CZERWCÓWKOLAND ;)

[Frotka]

Wiolinko, mały łobuz z łezką w oku wspomina spotkanie, z roztargnieniem rozcierając policzek Zapraszamy częściej, nam też było bardzo miło A cena działki - mnie po prostu powaliła!!! Ja myślałam, że to są ceny w okolicach 50000, no bo jeszcze do tego sam dom trzeba postawić, prawda? Horror.

Mondzi, fajnie się bawicie z Tymkiem. A powiedz mi przy okazji, czy oglądałaś kiedyś taką książkę "Gry i zabawy z niemowlakiem" czy "Gry i zabawy z małym dzieckiem"? Nie pamiętam autorki, ale były tam różne przepisy na dość proste zabawy z dziećmi i tak sobie myślę, czy to nie jest naciąganie na kasę. Ja mam raczej mało inwencji, raczej się z Wojtkiem zajmujemy domowymi czynnościami, obficie je urozmaicając, albo po prostu maltretujemy klocki. Robimy gimnastykę (tzn Wojtek robi) albo idziemy na dwór. I tak myślę, że warto chyba coś bardziej kreatywnego dziecku zaproponować...

Idę nynki, bo jutro do szkoły. Dziecko u teściowej, po raz pierwszy od trzech tygodni, a mi tak jakoś smutno Męża oczywiście niet - praca. Ehh.

 

[Rita78]

Witam Was, kochane Forumowiczki. Jestem już w domu. Bardzo dziękuję Wam za trzymanie kciuków i ciepłe myśli pod naszym adresem. O wszytskim informowała mnie Beatka, której też serdecznie dziękuję za wsparcie.
Z dzieckiem wszystko w porządku, rozwija się prawidłowo. Maluchem, który mieszka u mnie w brzuchu jest dziewczynka!
Krawiak, który powstał pod odklejniu się łożyska został wchonięty. łożysko jest przodujące ale do 24 tyg. może się przemieścić. Tak mi powiedziano w szpitalu. Na kontrolę mam iść za 2 tyg. I pójdę do mojego lekarza prowadzacego ale wcześniej skonsultuję się jeszcze z innym ginem, którym robił mi badanie przezierności fałdu karkowego. Ma dobry sprzęt i kwalifikacje wię wybrała włąśnie jego. Mogę już chodzić ale mam prowadzić bardzo oszczędny tryb życia.
W szpitalu leżałam na sali z ciężkimi przypadkami. martwe ciąże, jedna pozamacicza, jedna podobnie jak moja z odlejonym łożyskiem ale dziewczyna cały czas krwawiła. A wczoraj wieczorem przywieżli dzieczynę w trakcie poronienia i roniła przy nas na sali. Nie muszę Wam chyba pisać jakie to było przeżycie. W końcu zabrali ją na zabiegowy ale nocka i tak była z głowy. Ech i tak szczęściarą jestem, ze u nas rokowania są pomyślne a ja już w domu.
Jeszcze raz pozdrawiam i dziękuję.

 

[eaSy]

Rito, baaaardzo się cieszę, że jesteś już w domku, że masz optymistyczne nastawienie i że będziesz miała córeczkę!!!!!!!! Oszczędzaj się jak możesz, a niedługo przeżycia ostatniego tygodnia będą mglistym wspomnieniem.

Czy któraś z Was może polecić mi książkę jakąś ciekawą na temat rozwoju dwu i trzylatków???


Nic więcej na razie nie napiszę, bo testuję laptoka mężowskiego... w kuchni przy kotletach, więc warunki średnio sprzyjające ;-)

 

[martek13]

Rito ja to w sumie tutaj od niedawna ale na bieżaco czytałam posty o Tobie i Dzieciątku. Przyznam się że wyglądało to momentami naprawdę groźnie. Ale cieszę się że wszystko właściwie jest na najlepszej drodze. Musisz dbać o Was a będzie wszystko dobrze. No i gratuluję dziewczynki:-)

 

[Colletta]

Rita ,cieszę się że jesteś już w domu.
Gratuluję Corci:-)
Oszczędzaj się jak tylko potrafisz!

Easy
-Drugi i Trzeci Rok Życia Dziecka-A. Eisenberg &........

 

[Lila]

Hejka,

Rita ciesze sie,ze jestes juz w domku, oszczedzaj sie i gratki dziewczynki!!Ale fajnie!!Dziewczynka:-) Tak,masz szczescie i wykorzystuj to, wszystko bedzie dobrze,buzka wielka dla Waszej rodzinki!!Trafialas w dziewczynke czy tak po prostu wyszlo??

 

[Evik]

Rita świetnie, że już w domku jesteś. Oszczędzaj się i dbaj o siebie. Super że dzidzia okazała się dziewczynką, nie?

 

[eaSy]

Colletta, dzięki. To bardzo znana pozycja. rozumiem, że polecasz?
Mam jakiś głód wiedzy na temat rozwoju dziecka

 

[wiolinka]

Frotko, myślę, że można by pomyśleć o spotkanku, najlepiej w szerszym gronie A co do cen, to tutaj właśnie średnio jest ok.400zł/m2
Rita, bardzo się cieszę, że już jesteście w domku!!! Czasami człowiek dopiero po pobycie w szpitalu albo też po wysłuchaniu takich historii zdaje sobie sprawę, jakim jest szczęściarzem... Trzymaj się mocno, wszystko będzie dobrze! Jeszcze kilka dni i pół ciąży!

 

[wiolinka]

A ja teraz jeszcze troszkę egoistycznie :-)
Byłam dziś na USG... Pan Doktor potwierdził Dziewczynkę Nic nie wyrosło w międzyczasie Podobno wszystko jest w jak najlepszym porządku :-) Ma długą nóżkę, to się Tatuś ucieszył ;-) Jedyne, co mnie nieco zmartwiło, to estymowana waga... Ekhm... 3300g A ja dziś kończę 36 tydzień... Jak posiedzi jeszcze te 4 tygodnie (a przypominam, że poprzednio urodziłam niemal 2 tygodnie po terminie!!!) i potyje no nawet 200g na tydzień to i tak już mamy ponad 4kg... Hmmm... Agusia na podobnym USG miała 2650g a urodziła się 3880g... Rety... A ja ostatnio prawie nie tyję! Biorąc pod uwagę błąd pomiaru to jak odejmiemy 10% to i tak zostaje 3kg na dziś... Hmmm...