reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

reklama
O Jezu Natko no tak!!Ja tez gratuluje i zazdroszcze!!Ja sie wybieram na wiosne, chco dzisiaj jak z rana lecialam na drugi koniec miasta z jezykiem na brodzie by sie nie spoznic do lekarza to sie wsciekalam, ze prawka jeszcze nie mam!!Ciesze sie,ze chlopcy zdrowi,wspolczuje sytuacji w pracy, ale juz niedlugo z tego co widze ;-)buziaki przesylam!
 
Natko, gratuluję nowej pracy i zdanego prawka!

Czarnulko, aaaale Ci fajnie z tym weselem.

Lila, Magdulku, zdrówka dla dzieci. Lila, mi też Wojtek nigdy nie chciał pic tych świństw na biegunkę. Czasem udało mi się coś w zupie przemycic.

Bylismy dzisiaj z Wojtkiem na spacerze. Wracamy do hotelu, przy bramie stoi samochód. Mówię do dziecka: zobacz Wojtusiu, jakie ładne autko. A ten karypel stanął, patrzy na mnie podejrzliwie i mówi: mamusiu, to jest Uno. Zielony! No żeby jeszcze racji nie miał...

Potem przechodzimy przez tę bramę, zamykamy furtkę, ja schodzę z chodnika na uliczkę a Wojtek do mnie: mama, nie masz kaloszy, nie wolno po ulicy. Wracaj tu już! No to wróciłam.

U nas tfu tfu chyba minął bunt dwulatka. Wchodzimy w etap jestem-panem-przemądrzałym. Nie wiem, co gorsze ;)
 
Hej!
Żyję :-) Czasem czytam. Ogólnie żyję dość szybko, dzień za dniem mija w sposób zatrważający. Wolny czas staram się spędzać z Tymkiem i odciągać jego uwagę od wciąż niezawodnej i jedynej ciastoliny :wściekła/y: A że forum przestało być dla mnie budujące i dające siłę, no to sobie odpuszczam :-p Nie jestem zdatna do wiecznej cenzury własnych myśli, już nie tylko takiej by kogoś nie urazić, ale i ostrej cenzury własnych myśli, bo a nóż się komuś nie spodoba, to że nazywam rzeczy po imieniu i piszę o swoich problemach.

Natko
, cieszę się z Twoich sukcesów. Czas pracy, to bardzo istotna sprawa. Nawet dla ojca, że o matce nie wspomnę. Oby było lepiej.

Lila, oby było owocnie!

Chorym zdrowia życzę! Dużo zdrowia!

Pamiętającym dziękuję :-)
 
czarnulko- ale Wy jesteście z siostra i mamą do siebie podobne. Chiciaz ta młodsza siostrzyczka to już cxałkiem inna niż Wy. PIęknie wyglądałaś w tej czarnej sukience, no i ten dekolt:tak:. Normalnie zazdroszczę.

Natko- gratuluję zdania na prawo jazdy. Jak teraz wygląda egzamin, tak z ciekawości pytam. I jeszcze jesli możesz to pochwal się jaka to nowa praca, i czy trudno było zanaleźć, czy pracodawca pytał o rodzinę ( w sensie o to z kim zostaja dzieci jak Ty jestes w pracy?). Korzystasz lub będziesz korzystała z przerwy na karmienie?

Frotko- ooołłłłaaa ale masz mądrego synuśka!!! Ja tam myślę, ze mądraliński Totulek jest lepszy niż zbuntowany, a na pewno smieszniejszy:tak:

mondzi- no jesteś, juz się zastanawiałam co to za bojkot forum. Może Tymkowi spodoba się przyklejanie różności. My kleimy sobie różne obrazki z ryżu, makaronu "gwiazdki", kawy... i Tusiek to uwielbia. Chociaż sprzątania po tym jest co niemiara

Lila- u nas ten Enterol ( choć paskudny) bardzo pomagał przy biegunkach.

A choraskom duuuuużo zdrowia!
 
Natko gratuluję ! wow! ja to z tych co chciałaby ale się boją:zawstydzona/y:
Mondzi nareszcie:tak:licze jednak na Twoją obecność na forum:tak:
Frotko fajny znawca samochodów:-)
Lileczko duuuuużo zdrówka dla Mikołaja!!!

Tak na marginesie ... Magdalenka dostała antybiotyk, niewielkie zmiany w płucach :angry:
 
Magdulku, no to teraz juz musi byc lepiej, zdrowka dla Magdy!!
Mondzi, no co Ty?? Odpocznij od forum:-(, jesli musisz, ale wracaj tu do nas, koniecznie!! Buziaki przesylam!!
Rito, enterolto jeszcze jako tako, gorzej z tym drugim:baffled:
Frotko, niezle!!:tak::-D:-)

A Miki dzis nie zrobil ani jednej kupki, nie zwymiotowal, wiecej zjadl, nawet sie upomnial o kawalek czekolady, bo zobaczyl w reklamie, a ze to tez zatwardza kupe to dzis nie protestowalam. Czy podawac mu dalej te saszetki skoro juz jest lepiej???Nie chce znowu przedobrzyc w druga strone, zeby mial zatwardzenie po tych saszetkach, herbatach z jagod:no: I znow nic nie wiem:angry:
 
hej


Natko,gratulacje!tez sie wybieram na wiosnę na prawo jazdy..o ile nie stchórzę:confused:..ale sie wybieram:cool2:

Czarnulko,fotki ze ślubu superanckie,a Twoje podobieństwo do Jen Lopez też widzę(zdjęcie z profilu):tak:,fajną miałaś sukienkę:tak:

Wszystkim Choraskom życzymy zdrowia!

Karola kilka dni była mocno przeziębiona ale chyba juz sie wykaraskała
Karola dostawała Eurespal i Pyrosol(ten ostatni pierwszy raz stosowałam) i zadowolona jestem że szybko przeszło
A na codzień podaję Karolinie KIDABION.

Asystowanie przy zasypianiu-jeśli nie spi w ciagu dnia to przebiega to bezproblemowo,po mleku,kapieli, buzi na dobranoc-zasypia
Natomiast jeśli śpi choć chwilę w dzień to potem potrafi do 24tej rozrabiać-twierdzi wówczas że nie będzie jeszcze spała bo nie jest zmęczona-i taka z nią rozmowa...

Frotko,jestem pod wrażeniem Znawcy Aut :-)

Aletko,dzięki za filmik z udziałem Twojego Synka:tak:
-niestety niewiele widziałam-po kilku sekundach mi sie zawiesza
I SPÓŹNIONE ZYCZENIA samych radości dla PÓŁROCZNIAKA :tak:

Mondzi,:tak:
 
Lila,ja bym poczekała do pierwszej dobrej(lub dużo lepszej) kupki i odstawiała w kolejności-najpierw smecta,potem zmiana herbaty na ta co zwykle, a enterol kilka dni podawała by folra jelit wróciła do porzadku,a dieta tak w 3 dni stopniowy powrót do normalnej.
Pozdrawiam.:tak:
 
reklama
Czesc!!

A co tu dzis taka cisza??

Cola, dzieki, dzis juz drugi dzien, w ktorym kupy nie robi, a juz chyba ma czym, no nic, daje mu nadal, choc w mniejszych dawkach, nie poltora saszetki na dzien tylko saszetke, no i tylko tantum verde i enterol, tamtego paskudztwa chyba nie musze skoro on juz ladnie je i pije, dopomina sie jedzenia,a tego paskudztwa ruszyc nie chce??
 
Do góry