reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2010

emalia82- na pewno będziemy trzymać kciuki :-)

A ja dziś 4d mam z jednej strony mam stracha z drugiej niemoge się doczekać a do 18 jeszcze troche czasu.
paulka-mi się wydaje że 3d i 4d to chyba to samo jak miałam u córci to włączał wszystkiego po trochu a fotki miałam mniejwięcej takiej jakości jak twoje.

Wszystko będzie okej :-) a usg 3d to jest obraz w trójwymiarze nieruchomy, a 4d obraz ruchomy i tylko tym sie różnią :-) tak jakby 3d to zdjęcie, a 4d film
 
reklama
W poniedziałek zbiera się konsylium lekarskie. Jeszcze raz będą robić dokładne usg. We wtorek będę miała zabieg. Na wyniki poczekam jakieś 2-3 dni. Zostaną 2 dni na ewentualne podjęcie dalszych decyzji... W życiu się tak nie bałam. Mąż mnie bardzo wspiera, ale już nie może patrzeć jak się gryzę z myślami i płaczę. Wiem, że jemu jest również bardzo trudno... W środę musi pojechać na miesiąc do pracy- nie ma możliwości załatwienia zastępstwa... Wszystkie ewentualności musimy omówić teraz...a to tak strasznie boli...


Kochanie, wiem że napewno masz wokół siebie rodzinę i przyjaciół,ale gdybyś potrzebowała wsparcia to napisz ja chętnie się z Tobą spotkam i pogadam, wiem,że to nie to samo co mąż, ale chciałabym Ci jakoś pomóc
A gdzie masz te badania?
 
gniesha - dopiero doczytałam, mam nadzieje, że wszystko jednak będzie dobrze na tyle na ile to możliwe. Staś to silny chłopak :tak: głęboko wierzę, że przezwyciężone zostaną trudności i będziecie sie z mężem cieszyć z syneczka :tak:

paulka82 - ja wiem tylko dlatego, ze na połówkowym zapytałam jaka jest różnica :-p w sumie warto wiedzieć hih :-D
 
gniesha-musisz być dobrej myśli to da ci siłę a ja napewno będe trzymać kciuki!co do decyzji to musisz się porządnie zastanowić ja sama niewiem jakbym zadecydowała to bardzo bardzo trudne!
 
W poniedziałek zbiera się konsylium lekarskie. Jeszcze raz będą robić dokładne usg. We wtorek będę miała zabieg. Na wyniki poczekam jakieś 2-3 dni. Zostaną 2 dni na ewentualne podjęcie dalszych decyzji... W życiu się tak nie bałam. Mąż mnie bardzo wspiera, ale już nie może patrzeć jak się gryzę z myślami i płaczę. Wiem, że jemu jest również bardzo trudno... W środę musi pojechać na miesiąc do pracy- nie ma możliwości załatwienia zastępstwa... Wszystkie ewentualności musimy omówić teraz...a to tak strasznie boli...


gniesha nie martw się bo to szkodzi tobie i synkowi, zobaczysz wszystko będzie dobrze, bądź dobrej myśli. Trzymam mozno kciuki za Ciebie.
 
W Bydgoszczy też dzisiaj piękne słoneczko :-) Aż chce się z domu wyjść! Zresztą zaraz lecę- do pracy :-)

dorotka28de
- ja też mam niskie ciśnienie, ale to od zawsze, także poza ciążą- 110/70, 105/65 (za każdym razem po dwóch kawach ;-)) no ale nie tak niskie jak Twoje :szok: Dlatego nie mogę żyć bez kawusi i nawet w ciąży specjalnie nie ograniczam
Agi78 to rzeczywiście smutne, że nie spędzisz dnia ślubu z siostrą :-( A może jednak? Można się połączyć przez internet i przez telefon mieć videokonferencję... My mamy bliską rodzinę w Anglii i bardzo często rozmawiamy ze sobą z wizją, zwłaszcza jak są jakieś uroczystości to na bieżąco widzimy jak ich synek dmucha świeczki itp... Zawsze to jakiś półśrodek ;-)
emalia- trzymam kciuki za badanie Jasia
Paulka- mam tak samo z tym bananem na twarzy :-D Nie wiem, czy to dlatego, że będzie właśnie dziewczynka, czy dlatego, że po prostu znam płeć- dziecko anonimowe- płód stało się imienne, jest Małgosią, więc od razu jakieś takie bliższe sercu :-) Ale wszyscy się cieszą , że babeczka- mąż powiedział, że każdy będzie mieć coś dla siebie- ja syneczka mamusi, a on swoją córeczkę tatusia :-D
gniesha- jak zawsze- dla Ciebie i Krakowianki największe buziaki, kciukasy, modlitwy i wysłane pozytywne fluidki! :-)

Ja czkawkę Małgosi już czuję, ale gdybym nie znała tego odczucia z pierwszej ciąży o pewnie bym myślała, że to malutkie kopniaczki :-)

Pozdrawiam też szczególnie wszystkie Torunianki- ładnie rośniecie w siłę- muszę się Wam trochę popodlizywać, bo mnie jedyną Bydgoszczankę zlinczujecie :-D:-D:-D

Milego dnia
 
gniesha-trzymam mocno kciuki za pozytywne badania napewno wszystkie mamy nadzieje że takie będą
krakowianka-gratuluję super wyników i jeszcze lepszego nastawienia

Trochę się nie odzywałam ale mam trochę problemów osobistych i nie bardzo mogę sobie z nimi poradzić.Troszkę was nadrobiłam ale nie wszystko i pewnie nie uda mi sie to do końca ale postaram się.Widze że brzucholki i dzidzie rosną i chyba jestem jedną z nielicznych które nie znają jeszcze płci maleństwa ale też sie doczekam .pozdrawiam i sciskam was .:tak::tak::tak:
 
gniesha - napewno od poniedziałku będe trzymała kciuki za Ciebie i Twojego synka, jak pisałaś masz 50:50 szans że maluszek nie ma ZD, i wierze że wszystko będzie ok
 
reklama
Pozdrawiam też szczególnie wszystkie Torunianki- ładnie rośniecie w siłę- muszę się Wam trochę popodlizywać, bo mnie jedyną Bydgoszczankę zlinczujecie :-D:-D:-D
:) Oj Kajdusiu, sądzę, że nasze BB wszelakie dziwaczne animozje będą omijać bardzo szerokim łukiem. Mam nadzieję, że jeśli uda się nam jakieś spotkanko zorganizować to do nas dołączysz!
 
Do góry