reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;)

hejka
Rita - czy odróżniam kaszel to szczerze powiem sama nie wiem, mam nadzieję, że tak. Tzn widzę, że jak włączam wziewy to się M. uspokaja więc chyba jest ok.
U M. kaszel alergiczny to taki duszący, suchy jakby z brzucha. Takie typowe churchlanie. Przy tym właśnie kaszlu ma też problem z wdechem powietrza.
Jak u M. się zaczyna to się kaszel pojawia rano po przebudzeniu się. Potem kaszle częściej w ciągu dnia , wieczorem jest aria i w nocy też kaszle. Jakieś 2 miesiące temu to przez ten nocny kaszel aż się biedak zwymiotował.
Teraz ma mokry ten kaszel bo ma nos zawalony. Ciągną się mu te smarki już chyba drugi miesiąc. Najpierw mu siedziały w zatokach a teraz same zielone gile mu wychodzą. Póki mu tego nochala nie wyleczę to wiem, że będzie kaszlał na mokro.
I tak ciągle jak nie suchy to mokry i tak w kółko.

Muszę Wam napisać, że mam w końcu imię dla dziewczynki. Tak się z początku uparłam na chłopca (Szym,ek) a teraz łazi mi po głowie cały czas Martusia:-D
Sama nie wiem, może ulegam sugestiom rodziny bo się wszyscy uparli na dziołchę.
Zobaczymy
 
reklama
Beatko a Ty jak czujesz? I Szymuś i Martusia są pięknymi imionami.
Hania miała przez 2 miesiace katar - nos zatkany, tylko jak dmuchała to zielone gluty, w końcu przy pobieraniu krwi kazałam też zrobić jej wymaz z nosa. I wyszła bakteria jakaś tam, juz nie pamiętam, zrobili antybiogram i po 3 dniach antybiotyku przeszło. Aż byłam w szoku, ze tak czysto oddycha, bo już zdążyłam się przyzwyczaić do jej zatkanego noska.

Liluś dawaj jakieś fotki. Super że Mikołaj dalej grzeczniak. Jak ja Wam zazdroszczę grzecznych synków. Janek jest okropny pod tym względem, ale bywa też słodki.
A Hania przyniosła z przedszkola powiedzonko "no i co z tego" i nadużywa tego, ze czasami mnie do pasji doprowadza, bo wręcz arogancko to brzmi w niektórych sytuacjach. Ale poza tym też całkiem grzeczna, a tak na nia kiedyś narzekałam:tak:, więc nadal mam nadzieję że i Janka cos w końcu odmieni.
A jeśli chodzi o modelową rodzinę... hmm, ja niby mam parkę ale i tak słyszałam teksty, że "szkoda, ze chłopak młodszy" bo w modelowej rodzinie to brat powinien najpierw byc, a dopiero potem siostrzyczka. Nigdy wszystkich się nie zadowoli:sorry2:. Ja zawsze chciałam dwie córy (jakoś nie wyobrażałam sibie jak to byc mamą chłopczyka), pewnie dlatego, że nigdy siostry nie miałam i wydawało mi się, ze siostry muszą mieć super kontakt. Sama pochodzę z "modelowej";-) rodziny - brat 2 lata starszy i kontakt mamy bardzo sredni, a w przeszłości prawie żadnego. Dlatego moim marzeniem jest, żeby dzieci miały super kontakt teraz i w przyszłosci. Na razie im to kiepsko idzie, niby się bardzo kochają, ale na odległość, tęsknią jedno za drugim gdy sie nie widzą, jak daję jakiś smakołyk Jankowi, to wyciąga drugą rączke dla "Hai" i nie odejdzie póki mu nie dam, wtedy leci do siostry i sie z nia dzieli. Ale ich wspólna zabawa zawsze kończy się bójka i rykiem i to mnie najbardziej boli i tego nie potrafię zmienić :-(.
Więc nie przejmuj się gadaniem, ciesz sie z braciszka dla Mikulca, bo chłopaki lepiej sie dogadają a i na ciuszkach i zabawkach oszczędzisz ;-), no i ciesz sie, ze będziecie nad trzecim pracować, a przyszła córcia będzie miała w bratach obrońców. Czasami mi się marzy 3 dziecko, nawet nie czasami a dosć częśto:-), ale juz nie te lata i niestety obie ciąże za duzo mnie kosztowały, obie były trudne, a komplikacje przy ostatniej powodują, ze mam czarne wizje, i przeswiadczenie, ze przy trzeciej byłoby podobnie.
 
Na chwileczkę wpadam

Lila - 32 tydz. Szok. Ale czas leci :) Ludzkim gadaniem się nie przejmuj, nigdy nie dogodzisz. Macie imię dla drugiej pociechy? Czy nie doczytałam...?
Agast - na mojej liście imion była i Jagoda i Hania ;)
Beatko - i Marta też :)

Ech...tak tu się ciążowo zrobiło. Mnie ostatnio coś skręca na bycie w ciąży. Gorzej z tym po ;-)
Co do parek jeszcze. Chciałam, żeby Tom był córą. Żeby były 2 dziewczynki z podobną różnicą wieku. Ale... w sumie co to ma za znaczenie. Córkę mam, co się zachowuje jak chłopiec, syna, co mu bliżej do kobiecego charakteru ;) Dogadują się świetnie. Kochają się i fajnie bawią. Em rządzi, Tom da się rządzić...Ale na zewnątrz dzikusy z nich jak małpy w buszu:szok:

Pozdrawiam cieplutko przedsylwestrowo !!
Zawadko - rozwaliły mnie Twoje życzenia :):)
 
Evik, dzięki! No wlasnie, bo w modelu syn powinien byc starszy, porazka jakas! Z powiedzonkami to rzeczywiscie, czasami jest smiesznie, czasami nie za fajnie, niestety:tak:
Mamamisi, no własnie nie mamy imienia, miała byc Lenka:-D Zastanawiamy się nad Marcelem albo Kacprem albo... sama nie wiem jak i wciąz bez imienia:no:

Foteczki nasze;-)
 
Ostatnia edycja:
hejka

evik szczerze to nie czuję się rewelacyjnie. Jak nie mdłości miałam to teraz to zapalenie krtani. Odzyskałam głos bo w ogóle nie mogłam mówić ale nadal mam tą krtań zawaloną, kaszle, duszę się no masakra. Pije syropki dla dzieci albo jakieś ziółka i mam nadzieję, że się jakoś z tego wyliżę. Do tego jak zwykle zapeszyłam. Cieszyłam się, że już mnie nie mdli, kurcze znowu zaczęło:wściekła/y:No i wysiadł mi kręgosłup. Jednym słowem do d....No ale żyję nadzieją, że będzie lepiej. W domu się mną dobrze opiekują i z wielu rzeczy mnie wyręczają więc nie jest źle. Byle do przodu. Troszkę się denerwuję bo wizytę mam 13.01.2010. a to choróbsko ciągnie mi się już 3 tydzień i mam nadzieję, że z tym moim fąfelkiem wszystko w porządku. Brzuch mnie coś w dole pobolowe ale to pewnie tak wsio rośnie i dlatego.
Lila no witam:tak:. Matko ale Ty juz w wysokiej ciąży jesteś. Śliczne zdjecia, boski brzusio a Miko ale się chłopak zmienił. Kurcze no duży z niego mężczyzna.
Ja Ci powiem, że nie miałabym nic przeciewko gdyby drugi tez był chłopak. Fajnie mieć parkę ale czy to tak naprawdę jest ważne jakiej płci dzieci się w domu ma? Najwazniejsze zdrowie. A ludzie niech sobie gadają co chcą. W ogóle bym się nie przejmowała.

Dobra lece bo mam full roboty. Wszystkiego dobrego w Nowym 2010 Roku.ZDRÓWKA ZDRÓWKA I JESZCZE RAZ ZDRÓWKA dla Was i Waszych pociech. No i udanej zabawy sylwestrowej!!!!
 
Dzięki Beatko:-) Czas leci, sama to widzę, ale to dobrze, akurat teraz;-)

Wszystkiego Najlepszego na ten Nowy Rok! Spełnienia marzen! Zdrowia! Szczęscia! Duzo miłosci!Niech 2010 będzie lepszym rokiem od tego!
 
Liluś, jesteś śliczną mamusią!!

Agast, ale masz już dużą panienkę. Kiedy Ona tak urosła?? Śliczna jak marzenie :)

Dziewczyny, wszystkiego dobrego na Nowy Rok!!!!!!
 
Zdrowia, zdrowia, zdrowia dla Was i Waszych dzieciaczków. Żeby już nas zadne choroby w 2010 roku nie atakowały!!!

Nam się rok kończy chyba chorobowo, Hania ma najprawdopodobniej początki anginy :-( skarży się, że śliny łykać nie może. Gardło ma czerwonawe w takie mocno czerwone maleńkie plamki:-( Eh, kiedy to się skończy?! mieliśmy isć na testy wewtorek, ale nie sądzę, żeby do tego czasu wydobrzała i znowu z miesiąc czekania...
 
reklama
Zdrowia i spełnienia marzeń w Nowym Roku dla Was i Waszych Rodzin!

Lileczko ślicznie wyglądasz!!! i jaki duży Mikołaj:szok: fajny chłopak:tak:w rodzinie mam Marcelaślicznego łobuziaka i powiem Ci, że podoba mi się to imię. oprócz tego podoba się Oskar, Ernest.
Agast Hania przeurocza:tak:te oczy ...
Evik zdrówka dla Hani!u nas też od wczoraj mała pokasłuje i tk jak czytam o Waszych rozważaniach o rodzaju kaszlu to może to alergiczny? sychy taki duszący:-(
 
Do góry