reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

Zawadko i Biesy - Dzięki. Z tym egzaminem, to nic takiego, naprawdę ...Też mi się kiedyś wydawało, że to dla nie wiem, jakich orłów, a teraz maturzyści go zdają.... Ja się uczę już tego angielskiego i uczę a prawda jest taka, że dalej go nie umiem :(

Biesy - Powodzenia na zaliczeniach. Z tym totkiem powiedz chłopu, że to gruuuuuuba przesada......Relatywnie o wiele więcej kosztuje pierwsze dziecko...
Zawadko - Znam ten stres i to poczucie winy, że się nawala w pracy....Tak nie powinno być....Ech polityka prorodzinna, tzn. jej brak :wściekła/y:
 
reklama
mamomisi - jak dla mnie i tak jesteś wielka:-)
:-) prawdę mówiąć nie spodziewałam się tyle chorób w tym roku, zakładałam, że R sie uodpornił bo teraz już 2 rok chodzi do przedszkola.Fakt, że na początku choróbska Agata przynosiła ze żłobka a teraz Robert przyniósł ospę coby mało było a mąz walczy z mocną anginą no i Agatka tez ma jedną podejrzaną krostkę na ciele no i jak mam iśc do pracy:wściekła/y::wściekła/y::-:)-(

Dziewczyny podzielicie sie radami nt ospy, co robić na co uważać?
 
Zawadko ospę trzeba przeczekać, tempkę zbijać, nie drapać. Jedyne co używałam poza tym pudrem w kremie, to krem vratisolin (dla mnie rewelacja). Smarowałam nim buźkę Hani i Janka oraz narządy intymne, wtedy nie pojawiały się chrostki z płynem i nie swędziało. A skąd Agata tak szybko by złapała? przecież od zarazenie mija ok 2 tyg, a dopiero teraz Robert zaraża. No chyba ze to nie z przedszkola Robert przyniósł.
Zdrówka dla Was.
 
Dokładnie jak pisze Evik.
My na krosty na tzw. śluzówce szeroko pojętej mamy jakieś robione lekarstwo w płynie.
Na gorączkę TYLKO paracetamol. Ibufen, ibuprofen odpadają ponoć.

A na swędzenie można fenistil w kroplach podawać.
 
Ostatnia edycja:
Mamomisi na pewno zdasz śpiewająca ten egzamin:tak:
Zawadko, Easy powodzenia w walce z ospą!
Biesy a z racjonalnych powodów twojego męża, to jakie sa, żeby nie mieć drugiego dziecka?;-)

U nas też chorobowo, choc juz mniej, ja powoli wychodzę z zapalenia krtani, a Wiki od dzisiaj nie jest już na lekach, więc powiedzmy, że zdrowa;-) Ale do przedszkola puszczę ją dopiero 4 stycznia:tak: Bo na święta ma być zdrowa!;-) Chrzciny mamy i w ogóle duzo dzieci będzie, więc nie może być chora:-)
 
Dziękuje bardzo
na razie u Roberta bez temp. Agaty krostka była fałszywym alarmem więc pewnie wysypie ja na Wigilię.

Easy - witaj w klubie?Jak Tym to przechodzi? dużo ma krostek?

Evik - dziękuje bardzo za info:tak:
Minka - zdrówka

Od dzis jestem w pracy a chłopaki w domu się kurują a od pon znów na chorobowe mykam bo R do przedszkola nie dam chyba dopiero w styczniu pójdzie :-(

zdrówka wszystkim:tak:
 
zawadko, Tym ma więcej krost niż Maria. Za to nie miał wysokiej temperatury. Od wczoraj jest trochę bardziej marudny. No ale myślę, że zbliżamy się ku końcowi, bo krostki zasychają.


Mnie tymczasem strasznie gardło boli.

Ech. Zima. Niech już te mrozy przyjdą i wymrożą wszystkie upierdliwe bakterie.
 
Easy wedle życzenia u nas mroźno się zrobiło:-) Myślisz, że choroby odstąpią?

U nas wciąż choroba w domu, co sie jedno wyleczy to drugie coś innego podłapie.
Hania po tyg. przerwy wróciła do przedszkola, niby choruje całkiem sporo, ale jak podliczyłam, to na razie opuściła 12 dni przedszkola od września, wiec nie jest źle.
Janek bardzo chory, dziś na 13.30 idzie do lekarza, w nocy już chcieliśmy na ostry dyżur jechać bo nie mógł tchu złapać. Wydzielina śluzowa bardzo utrudnia mu zycie. Pewnie na antybiotyku się skończy:-(
I tak się bujamy od jednej choroby do drugiej.
 
reklama
hejka

Oj widzę, że się chorobowo zrobiło. Dla dzieciaczków zdrówka!!!!
Mateusza też coś rozebrało w niedzielę. W poniedziałek śmigaliśmy do lekarza, niby początki grypy dostał oscilococinum (czy jak to tam się pisze) i siedzimy w domu. Ma też zapalenie spojówek. A to cholerstwo od czego to serio nie wiem:wściekła/y:
Dzisiaj już znacznie lepiej. Puściłam go na godz. do przedszkola na próbę z racji tego że mają dzisiaj jasełka. Tak się cieszył, że tym aniołkiem będzie, że nie mam sumienia odmówić mu tej przyjemności.
No i do lekarza dzisiaj idę. Mam nadzieję, że wsio ok. Nie najlepiej się czuje, do tego w pracy nerwowo, brzuch mnie coś ostatnio bolał ehhh. Planowałam, że pociągnę w pracy jak najdłużej ale coś widzę, ze jak tak dalej pójdzie to sosbie dam spokój. W domu mnie oszczędzają a przez baranów się w robocie stresować będę. Nie warto! Połowa załogi już wie żem ciężarna:szok: wiec trza ten fakt zacząć wykorzystywać:zawstydzona/y:
Pozdrawiam i lecę się szykować bo w rozsypce jestem :-D
 
Do góry