podkreślone plus kalafior seler, cebula groszek. Cebula - w sumie to co w kupnych zupkach, sama nie dodawałąm do tego co robiłam, ale szczypiorek - na żywca wcina
 
reklama
A Milka wreszcie zaczęła NORMALNIE jeść!!!! Tzn nie na śpiocha:)))) Zmieniliśmy mleko z NUTRAMIGENU na NAN HA2 i wcina ale jakieś żadkie kupki po nim robi. o to może oznaczać????
 
Do góry