Dziewczyny a ja mam też bóle ale juz miałam macicę ciętą po cc więc myslę że to się wszystko rozciąga ale pomaga mi leżenie niestety tylko popołudniu bo teraz jestem w pracy
Troszkę podobne do tych menstruacyjnych choć jednak trochę inne.
Kaśki mnie też pomaga leżenie tylko w pracy jak siedzę przy biurku to tak ciągnie bardziej, ale to takie fajne bóle narzekać nie będę
 8.10 no i wszystko było ok. Moja gin. mówi ze takie bóle mogą się pojawiać. Poza tym u mnie ból krzyża jest spowodowany silnym tyłozgięciem macicy, którą teraz dzidziuś musi sobie jakos wyprostować 
 Jestem więc dobrej myśli. Pani ginekolog kazała tylko pędzic do szpitala w razie plamień lub krwawienia.
stwarza to większe ryzyko poronienia:-(. Jedank nie musi tak być, ale nie wiem co to może znaczyć dla maluszka??????????? Trochę mi to spokoju nie daje