reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Biesy u nas tylko 2 laboratoria na kilkadziesiat robi wymaz z gardła w kierunku chlamydii, bo to na specjalnym podłozu potem sie hoduje. Za to z krwi wszystkie:-). No nic jutro idę z dzieciakami.

A teraz mam problemy z sobą, chyba mam wstrząs po antybiotyku. Koszmar. Moze mi sie uda wcześniej do lekarza umówic, bo aktualnie mam wizytę na 17:-(
 
reklama
Bryyy

Mag - gratki dla Lilianki!pusciła sie w świat córcia hihi noz jak można dziecku wózek ukraśc wrrr niech temu co ukradł ręce połamie:wściekła/y:

biesy - trzymam kciuki aby wyniki były takie jak powinne:tak:

Agast - oj fajnie tak sobie w domciu posiedzieć. Ja mam teraz lenia po powrocie do pracy jakos 15 m-cy w domu mnie bardzo rozleniwiło;-) Ciąza i roczek tak mi szybko zleciało, że ani nie nacieszyłam sie ciążą ani teraz dzieckiem.Agatka wychowuje się jakby z boku, bardziej R chce zwrócić uwagę na siebie co mu sie udaje:wściekła/y:

Beatko - jak najmniej stresu życzę i wyrozumiałego szefostwa!

U nas leci sobie dzień za dniem, praca dom, Agata mały łobuz rośnie. Robert jest strasznie zazdrosny i chce zwrócić wszelką uwagę na siebie robiąc tak głupie rzeczy ze aż przykro albo zadając idiotyczne pytania (odpowiedzi na nie zna doskonale a potrafi pytać oto kilka razy w ciągu dnia) normalnie ręce opadają a moje nerwy ehhh
 
agast, to super, że zdecydowałaś się zostać w domu - odpoczniesz, wylenisz się ;)
Oby tym złodziejom kulasy poprzetrącało wrrr!
Ja na gg jestem codziennie do 13 na pewno, więc pisz jak będziesz miała ochotę.

Wszystkim [w tym sobie też] życzę, żeby wszelkie choróbska nas opuściły!!!

U nas znów Tymoteusz zachorował. Tym razem ma nawet antybiotyk... reszta rodziny zdrowa.
Wczoraj miałam sądny dzień. Na szczęście dziś już lepiej...
 
Easy - jejku, współczuję:( to zawsze jest ogromny stres, jak taki maluszek zachoruje. Zdrówka! Oby szybciutko wróciło
Zawadko - U nas identycznie, Em jest jakieś 5 razy bardziej absorbująca od Toma, Tom, to takie dziecko "jakby go nie było" ;)
Ja już "siedzę" w domu ponad 3 lata. Różne miałam fazy, najgorszą chyba w zeszłym roku, ale teraz jest mi już bardzo dobrze. Troszkę się uczę, więc mam jakiś cel ...i wcale mi się, aż tak bardzo do pracy nie spieszy:cool2:, ale Agast - Ty mnie zaskoczyłaś, jakoś tak wydawało mi się, że lubiłaś swoją pracę i że nie bardzo chciałaś "siedzieć" w domu;-)pokręciłam coś, czy Ci się odmieniło :-)?Również zdrówka życzę i miłego bycia w domu :-)
Biesy - Trzymam za wyniki. Będzie dobrze. Też kiedyś Em o mononukleozę podejrzewałam, ale pediatra mnie wyśmiała, badań nie robiliśmy. Kilkoro znajomych miało tę chorobę...

u nas dziś piękne słońce i dobrze, może w końcu z domu się ruszę po dwóch dniach migrenowo-meteopatycznego odjazdu :wściekła/y:
Miłego dnia:)
 
Agast to musicie szybko wstawić nowy zamek, żeby wam więcej nie ukradli.
Easy zdrówka dla Tymka, ale go dopadło:no:

A ja mam zapalenie piersi i antybiotyk:no:
 
Minko, Eviku - Wy też chore :-(Zdrówka i dla Was. U nas na razie cisza, ale nie łudzę się, że ten stan potrwa długo. Zaraza krąży dokoła, stoi u wrót, że tak powiem ..:-(
 
mamomisi- powiem tylko tak: nowy szef, nowe zwyczaje...

Minko- nowy zamek juz wstawiony, ale ja jestem zdania ze dla zlodzieja zaden zamek nie jest przeszkoda. Przykro mi z powodu zapalenia piersi, wspolczuje. Mam nadzieje ze szybko Ci przejdzie.

Easy- mam nadzieje ze Tymek ma sie juz lepiej ?
 
Witam weekendowo. Coś się chorobowo-problemowo zrobiło. I u nas podobnie. Dzieci kaszlące ale osłuchowo czyste. Ja miałam dziś krwotok z nosa a u mojego taty rano pogotowie było bo się dusił i zasłabł. Ojciec ma już 75 lat i jest ostatnio bardzo słaby, jeść nie chce i niknie w oczach. Tak mu zostało po jakiejś infekcji. W pracy naturalnie szał związany z końcem roku ale za to z remontem jesteśmy na finiszu. Mamy śliczną nową łazienkę i odmalowane mieszkanie które i tak pewnie w perspektywie max roku sprzedamy lub wynajmiemy. Wszystkie te ostatnie wydarzenia wpędziły mnie w chroniczne zmęczenie i stres. I na dodatek marudzę.
Czekam na jakieś optymistyczne wieści od was.
 
Tym lepiej. Chociaż w nosie furczy. Ciężko katar u niemowlaka zwalczyć :growl:

Rito, przede wszystkim dużo zdrówka dla Twojego Taty!!! no i żebyś i Ty, i dzieciaki chorobowo nie poległa!!! czy wzmianka o sprzedaży lub wynajmie mieszkania oznacza, że planujecie się przeprowadzić? temat mi bliski, więc z ciekawości pytam ;)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry