Czerwiec 2010

[zyrraffka]

olavip - dziękuję, ja dzisiaj dostałam kataru- chgyba za duzo faworkó zjadłam , Łukaszek jakies bóle brzucha ma od kilku dni i kupy brzydkie, lekarz powiedział ze to nie rota, może jakiś pokarm mu szkodzi, może coś nie tak z baktreriami w jelicie, albo draźliwe jelito- chyba sam nie wiedział, przepisał probiotyk i smecta :/

a jak u Was???? Dzieciaczki już odchorowały??? Bartuś za 2 tyg. 2 latka ale zleciało :-)

 

[olavip]

Zyrafka - no to nieciekawie kurde kopnij te choróbska w tyłek bo co chwilę się wam coś przypałętuje Chociaż wiesz - Jagoda w poniedziałek miała 1RWSZĄ w życiu biegunke! trochę się wystraszyłam,ale dałam jej pół smecty,w południe się drzemnęła <musiała być ostro wykończona> i koniec!nie mam pojęcia co to było bo nikogo więcej nie przepędziło,chyba jej coś zaszkodziło po prostu.. A Bartuś - no tak 2 lata będzie miał mój kochany synuś ) nie mam pojęcia kiedy to minęło - szok,po prostu nie wierze! A Sylwiunia jak tam? ona jest chyba agentka,co??jak pokazujesz na fb zdj to widać,że chyba pokazuje Łukaszkowi kto rządzi!?

AAA w pon jadę Jagode do przedszkola zapisać, wiem,że Wasze dzieci to chyba już wszystkie chodzą ale my się nigdzie nie dostaliśmy w zeszłym roku....

 

[nadika]

zyraffka - Wczoraj miałam szereg badań- mammografię, USG piersi, USG jamy brzusznej, RTG klatki piersiowej, biopsję gruboigłową z guzka w piersi i cienkoigłową z węzła. Na wyniki biopsji czeka się do 14 dni ale ja mam w trybie pilnym i już za tydzień mam mieć wynik i ma być konsylium lekarzy w mojej sprawie i wtedy mają mi wszystko powiedzieć. Jak na razie bardzo się boję. Zanim mi porobili badania to Profesor mnie trochę nastraszyła bo u niej w gabinecie były stażystki i swobodnie z nimi rozmawiała jakie leczenie by mi zaproponowały i stwierdziła że zaczniemy od naświetleń a na końcu chirurgiczne usunięcie zmian. Jak usłyszałam naświetlenie to wiecie jak się przeraziłam ;/// Jednak na USG młody lekarz mnie uspokajał że nie mają pewności co do raka i że jak wiedzą że rak to mówią pacjentce. Jedno jest pewne że mam zmiany w piersi i zakwalifikowano je do kategorii birads 4a (a jest od 0-5) co oznacza że zmiana wymaga dalszej weryfikacji (stąd biopsja) ale jest małe prawdopodobieństwo złośliwości zmian. Ciekawe co te węzły pokażą. :////

 

[Kasiulka_1980]

Nadika to nieźle Cię nastraszyla ta lekarka. Nie powinna tak mówić. Naswietlanie to nic miłego bo przy okazji ma dużo skutków ubocznych i stosuje się je tylko w przypadku stwierdzenia nowotworu. A powiedz mi w którym momencie zapadła decyzja, że wyniki biopsji pójdą na cito? Po pobraniu tą igła czy przed?

 

[Kasiek1983]

Witajcie kochane. Piszę z telefonu, nie doczytam co u Was ale chciałam tylko napisać że już 2 majówki się rozpakowały!!! Jestem w szoku! Strasznie się boję żebym ja nie dołączyła do grona mamusiek wcześniaczków. Jeszcze 2 miesiące mi zostały... trzymajcie kciuki buziaczki dla Was

 

[Perfecta]

Cześć
Nadika mocno trzymam kciuki Kochana ! Na pewno wsio będzie ok! Może trafila Ci się taka lekarka... chuchająca na wszystko! Z jednej strony to dobrze , z drugiej stres wielki dla Ciebie bo dużo w tym wszystkim niedopowiedzeń... Buziak i daj znać!
Kasia- widziałam że gorzej się czujesz! Kochana buziaki i przesyłam 2 tony sił i dobrego samopoczucia!
Kaśku- 2 miesiące jeszcze. To że one urodziły nie znaczy że ty urodzisz... Nie myśl w takich kategoriach bo na pewno Ty urodzisz o czasie

Weszłam tutaj trochę ponarzekać... Od kilkunastu dni jestem w jakieś depresji chyba... Wszystko idzie nie tak... Jasiek kompletnie się nie słucha , Zosia chciałaby non stop na rękach... z mężem nie dogaduję się wcale praktycznie .... Siedzę i ryczę codziennie do 16.... Codziennie się modlę o deszcz bym nie musiała wychodzić na dwór i jak na złość nie pada... Nic mi się nie chce i nic mnie nie cieszy .... Nawet teraz siedzę pisze to i ryczę.... Już nawet zaczęłam być płochliwa .... Chyba czas na psychologa co? Nie umiem sobie z niczym poradzić Jak nie ja...

 

[nadika]

Kasiulka jeśli chodzi o wyniki biopsji to przed badaniem miałam już zaznaczone w trybie pilnym.
Perfecta nie wierzę w to co piszesz !!! TY!!! taka przebojowa i pozytywnie nakręcona babka złapała deprechę?????!!!!!!! Głowa do góry!!!!!!! na pewno szybko zły czas przeminie!!!! Natan też mnie nie słucha, do tego od wczoraj w domu bo znów złapał jakąś infekcję a Daniel tylko mamę widzi, do męża w ogóle nie chce iśc więc to ja non stop się nim zajmuje i jestem wykończona..

 

[milusia21]

Perfekciu zaraz zasadzę kopala w dupala za te płacze!!!Idzie wiosna,będzie więcej radości i żyć się będzie aż chciało:-) Jasiek jest na takim etapie-po prostu sprawdza na ile sobie może pozwolić-moje też są czasem okropne!!! Zosia też już chce na siebie zwrócić uwagę...Nie płacz tylko głowa do góry,zostaw męza z dzieciakami i biegusiem do fryzjera,kosmetyczki czy na zakupki:-)

 

[Kasiulka_1980]

Perfecta nie przejmuj się. Hania zrobiła się taka nieznosna że mi się wierzyć nie chce. A jak kłamie! Nie wiem gdzie ona się tego nauczyła. U nas nikt w domu nie kłamie bo i po co a tu szok normalnie :-( w przedszkolu się nauczyła?

 

[olavip]

Nadika - &&& - dobrze wiesz,trzymam &&&&& z całej siły za Ciebie!!

Kasiulka - mam nadzieję,że u Ciebie do przodu lepiej?! :*

Kasiek - nie siej paniki - już myślałam,że ty się chcesz rozpakować już czy cuś!! niech sobie ten twój dzieć siedzi do końca i ładnie rośnie tam w brzuszku!!A jak Damianek czuje się z myślą,że już niedługo będzie miał rodzeństwo??

Milusia - a jak ty tam ogarniasz??

Perfecta - nie płacz-nie TY! Chociaż ja od tygodnia tak gdzieś też mam gorsze dni,ALE myślę,że to wiosna idzie i jakieś ostre przesilenie jest!Też nie mam ochoty na nic,a dzieciaki mnie wykańczają, a co do Janka to pewnie jest tak jak dziewczyny pisały,że Cię sprawdza, no mogę jedynie powiedzieć że u mnie prawdziwa dzicz i bezprawie....