Gosia***
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Czerwiec 2007
- Postów
- 1 550
mcdreamy ja mialam 21 lat jak urodziłam pierwsze dziecko
i nie uważam żeby to było za wcześnie. Teraz ciąza była dla mnie OGROMNYM zaskoczeniam, no i sprawiła że nasze plany wzięły w łeb. A plany były i to jakie!!! Właśnie mieliśmy wziąć duży kredyt, z którego teraz zrezygnowaliśmy, bo zaistnieła sytuacja bardzie wszystko pozmieniała. Poza tym moja praca, na którą tak bardzo się cieszyłam
Wszystko się zmieniło, ale ja wierzę że jeszcze kiedys powiemy że dobrze że tak się stało
:-)napewno jest w tym jakiś sens. A maleństwo trzeba kochać, bo to prawdziwy cud
i to jest najważniejsze w życiu;-)
i nie uważam żeby to było za wcześnie. Teraz ciąza była dla mnie OGROMNYM zaskoczeniam, no i sprawiła że nasze plany wzięły w łeb. A plany były i to jakie!!! Właśnie mieliśmy wziąć duży kredyt, z którego teraz zrezygnowaliśmy, bo zaistnieła sytuacja bardzie wszystko pozmieniała. Poza tym moja praca, na którą tak bardzo się cieszyłam
Wszystko się zmieniło, ale ja wierzę że jeszcze kiedys powiemy że dobrze że tak się stało
:-)napewno jest w tym jakiś sens. A maleństwo trzeba kochać, bo to prawdziwy cud
i to jest najważniejsze w życiu;-)
nikt ze znajomych, ani w rodzinie nie miał takich problemów - moze inaczej - były poronienia, ale nikt potem nie brał takich leków

U nas owszem była mowa o drugim maleństwie ale nie teraz. I właśnie ze względu na pracę- mój M od maja zmienił pracę i praktycznie dopiero się rozkręca, ja po pierwszej ciąży niedawno zaczęłam wracać do pracy i w momencie gdzie mój dalszy etat jest pod znakiem zapytania , tak moje szanse na pewny etat spadły do minimum.:-(