Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 19 039
Na chrzcie nie biorą dowodów niby po co??Niby rozwodnik nie moze byc chrzestnym... U nas ksiadz sie pytal tylko o to, czy chrzestni byli bierzmowani i ze musze miec zaswiadczenie od siebie z parafii, ze sa praktykujacymi katolikami. Tyle. Nie pytal o stan cywilny chrzestnych, ale jak bedzie potem spisywal ich dane z dowodow i zobaczy np, ze kuzynka ma nazwisko X, a panienskie Y to sie i tak wyda.. Chbya ze wrocila do panienskiego nazwiska, to nie powinno byc problemu![]()