reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2010

kpi- ja nie bardzo trzymam dietę, choć nie przepadam za produktami mlecznymi więc nie mam jakiegoś dużego problemu. Mała już w zasadzie na sztucznym większość karmień jedzie. Coraz rzadziej odciągam pokarm i jest go coraz mniej. A poza tym po nutramigenie jest szczęśliwa i zadowolona- ładnie śpi więc chyba odpuszczę sobie moje mleko.

a czemu nie karmisz piersią? jeśli można zapytać ...
jakiś czas temu wyczytałam, że miałaś wizytę konsultantki laktacyjnej, poradziła coś sensownego?
ja z kolei byłam na wizycie i jestem bardzo średnio zadowolona ... Bona Mater ... , czy jakoś tak podobnie ...

rozpoczyna sięnasz lekarzowy tydzień: jutro ortopeda, w piątek szczepienie, szczepimy bezpłatnymi, więc się trochę stresuję....
w nast epny wtorek idę do gina i już mi się nie chce, kolejne 120 pln wydam, ale w sumie raz na pół roku to nie będzie tak bolało

cały czas czekam na wypłatę z ZUSu, chyba spróbuję tam zadzwonić bo mnie szlag trafia

u nas też wizyty w tym tygodniu:
we czwartek neurolog a w piątek ortopeda... oby wszystko było w porządku...


Cześć Dziewczyny! Już Was nie poczytam, bo kończę się pakować. Jadę na tydzień na wypoczynek nad jeziorko:-)mam nadzieję, że pogoda dopisze.
Chciałam się pochwalić, że Łukaszek przespał 6,5h:))))))))))))))))))))

Życze przespanych nocek, spokojych dni, bezbolesnych szczepień i jak najwięcej radosnych dni!!!

Odezwę się za tydzień, chyba ze uda mi się z buszu napisać:)))

Ależ Ci fajnie! Wypoczywaj !

Ja może się na troszkę w góry wybiorę ale to daleko od cywilizacji i jakoś tak się obawiam ...

a my za chwile do pediatry
juz nie moge zniesc jego cierpienia z ta kupa
kiedys bylo tak pieknie, kupka prawie co karmienie a teraz spac nie moze bo gazy mecza

no i dwa miesiace Jas dzis konczy, o rany jak szybko czas leci

Serdeczne życzonka dla Jasia!!!
 
reklama
Jupi, jupi, jupi dostałam swoja przesyłkę z allegro:-D:-D:-D:-D:-D po miesiącu!!!!
Nareszcie Majusia będzie miała matę, leżaczek, karuzelkę:tak::tak::rofl2::rofl2::rofl2: teraz oswaja się z Pania Żyrafą, zawieszką do wózka, a reszta czeka na rozpakowanie. uff ale jestem szczęśliwa bo myślałam, że już na policji się skończy!
a właśnie ile dziennie wasze maluszki leża w leżaczku?, bo chyba to trochę obciąża kręgosłup:confused:

super ;)

ja słyszałam, że w leżaczku to mozna godzinkę max dziennie
 
Witam Was serdecznie w ten upalny dzień! Helenka dziś kończy drugi miesiąc...czas biegnie tak szybko...ale się cieszę ,bo im większa będzie, tym więcej możliwości- choćby wyjazdowych ;-)
Ktoś pisał o tm jak jego dziecko wpatruje się w żyrandol...heheheh jakbym czytała o Helence...żyrandol jest najlepszym punktem zaczepienia wzroku :tak:Helenka zaczyna wydawać coraz więcej i coraz dłuższe dźwięki...takie piski i gurzenie, a raz nawet powiedziała giga chał... :laugh2:Mój mąż kocha siedzieć w komputerze i kochamy psy więc córcia nasza na 100% :-)
Byliśmy dziś pobrać krew (kontrolnie w związku z anemią)...ponieważ na poziom żelaza trzeba jej troszkę więcej niż samą morfologię...pielęgniarka ukłuła Helenkę w piętkę aż dwa razy.,..bez płaczu się nie obyło, choć ona jest baaaardzo dzielna i z paluszka jak miała pobieraną to nawet się nie obudziła...no ale to to było miesiąc temu...Dziś był żałosny płacz i już po chwili błogi sen ;-) Już odebraliśmy wyniki krwi...wygląda na to, że anemia nas już niedotyczy...wyniki są w dolnej, ale normie-tak się cieszę! Żelazo również... :-D
Jednak intuicja matki jest wyjątkowa...Moja szwagierka -lekarz- już mnie nastraszyła, że będzie nadal duża anemia...a ja przeciez widzę, że dziecko jest odrobinę mniej bledsze...apetyt ma dobry, na wadze przybiera super- 6 kg!!!! :-), ale ona swoje...no i jeszcze badała paznokcie i przepływ włośniczkowy- mówi, że źle...a ja widzę, że super...ech... :no:
:-(

Helenka matę już ma-dostała na chrzest- choć ten dopiero za dwa mieisące :-pPóki co zainteresowana jest średnio, za to bujaczek wrócił do łask :rofl2:Tak się ciesze, bo myslałam już, ze nigdy nie usiądzie na nim dłużej niż 5 minut...
Jesteśmy też po drugim badaniu wzroku i też wszystko Ok...Jesteśmy szczęśliwe!

Życzę wszystkim miłego dnia i duuuużo zdrowia dla Waszych skarbków!Włąśnie Helenka się obudziła ...ze swojej pięciominutówki...

Proszę poradzcie mi jeszcze ...czy ktoś z Was próbował pomału wprowadzać Bebilon albo inne mleko, karmiąc jednocześnie Bebilonem Pepti?
 
a czemu nie karmisz piersią? jeśli można zapytać ...
jakiś czas temu wyczytałam, że miałaś wizytę konsultantki laktacyjnej, poradziła coś sensownego?
ja z kolei byłam na wizycie i jestem bardzo średnio zadowolona ... Bona Mater ... , czy jakoś tak podobnie ...

nie karmię bo:
1. jak się Milenka urodziła miała tak małą buzie że nie była w stanie zassać się na moich mega dużych brodawkach
2. była głodna to ja butelką z mieszanką karmiono w szpitalu
3. zaczęła mi spadać z wagi jak ją oszukiwałam kapturkami na cycach
4. nie najadała się i ciągle marudziła
5. nie lubie nie mieć kontroli - a na butli przynajmniej wiem ile zjadła

konsultantkę wzywałam bo miałam zastój w cycach- koszmar no i mi pomogła. Miałam poleconą przez koleżankę.
 
No zamówiłam karuzelke u jednego goscia,co nie ma zadnego negatywa, juz mi napisal,ze jutro moge sie spodziewac kuriera. Mam tylko nadzieje,ze dojedzie :tak:

gosiargo no superr ,ze w końcu paczka doszła :-),ale negatywa mu wystaw,niech inni chociaz wiedza co to za łachudra.

A ja musze sie wybrac z dzinksem do poradni kardiochirurgicznej ,bo lekarz u niego jakies szmery w serduszku usłyszał,ale gdzie ta poradnia to jzu nie powiedział :eek:


Tak sobie mysle,ze ten czas to leci,w pazdzierniku to juz kaszki bedziemy dawac naszym pociechom i sloiczki :-) Ja chyba wtedy juz rzuce mleko,ale niewiem jeszcze. Mam nadzieje,ze moj mały od wrzesnie juz sam włozeczku bedzie spał.
 
czytam ze chodzicie z maluchami po róznych lekarzach ja bylam jaknarazie na usg bioderek i potem kolejna wizyta w 4 miechu
a do neurologa chodzicie dlaczego? trzeba czy pediatra zalecil?
Ja byłam u neurologa ze względu na to że mała była owinięta 2x pępowiną i dostała 7 pkt...takie było zalecenie z porodówki. No i u okulisty na badaniu dna oczka to po fototerapii na żółtaczkę.
 
juz po wizycie
obojetne co robie i czym karmie synka on przybiera tylko 200 na tydz ale lekarka mowi ze to dobrze
po tygodniu mocnego dokarmiania sztucznym jest ten sam wynik co po tygodniu wiszenia na cycu wiec wracamy do cycowego karmienia

dostalismy syropek na problemy brzuszkowe, przeczytalam ze jest tez na kolki wiec moze pomoze
tylko mam dawac mu 1 ml a na miarce jest to calkiem sporo, wiecie moze ile to jest? wychodzi tak okolo pol lyzeczki do herbaty
ja mam pic krople zoladkowe, bleeeee i to 3 razy dziennie
jesli dzis nie zrobi to czopek glicerynowy

musze Jasiowi zawiesic karuzelke na kolyske bo u lekarza tak pieknie sie w nia wpatrywal
i musze sie pochwalic ze dzis moj synciu obdarzyl mame tak pieknym bezzebnym usmiechem ze sie roztopilam
do tej pory usmiechal sie tylko tak w polowie

pieknie dziekujemy za zyczenia:-)
 
Pozniej Was doczytam,a teraz chcialam sie poradzic.
Poradzcie mi plis, bo juz nie wiem co robic. Bylam dzis u pediatry z malym ,m.in dlatego,ze dostala takich malych krostek na twarzyczce, poza tym zielona kupa itp, powiedziala,ze podejrzenie alergii na bialko. Zminila mieszanke na bebilon i powiedzialze jak che dokarmiac swoim jak do tej pory to mam byc na scislej diecie. Pytala dlaczego tak malo pokarmu(150ml) i dlaczego tak rzadko sciagam (3razy na dobe), jak ja jej na to,ze nic prawie nie leci to skwitowala to,ze w przyrodzie nic nie ginie,ze jak bede scigac 7razy na dobe to poleci,ale 7 razy po 40min(20min na cycka) to ja cwierc doby spedze z laktatorem... no i nie wiem co mam robic, czy walycz o to w ten sposob,tyle godzn i scisla dieta,czy juz zrezygnowac....??wiem ze moje melko jest najlepsze... wyc mi sie chce, wciaz cos nie tak sie dzieje... jeszcze jakies zaczerwienieni mial na czubku siusiaka, odciagam mu skorke,wiec mysllam,ze moze za mocno,ale lekarka to zrobila jeszcze mocniej,az krewka poleciala, pewnie mu to teraz piecze ;(
 
reklama
katarzynajanicka- no my też będziemy chcieli się wybrać do Ustronia za niecały miesiąc, polecam tą miejscowość, jest super!:-)Może się tam spotkamy i zorganizujemy naszym dzieciom pierwszą randkę :-D:-D

no jak się nie uda szybciej, to czemu nie ;-)

zapraszamy do ustronia:)urzadzimy babski piknik z maluchami hihi

no włąśnie :) :-) chyba tego ni trzeba, jakiegoś babskiego spotkania :-)
 
Do góry