reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Czerwiec 2010

Dzisiaj niestety lekarz odmówił wizyty dodatkowej:( Jutro na 9:30 mamy umówionego ortopedę :wściekła/y:


co za dranie, 15 minut by ich zbawiło, masakra jakaś.



Za pół godzinki idę po Łukiego do złobka żeby tam nie siedział do 16. Robię dzisiaj pierwszy raz zupę gulaszową z jakiegoś przepisu z netu, ciekawe jak mi wyjdzie. Teść oczywiście zawsze jak coś robię w kuchni to on akurat też musi, ja go kiedyś zamorduję, jakby nie mógł poczekać 15 minut, dodam ze mamy maluteńką kuchnię.:wściekła/y:

Pogoda cudowna:-) wkońcu wiosna na całego. Dzisiaj koniecznie musze buty sobie i Łukaszkowi kupić.



edit: jeszcze mi jelitówki w domu brakowało, mąż wrócił wcześnie z pracy i wymiotuje:-(
 
Ostatnia edycja:
reklama
Asiu - zupa gulaszowa to jest super prosta sprawa
Kochana kroisz wołowinkę , obsypujesz ją obficie papryka słodką i ostrą w wersji na dorosłych. W garnku w którym chcesz by był gulasz rozgrzewasz oliwe z dodatkiem masła. Mięsko oprószyć trzeba w mące i wrzucić na bardzo gorący olej. obsmarzasz w garnku z 5-7 minut dorzucasz pokrojoną w kostke grubą , cebulę i 2-3 ząbki czosnku. obsmażasz nastepne kilka minu. warzywa : marchew , seler , pietruszkę szatkujesz tarka na paseczki , piecarki kroisz na plasterki Jak chcesz wersję wegierska to kroisz papryke w kostke. Ziemniaki w kostkę Jak cebulka troszke się podusi z wołowiną dodajesz ziemniaki i pieczarki , chwilke dusisz i resztę warzyw i dusisz chwilkę. Zalewasz zagotowaną gorąca wodą wszystko Dodajesz przyprawy wedle upodobań Ja daję kminek , 1 listek laurowy pieprz ciutke lubczyku. I dusisz z 15 minut na wolnym ogniu po 15 minutacgh dodajesz łyżke koncentratu pomidorowego i duszę jeszcze z 30 minut do godziny w zalezności jaki rodzaj mięsa wołowego. Do miekkości. Jak mięso jest miękkie to solisz i już gotowe:) A tak na marginesie to moja gulaszowa się dusi właśnie!!!:) znów się zgrałyśmy z menu:)


Agast- Dziękuję Myslałam że na Niekłańskiej strasznie sie długo będzie czekać bo to ostry dyżur. Na prawdę nie ma tam kolejek? Bo pojechałabym po 18 i nie chcę z Jasiem długo tam być... Z Luxmedem masakra. Wydaje mi się że zbagatelizowali sprawę. Mam nadzieję że to tylko coś małego, jednak jak będzie coś poważnego to ich najnormalniej w świecie pozwę! Człowiek płaci nie male pieniądze a im przy urazie szkoda czasu na dziecko.
 
Perfecta- raz mi się zdarzyło ze były 2 osoby przede mną a tak to luz. Tam jest kilka poczekalni i do ortopedii oddzielna także Jaś nie siedziałby z wymiotującymi czy gorączkującymi dziećmi. Jak Jagoda zlamała noge to tez pojechałam najpierw do lux medu (jak juz ją dowiozłam z mazur!!) i mi jakiś debil- lekarz powiedziałze musiałby ją uśpić zeby jej gips założyć i ze "ona ciągle płacze" :angry: Myślałam ze go za...ebie!!!!!!!! :no: Pojechałam na niekłańską i tam się nami dobrze zajęli. Tylko nie wchodzisz od Holenderskiej tak jak do przychodni przyszpitalnej tylko z boku jak pogotowie, a może to właśnie jest Holenderska?? W każdym razie z boku tam gdzie SOR.
 
Ostatnia edycja:
Jedziemy na Niekłańską... Dziwna rzecz sie stała bo jak założyłam mu buty to zaczął skakać jak zwykle. Zupełnie normalnie nóżkę stawia Wygląda na to że to coś ze stopą. bo zdjeliśmy i znów kuśtyka... Założylismy buty i normalnie bryka. Jadę by wyjaśnić to bo zawału dostanę
 
Agast - ehhh... nie pytaj... :-( w nocy zero snu, a dziś się strasznie drapie, widać że go to męczy... miał bardzo duży wysyp wczoraj, plecy i brzuszek prawie całe z krostach. Większość już ładnie wyschło ale myślę że wszystko przed nami... jak długo to może trwać? i kiedy możemy wyjść na spacer, bo moje dziecko stoi pod drzwiami balkonu i płacze... :-(
 
Dziś w nocy juz powinno być lepiej. Zazwyczaj jest jedna kryzysowa noc. Ale na spacer kochana to, uhuhu mooooże za tydzień ale wątpię...
 
olavip wspólczuje :// szybkiego powrotu do zdrowia,niech to paskudzctwo szybko minie!!
Perfecta no to czekamy na wieści co jutro ortopeda powie, a jak dzisiaj Jasiek chodzi??
lena butki fajne ale ja jakośostrożnie podchodzę do zakupów butów przez neta i będę musiała posklepach pochodzić
zyraffka ja chyba też w ccc kupię buciki, też mozna dostać fajne,oddychające a conajmniej o połowę tańsze od tych wszystkich "firmówek"

my juz plac zabaw zaliczyliśmy a Natan teraz śpi :)

My tez kupilismy w sklepie;)Bała bym sie takie buty kupic przez neta!
 
reklama
Kasiu - Współczuję i Tobie i Damiankowi! Niech wraca szybko do zdrowia Biedroneczek ! Ściskam mocno!!!!!

No i tak szybko jakmyśmy pojechaliśmy to jeszcze szybciej wróciliśmy... Nie ma oddzielnego oddziału ortopedycznego. Jest chirurg... Może jest czynna do jakiejś godziny:( W każdym razie UCIEKŁAM stamtąd Bo przedemną nastolatka z raną cięta głęboka , zszyła sobie tę ranę igłą i nitką aaaaaaaaa potem jakis rotawirus a za mną babka rozmawiałam ze swoją mamą przez telefon i opowiadała że dostała skierowanie do szpitala bo może to salmonella Poza tym do chirurga 8 osób w kolejce... Wzięłam i uciekłam nic nie móiąc nikomu. Jutro pojadę
Boshhh co za tydzień.
 
Do góry