Witam sie i ja 
Milusia - GRATULACJE
Ale u Ciebie wszystko teraz szybko sie dzieje
Najważniejsze, że jesteś szczęśliwa 
olavip - super brzusio
fajnie wygląda
i Jagódka też śliczna 
Żyrafka, Kasiulka - nie moge znaleść fotek z waszymi brzuszkami
eagle, zyrraffka - ja też bałam się najbardziej rozłąki z Krystiankiem, ale okazalo sie, że ja to przezyłam bardziej niż on
Raz widziałam go ze szpitala na Skypie, ale za bardzo sie nie przejmował, ze mamy nie ma (byłl tata i babcia).
Zyrafka - a z kim zostanie Łukaszek podczas porodu? Bo z tego co pamiętam, to nie masz za bardzo nikogo do pomocy??
Milka26 - ja mam z moim tak samo - w pon. odstawiony antybiotyk, a w piatek 38,4 gorączka...nie mam pojecia co to
olavip - moim zdaniem to wszystko zalerzy od psychiki i dojrzałości. Niestety jednak znam kilka przypadków, gdy dziewczyna zaszła w wieku 18 lat i po prostu nie była gotowa na dziecko...mam tez kalerzanke, która ma 28 lat i byłaby masakra, jakby miała wpadke, bo absolutnie jest nie dojrzała (zresztą sama to wie). Po prostu ludzie uogulniają, ale coś jest w tym, że jak jest się młodszym, to myśli się o imprezach, facetach itp, a w wieku późniejszym o stabilizacji i dzieciach. Nie możesz brać tego do siebie, bo najwyraźniej dojrzałaś do roli matki i możesz być 1000 razy lepszą mamą niż nie dojrzała 30/40-stka.
zyrraffka - apropo wolnego, to ja juz dawno na Twoim miejscu siedziałabym w domku
milusia21 - fajna data
wrzesien
U nas z kamerowaniem było tak, ze znajomi kręcili naszą kamerką...wystarczy poprosić jedną lub dwie osoby, zeby kreciły na zmiane. Potem ja przerobiłam filmik w specjalnym programie, dodałam komentarze, zdjęcia itp. i mamy super pamiątke. Filmik trwa 1 godz, ale sie go bardzo przyjemnie ogląda. Nie ma dłurzyzn, przez pół filmu wszyscy goście po kolei składają życzenia (na śmiesznie, szczególnie, że mieliśmy prawie wyłącznie osoby młode na weselu). Oglądaliśmy ten filmik chyba z 20 razy 
Perfecta - super, ze tak odpoczełaś
i masz bardzo zdolnego synka!!
Dzięki za zainteresowanie chłopakami - niżej odpisuje
eagle - piękny brzusiuś
U nas niestety bez zmian - Michałek charczy, kaszle i ma katar, a juz konczy antybiotyk, Krystianek był juz zdrowy, w piątek dostał zaświadczenie od lekarza, że może iść do żłobka, a wieczorem gorączka
Utrzymuje sie juz 3-ci dzień. Dzisiaj dzwonie do lekarki, czy by sie zgodziła na wizyte domową, bo nie wyjde z dziecakami, zeby przeziebily zapalenie oskrzeli..
Juz mamy dosyć choróbska - od miesiaca non stop choroba w domu...
Z dobrych rzeczy, to Michałek już ładnie je z butelki, ja się w końcu zmieściłam w moje normalne staniki, i w sobote na jeden dzień jedziemy z mężem do hotelu ze spa wypocząć sobie (z okazji walentynek). Strasznie potrzebujemy już tego wyjazdu - musimy odpocząć psychicznie i chociaż jedną noc sie wyspać, bo nie pamiętam kiedy mieliśmy całą przespaną.
Denerwuje sie też troche pracą - jestem na zasiłku macierzyńskim do konca miesiąca, a juz pracy szukam od ok. 3 miesiecy i lipa...miałam tylko 2 rozmowy...no nic...mam jeszcze miesiąc.
Miłego dnia wszystkim
Milusia - GRATULACJE
olavip - super brzusio
Żyrafka, Kasiulka - nie moge znaleść fotek z waszymi brzuszkami
eagle, zyrraffka - ja też bałam się najbardziej rozłąki z Krystiankiem, ale okazalo sie, że ja to przezyłam bardziej niż on
Zyrafka - a z kim zostanie Łukaszek podczas porodu? Bo z tego co pamiętam, to nie masz za bardzo nikogo do pomocy??
Milka26 - ja mam z moim tak samo - w pon. odstawiony antybiotyk, a w piatek 38,4 gorączka...nie mam pojecia co to
olavip - moim zdaniem to wszystko zalerzy od psychiki i dojrzałości. Niestety jednak znam kilka przypadków, gdy dziewczyna zaszła w wieku 18 lat i po prostu nie była gotowa na dziecko...mam tez kalerzanke, która ma 28 lat i byłaby masakra, jakby miała wpadke, bo absolutnie jest nie dojrzała (zresztą sama to wie). Po prostu ludzie uogulniają, ale coś jest w tym, że jak jest się młodszym, to myśli się o imprezach, facetach itp, a w wieku późniejszym o stabilizacji i dzieciach. Nie możesz brać tego do siebie, bo najwyraźniej dojrzałaś do roli matki i możesz być 1000 razy lepszą mamą niż nie dojrzała 30/40-stka.
zyrraffka - apropo wolnego, to ja juz dawno na Twoim miejscu siedziałabym w domku
milusia21 - fajna data
Perfecta - super, ze tak odpoczełaś
Dzięki za zainteresowanie chłopakami - niżej odpisuje
eagle - piękny brzusiuś
U nas niestety bez zmian - Michałek charczy, kaszle i ma katar, a juz konczy antybiotyk, Krystianek był juz zdrowy, w piątek dostał zaświadczenie od lekarza, że może iść do żłobka, a wieczorem gorączka
Juz mamy dosyć choróbska - od miesiaca non stop choroba w domu...
Z dobrych rzeczy, to Michałek już ładnie je z butelki, ja się w końcu zmieściłam w moje normalne staniki, i w sobote na jeden dzień jedziemy z mężem do hotelu ze spa wypocząć sobie (z okazji walentynek). Strasznie potrzebujemy już tego wyjazdu - musimy odpocząć psychicznie i chociaż jedną noc sie wyspać, bo nie pamiętam kiedy mieliśmy całą przespaną.
Denerwuje sie też troche pracą - jestem na zasiłku macierzyńskim do konca miesiąca, a juz pracy szukam od ok. 3 miesiecy i lipa...miałam tylko 2 rozmowy...no nic...mam jeszcze miesiąc.
Miłego dnia wszystkim