reklama
Kasiek1983
Fanka BB :)
Hej. Nie nadrobię Was dzisiaj, bo produkcja zbyt duża 
Dopiero dziś znalazłam chwilkę żeby odwiedzić koleżankę i Krystianka kruszynkę!!! Ja już zapomniałam jakie dzieci są maciupkie jak się rodzą!!!
jest prześliczny i bardzo spokojny 
Zadzwonili dziś ze żłobka, żeby poinformować nas że któreś dziecko ma ospę...
ciekawe czy Damian się nie zaraził... może dlatego ta gorączka tyle dni??? sama nie wiem, na razie nie ma żadnych krosteczek... ale w sumie chyba lepiej żeby teraz ją miał, nie? ja jeszcze nigdy nie miałam... 
Oki, lecę lulu, miłych snów!!!
Ps. Gosiagro - gratuluję jeszcze raz!!! prześliczny Wojtuś
Dopiero dziś znalazłam chwilkę żeby odwiedzić koleżankę i Krystianka kruszynkę!!! Ja już zapomniałam jakie dzieci są maciupkie jak się rodzą!!!
jest prześliczny i bardzo spokojny Zadzwonili dziś ze żłobka, żeby poinformować nas że któreś dziecko ma ospę...
ciekawe czy Damian się nie zaraził... może dlatego ta gorączka tyle dni??? sama nie wiem, na razie nie ma żadnych krosteczek... ale w sumie chyba lepiej żeby teraz ją miał, nie? ja jeszcze nigdy nie miałam... Oki, lecę lulu, miłych snów!!!
Ps. Gosiagro - gratuluję jeszcze raz!!! prześliczny Wojtuś
zyrraffka
Szczęśliwa mama
dzień dobry
Łuki obudził się chwilę po 4 i już nie mógł zasnąć :-( ja nieprzytomna a moje dziecko tańczy z literkowymi chochlikami
Łuki obudził się chwilę po 4 i już nie mógł zasnąć :-( ja nieprzytomna a moje dziecko tańczy z literkowymi chochlikami
Ja też się witam
Majusia wstała o 4:55 i to mimo, że poszła spać o 20:30, to po prostu jest ranny ptaszek
na szczęscie mąż z nia siedział a ja dopiero co wstałam:-)
Majusia wstała o 4:55 i to mimo, że poszła spać o 20:30, to po prostu jest ranny ptaszek
na szczęscie mąż z nia siedział a ja dopiero co wstałam:-)Ps. Gosiagro - gratuluję jeszcze raz!!! prześliczny Wojtuś
Dzień dobry!
Kurczę nie jestem na bieżąco u Was i trudno mi to teraz nadrobić...
Koriander - nie mam na razie żadnego zdjęcia w tej ciąży - a powinnam sobie zrobić bo już jestem kolosalna - od początku ciąży przytyłam już 10 kg nawet lekarz się ze mnie wczoraj smiał
co do serduszka - jednak robimy echo - wierzę, że wszystko w porządku ale gdybym nie zrobiła a byłoby cos nie tak... i tak już mam wyrzuty sumienia, że nie dbam o tę ciążę jak o tę z Michaśką... echo mam 4 kwietnia
no i mam zrobić ponownie obciążenie glukozą - z Misią miałam cukrzycę ciążową wykrytą właśnie w 22 tygodniu - ciekawe jak będzie teraz... po ilości kilogramów patrząc to dieta cukrzycowa by sie teraz przydała;-) ale zrobię dopiero po świętach;-)
Żyrafko - śliczny brzuszek...
Milusia - współczuje przejść u lekarza...
Perfecta - Ty sama wymyślasz takie pyszności?
no własnie... a Lena to prowadzi jeszcze swój blog kulinarny??
pozdrawiam
Kurczę nie jestem na bieżąco u Was i trudno mi to teraz nadrobić...
Koriander - nie mam na razie żadnego zdjęcia w tej ciąży - a powinnam sobie zrobić bo już jestem kolosalna - od początku ciąży przytyłam już 10 kg
nawet lekarz się ze mnie wczoraj smiałco do serduszka - jednak robimy echo - wierzę, że wszystko w porządku ale gdybym nie zrobiła a byłoby cos nie tak... i tak już mam wyrzuty sumienia, że nie dbam o tę ciążę jak o tę z Michaśką... echo mam 4 kwietnia
no i mam zrobić ponownie obciążenie glukozą - z Misią miałam cukrzycę ciążową wykrytą właśnie w 22 tygodniu - ciekawe jak będzie teraz... po ilości kilogramów patrząc to dieta cukrzycowa by sie teraz przydała;-) ale zrobię dopiero po świętach;-)
Żyrafko - śliczny brzuszek...
Milusia - współczuje przejść u lekarza...
Perfecta - Ty sama wymyślasz takie pyszności?
no własnie... a Lena to prowadzi jeszcze swój blog kulinarny??
pozdrawiam
emalia82
Fanka BB :)
Witam. Słoneczko nam zagląda do domku. Zapowiada się ładny dzień.
Mąż się na mnie obraził , bi Jasiek coś upuścił na kafelki na korytarzu i 2szt pękły. Ale tak to jest jak się nie zafugowało od razu.
Nawet rano sam se zrobił śniadanie do pracy
Wszystkim chorowitkom bez wyjątku zdrówka. Tulam wszystkich.
Zyrafciu- brzusio śliczny, taki zgrabniutki. Bardzo ładnie wyglądasz kochana. Służy Ci ;-)
Milusia- aż się nie chce wierzyć co za patałach. Współczuje kochana.
Andziu- oj pamiętam, pamiętam. Razem się wspierałyśmy i wymieniałyśmy informacjami. Na szczęście dzieciaki są zdrowe i najmłodsze w brzuszku też jest. Mimo wszystko bardzo mocno trzymam kciuki za echo. :* ( miałaś niedawno urodzinki?)
Gosiu- ciesze się twoim szczęściem. Rośnijcie zdrowo. A jak tam mieszkanko. Daleko jeszcze?
Ewela- chyba wirus. U mnie też wkoło brzuchatki.;-)
Kasiek- jak Damiś? Gorączka przeszła? Wydaje mi się ,że ospe jak ma złapać, to lepiej teraz.
Milka- jak chłopaki.
Perciu- ja chce placuszka!!! :* Jak dzisiaj Jasiek?
Ciekawe co u Hefi i MagdyM? Te to już mega dawno nie pisały.
Mąż się na mnie obraził , bi Jasiek coś upuścił na kafelki na korytarzu i 2szt pękły. Ale tak to jest jak się nie zafugowało od razu.
Nawet rano sam se zrobił śniadanie do pracy
Wszystkim chorowitkom bez wyjątku zdrówka. Tulam wszystkich.
Zyrafciu- brzusio śliczny, taki zgrabniutki. Bardzo ładnie wyglądasz kochana. Służy Ci ;-)
Milusia- aż się nie chce wierzyć co za patałach. Współczuje kochana.
Andziu- oj pamiętam, pamiętam. Razem się wspierałyśmy i wymieniałyśmy informacjami. Na szczęście dzieciaki są zdrowe i najmłodsze w brzuszku też jest. Mimo wszystko bardzo mocno trzymam kciuki za echo. :* ( miałaś niedawno urodzinki?)
Gosiu- ciesze się twoim szczęściem. Rośnijcie zdrowo. A jak tam mieszkanko. Daleko jeszcze?
Ewela- chyba wirus. U mnie też wkoło brzuchatki.;-)
Kasiek- jak Damiś? Gorączka przeszła? Wydaje mi się ,że ospe jak ma złapać, to lepiej teraz.
Milka- jak chłopaki.
Perciu- ja chce placuszka!!! :* Jak dzisiaj Jasiek?
Ciekawe co u Hefi i MagdyM? Te to już mega dawno nie pisały.
zyrraffka
Szczęśliwa mama
Jestem. Ten żłobek coraz mniej mi się podoba. Łukasz zaczął płakać jak go oddawałam jak zawsze ostatnio. Te baby (tak je nazwę bo już mnie wkurzają strasznie) zamiast uspokoić dziecko zaczynają krzyczeć żeby przestał piszczeć. Nie wiem co mam robić, masakra jakaś.
andzia- napewno z serduszkiem będzie wszystko dobrze, tak jak u Michasi ale lepiej wszystko dwa razy sprawdzić. Ja jeszcze nie miałam glukozy pewnie na następnej wizycie mi zleci.
andzia- napewno z serduszkiem będzie wszystko dobrze, tak jak u Michasi ale lepiej wszystko dwa razy sprawdzić. Ja jeszcze nie miałam glukozy pewnie na następnej wizycie mi zleci.
Andziu_S - Kochana na pewno wszytsko bedzie dobrze zobaczysz! Na kiedy macie umówione to echo- bedziemy trzymac kciuki Kochana 
Co do tego czy sama wymyslam. Si Tak czasem mam że coś mi wpada do główki
Emalia- przejdzie temu Meżu na pewno wieczorem
GOSIA!!!!!!!! - Kochana super wieści!!!! Trzymam kciuki by torbiel się szybciutko wchłonął. Jak Ci pisałam troszke więcej musisz leżeć
Kasku- Ospa..... ło matko. Zdróweczka dla Damisia!
U na chorowania ciąg dalszy./... Jaś w nocy popłakuje, pojawił się wczoraj leciutki ale bardzo leciutki wodnisty przezroczysty katarek. I dalej mi nie chce jeść to już 3 dzień. Wczoraj wciągnął tylko 2 małe placuszki A śniadanie wczoraj głośno krzyczał oooo nie nie nie nie:-( Dzisiaj to samo:-( na stole już leży kanapka z sekiem kozim jego ulubionym , jogurcik , kabanosiki , jabłuszko i nic nie ruszone i jak proponuje to jest krzyk ooooo nie nie nie nie:-( Zwariuję chyba jak dzisiaj nie bedzie chciał jeść ... Dodam że on od 2 miesięcy nie je mm
Co do tego czy sama wymyslam. Si Tak czasem mam że coś mi wpada do główki Emalia- przejdzie temu Meżu na pewno wieczorem
GOSIA!!!!!!!! - Kochana super wieści!!!! Trzymam kciuki by torbiel się szybciutko wchłonął. Jak Ci pisałam troszke więcej musisz leżeć
Kasku- Ospa..... ło matko. Zdróweczka dla Damisia!
U na chorowania ciąg dalszy./... Jaś w nocy popłakuje, pojawił się wczoraj leciutki ale bardzo leciutki wodnisty przezroczysty katarek. I dalej mi nie chce jeść
to już 3 dzień. Wczoraj wciągnął tylko 2 małe placuszki A śniadanie wczoraj głośno krzyczał oooo nie nie nie nie:-( Dzisiaj to samo:-( na stole już leży kanapka z sekiem kozim jego ulubionym , jogurcik , kabanosiki , jabłuszko i nic nie ruszone i jak proponuje to jest krzyk ooooo nie nie nie nie:-( Zwariuję chyba jak dzisiaj nie bedzie chciał jeść ... Dodam że on od 2 miesięcy nie je mm reklama
wczoraj poległam i nie dałam rady już wieczorem usiąść...
teraz Jagódka poszła do babci na wakacje (Kochana Mamusia moja:-)) ma wrócić przed 13 na spanko
Koriander - no więc daję radę z małym sprzętem bałam się tego okropnie, a okazuje się że nie jest źle, nawet łatwiej niż przy Jagódce. No i mam drugiego czyścioszka, bo nawet w pół pierda nie będzie leżeć bo mu przeszkadza
Chorym zdrówka!
A TO MOJE SERDUSZKA
teraz Jagódka poszła do babci na wakacje (Kochana Mamusia moja:-)) ma wrócić przed 13 na spanko
Koriander - no więc daję radę z małym sprzętem
bałam się tego okropnie, a okazuje się że nie jest źle, nawet łatwiej niż przy Jagódce. No i mam drugiego czyścioszka, bo nawet w pół pierda nie będzie leżeć bo mu przeszkadzaChorym zdrówka!
A TO MOJE SERDUSZKA
