Czerwiec 2011

[LauLau]

witam bladym świtem ...

poparzyłam łapkę i tak piecze, że spać nie mogę chciałam M zrobić herbatkę do termosu, ale wrzątek z czajnika zamiast w termosie skończył na mojej dłoni ...
i teraz mam nerwa o małą ... bo chociaż nie wierzę w zabobony, to jednak Zuzu ma na stopie znamię, dokładnie w miejscu, w którym zrobił mi się w ciąży mega odcisk ... wiem, głupia jestem

zmykam poczytać co u Was

 

[AGATA R]

Witam CIE Jol bladym świtem;
Najlepszy jest PANTENOL na takie przypadki, jak nie masz to trzymaj rękę wzimnej wodzie; nie martw sie o dzidziusia nic mu nie będzie, a znamiona są u dzieci i nikt nie umie tego sensownie wytłumaczyć; a jeśli nawet zdarzy sie tak ze będzie"myszka" na dłoni to będziesz miała znak rozpoznawczy. Mój Franio ma małego krwiaka na kciuki i jak długo leżał w szpitalu to codziennie sprawdzalam jego kciuk czy aby nikt mi dziecka nie podmienil; głupie prawda ale my już tak mamy szczególnie w ciąży ze martwimy sie na zapas.

Wszystkim wolno budzacym sie życzę słonecznego i pełnego pączków dnia.

 

[LauLau]

Iza ... ślinotoku dostałam na widok Twoich pączków !!! piękne wyszły :-) w ogóle zapomniałam, że dziś tłusty czwartek ...
Trasia, fajnie, że jesteście zadowoleni ze szkoły rodzenia :-) ja nie chodziłam, bo w 'moim' szpitalu zajęcia były w takich godzinach, że M na każde musiałby brać urlop ... a sama nie chciałam :-(
Zeberka, autko bardzo fajne
Mamusia czerwcowa, gratuluję własnego M :-) super, że udało się znaleźć w takiej cenie i &&& żeby remont poszedł łatwo, szybko i przyjemnie ;-)
u nas w Krk w przyzwoitym miejscu 6 tysiaków za metr to minimum :-( więc pewnie jeszcze trochę pomieszkamy w naszym maleństwie ...

e: Agatka, dzięki !!! na razie ratuję się tłustą Niveą i jest jakby trochę lepiej ... jak mała wstanie, to skoczę do apteki po panthenol !!!

 

[AGATA R]

Oj biedna jesteś.. Szkoda, że w takich wyjątkowych momentach naszego życia, nie ma tych najbliższych pod ręką do pomocy. Na szczęście tygodnie dosyć szybko mijają i coraz bliżej "bezpiecznego" okresu. Oszczędzaj się Kochana.

IZA no co zrobić, moi rodzice są już w podeszłym wieku a do tego chorzy, sami potrzebują pomocy; a teściowa starsza pani ale w pełni sił tylko jakoś trudno mi sobie wyobrazić żeby zamieszkała z nami, ja bym z nią wytrzymała ale mój mąż nie,; starszy syn ma alergie na babcie na każdym kroku zwraca jej uwagę; wiec nawet nie było pomysłu żeby teściowa do nas wprowadzić.
Tyle z was nie ma pomocy i dajecie rade to i mnie sie uda, a to ze jedzą teraz inaczej niż sie przyzwyczaili to żaden problem, jak któremuś coś nie pasi to niech sam gotuje. Moi domownicy zgadzają sie na wszystko bo są wygodni a wiedza ze jak wpadne w złość to przez kilka dni w domu jest trzęsienie ziemi. Dla mnie to dobrze bo robię tak jak ja chce a oni musza sie dostosować( ja na ich miejscu bym sie buntowala, ale czego można spodziewać sie po facetach).
I tak sobie odliczam aby do Wielkanocy, a jak sie uda to będę walczyła o każdy następny tydzień.
Iza ale tak mi teraz przyszło do głowy, zobacz dzięki temu ze możemy liczyć na siebie i mężów to mamy ten luksus ze nie musimy nikomu być wdzięczni. No ta przeprowadzilam z Toba wirtualny monolog z samego rana, pora wstać z łóżka i coś zjeść bo robienie pączków czeka.

 

[Evka]

Łojej Dziewuszki a co Wy tak dospać nie możecie? Ja pewnie, gdyby nie praca, przewracałabym sie dopiero na drugi bok z moim rogalem

Rogal polecam z czystym sumieniem...jest bezcenny

 

[nutria]

witajcie porannie!
Iza - ale smaka na pączki narobiłaś...
do nas - na wczorajszy chór jednak z dziewczyn przyniosła pączki- bo widziała w kawiarni takie dobre... aaaale to było miłe..

zebra - zazdroszczę samochodu...

aaga - totalnie nie wiemy co mamy kupić.
wiesz - cihciałabym niemożliwego - by był pojemny i palił mało... ;-) Jak weźmiemy 5 osobowy, to tylko nasza rodzinka się zmieści.. a gdzie bagaże.. ? a jak choćby mamę będziemy chcieli zabrać.. ? to już trzeba vana... no i takie dylematy...
a ciągle citroeny jakoś mnie przestraszają. ... nieeeee wiem.

a wózek - też wybrany jeszcze nie jest, ale pewnie coś takiego podobnego do Twojego. Na pewno "jeden za drugim" - by się w korytarzu zmieścił

 

[Silva]

Dzień Dobry

To codzienne słońce ewedentnie ratuje moje samopoczucie i mobilizuje do wstania z łóżka. Lecę na kawusię i zabieram się za zaległości w czytaniu. Miłego dzionka!

 

[marta24]

przesyłam wszytskim brzuszkom sloneczne dzien dobry

 

[Misialina]

hej Kochane! ale z Was ranne ptaszki...u nas też słoneczko pięknie świeci...aż chce się żyć...pączka narazie mam jednego ale napewno mężuś kupi jak pojedzie z pracy...ja uwielbiam z adwokatem....a jeszcze mam smaka na loda z mcdonalda więc dzisiaj będę marudzić żeby mi kupił...miłego dnia Wam życzę!!!

 

[Aestima]

hej Kochane, ja już po zajeciach Mężuś mnie podrzucił i dzięki temu załatwiłam raz dwa. Teraz piję mleczko i wcinam sobie pączka z maliną- pyszny Kupiłam w piotrze i pawle bo zrobienie pączków chyba mnie przerasta (wydaje mi się to bardzo skomplikowane!)

Jol- biedna łapka, popsikaj koniecznie d-pantenolem, mi zawsze pomaga, a oparzenia zdarzają mi się dość często (strasznie nieuważna jestem)