kreatorka
Mama Niny i Blanki :)
Cobra - heh układałam kiedyś 2000 el obraz olejny
i nigdy więcej tak kompletnie nie wiadomo o co chodziło... zrezygnowałam po połowie
Gosiagro - poczekaj, skoro mała się dobrze czuje to na razie nie ma co ją truć, dawaj jej więcej picia i mierz co godzinę temperaturę, może to być od ząbkowania, Nina tak miała 37,8 a bawiła się grzecznie, nie marudziła po kilku godzinach temperatura spadła do normalnej. Obserwuj Majeczkę cały czas i gdyby co to jedź do lekarza
i nigdy więcej tak kompletnie nie wiadomo o co chodziło... zrezygnowałam po połowie Gosiagro - poczekaj, skoro mała się dobrze czuje to na razie nie ma co ją truć, dawaj jej więcej picia i mierz co godzinę temperaturę, może to być od ząbkowania, Nina tak miała 37,8 a bawiła się grzecznie, nie marudziła po kilku godzinach temperatura spadła do normalnej. Obserwuj Majeczkę cały czas i gdyby co to jedź do lekarza

masakra jakas. Cos mi tam dali ze odjechalam calkowicie i nic nie wiem co sie dzialo. Obudzilam sie juz po wzystkim i nie wiem czy to za malo znieczulenia czy ja tez jakas inna jestem ale trauma pozostala. Teraz jak patrze na usmiech mojej malej smerfetki to sie zapomina ale na sama mysl cierpna mi rece!!! A co do tej temp gosiagro to moja mala jak jej wychodzil pierwszy zabek tez miala taka i tak jak Twoja podobnie sie zachowywala. Podalam jej syrop panadol i przeszlo.