reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

czego nie kupie mojemu dziecku :)

DziOObek

Styczniowe mamy'06
Dołączył(a)
26 Czerwiec 2005
Postów
1 241
dziewczyny postanowilam reozpoczac nowy watek bo pewnei i wy jak i ja sledzicie terazsklepy internetowe dla maluszkow i aukcje allegro .
Pewnie nie jedna z was widziala cos czego nigdy nie kupilaby swojemu dzidziowi :)
Ja wlasnie znalazlam aukcje na ktorej jest do sprzedania wanienka .
Szok jak mozna w czyms takim kapac dzicko .w zyciu nie kupilabym podobnej rzeczy :)
 
reklama
Ja sie zarzekam, ze nie kupie mijemu dziecku chodzika, uwazam, ze pozniej zacznie chodzic i pokrzywi sobie nozki, ale reki sobie nie dam uciac zobaczymy czas pokaze
 
Gapa ze mnie nie pokazałam wam jakiej wanienki nie upilabym dziecku:)
poprawiam sie
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=61392684
A co do chodzika Bunia to Oskar mial i dla mnie to byla fajna sprawa a bardzo szybko zaczal chodzic bo jak mial niecale 11 m-cy ale przynajmniej jedzenie obiadu to juz mialam spokoj bo w chodziku zjadl a w krzeselku nie chcial:)
oczywiscie nie przebywal za duzo w chodziku ale tak po godzine po pol kilka razy dziennie tak .
 
Dzioobek tak jak mowie nigdy nie mow nigdy wiec nic nie powiedziane. A takiej wanienki tez bym nie kupila to tak jakby wadzic dziecko do wiadra
 
dokladnie po co placic jak wiadra tansze:)
A co do chodzika to ja tylko powiedizlaam ze mnie duzo przy Oskarze pomogl i pewnei dzidzi tez kupie :) bo Oskar swoj rozwala na dzialce tata mu kolka wyjal i ma teraz takie krzeselko :) do zabawy:)
 
DZioobek - bo to nie wanienka. W "klubie młodej mamy" o tym mówili i to jest wiadereczko, które sprawia, ze dzidzia jest ułozona podobnie jak w brzuszku. Ma dzidzi przypominać i ja uspokajać. Cz y to takie dobre to nie wiem, bo to chyba głównie noworodkowi trzeba przypominać a noworodka tam nie wsadzisz.
A chodziki do kosza!!!
 
karola bez znaczenia co to jest ja bym w takie wiadro dzidiz nie wsadzila :)
a ja jak pisalam z chodzika zadowolona i odpukac Oskar nie ma zadnych problemow
 
straszne slyszalam historie o dzieciaczkach chodzikowych!!pediatrzy wręcz zabraniają. i nie dziwo: widziałam dzieciaczka z zapaleniem bioderek wlasnie przez chodzik. to nienaturalne. ale "odpychaczek" nie jest "zabroniony" :)
 
reklama
Do góry