reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Trasia u nas trzymanie reka nie wchodzi w gre,ona z taka sila napiera ze nie daje rady jej przytrzymac.Po prostu jak sie przekreci i siadzie albo wstanie to znow ja klade i tak wkolo Macieju...masakra jakas-powodzenia
 
reklama
u nas tak jak u mrsmoon...:eek: Ale od 2 dni super śpi wieczorem. Za to dziś pobudka na amen o 4.30 była:szok: czuję się jak zombiak
 
Wspolczuje Wam dziewczyny, moj teraz spi ladnie, jak sie przebudzi dam mu smoczek i spi dalej, ale ok polnocy przebudzi sie calkiem i powedruje do mojego lozka (jak codzien niestety, ale tak naprawde to lubie miec go obok, w koncu za kilka lat bedzie chcial mlodsze w lozku :-D).
Dzisiaj konczymy 9msc, buziaki dla Majeczki!
 
w koncu za kilka lat bedzie chcial mlodsze w lozku :-D).
:-D:-D:-D:-D dobre :-)

U nas wieczór w miarę spokojny, w miarę bo po kąpieli była histeria ze zmęczenia już, ale wzięłam do cyca, zjadła i zasnęła, poczekała aż mocniej przyśnie i przełożyłam do łóżeczka, na szczęście się nie obudziła...

Traschka a jak u Was? zasnęła Marysia w końcu?
Mrsmoon a Maja?

Kukra nie ma letko z tymi maluchami...
 
zasnela, walczylymsy dwie godziny:(
mrsmoon dlatego ja stoje nad lozeczkiem zeby moc ja przytrzymac reka, na siedzaco nie siegam na tyle zeby dac rade:( Czuje se w tym okropnie, ale wiem ze jak ona sie przekreci wstanie w dwie sekundy to sie calkiem rozbudzi:( Ale ona i tak sie przekreca, dlatego to tak dlugi dzisiaj trwalo. Nie wiem czy jutro dam rade wstac, plecy mnie bola jak cholera i czuje ze chrzesci mi miedzy dyskami, tam gdzie kiedys mi jeden wypadl. Jak na zlosc Marcina dzisiaj na piwo poszedl z kumplem.
 
u nas niestety zasnęła na rękach w trakcie jedzenia, a zjadła tylko 120ml mm lekko zagęszczonego kaszką...czyli dziś łącznie zjadła 320ml mm...po południu pluła mlekiem, prężyła się i odwracała głowę. I co ja mam zrobić? Przecież w mleku jest wapń. Powinna jeść 600ml na dobę a nie połowę tego. Czy ja muszę z nią iść do lekarza?
Madzioolka cena mi pasuje, nad materiałami się zastanawiam:tak:
 
mrsmoon - spokojnie! przestań liczyć ile tego mleka i wapnia było - to są jakieś przejściowe kłopoty, nic Mai nie będzie! widzisz, moja Nina wcale nie dostawała mm odkąd skończyłam karmić, mnóstwo dzieci leci na owsiankach czy różnych mleczkach ryżowych itp., a wapń dostaje też przecież z innych źródeł; tej mieszanki - mm - Ci tak szkoda? wyluzuj;-) zobaczysz, Maja prędko nadrobi ewentualne straty:tak:


u nas tak właśnie jest, że jak sie Leo lekko rozbudzi to od razu wstaje, nawet z zamkniętymi oczkami; i wtedy nie ma opcji, trzeba go wziąć na chwilę na ręce i ululać;

trasia
- łączę się w bólu co do bólu kręgosłupa (ha - dosłownie!); mam wrażenie, że nie przestał mnie boleć po Nince, jak już zaczął przy Leosiu - zatem u mnie to jakieś constans już osiagnęło;-) w końcu wygnie mnie w paragraf i tyle;-)
 
hej, wstawac spiochy, ja nie spie od 4:15:angry: norbert mnie wybudzil asam juz wstal o 5:30
bedzie to ciezki dzien dla mnie a zaraz jeszcze jade z dominika do psychologa na badanie i jeszcze okresu dostalam i ogolnie samopoczucie do bani
 
reklama
hej
mój wczoraj przed snem wypił 240 mm+ kaszki i się zachłysnął i wszystko zwymiotował, potem nie chciał jeść i zalulał, za to w nocy głodomorek mu się włączył, więc łączę się w bólu ciężkiej nocki
 
Do góry