reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2011

hej dziewuszki
Emilka ma szóstego ząbka (górna dwójka) i lada dzień wyjdzie druga dwójka:-)
co do mojego wczorajszego wyjścia bez małej, to nadal mam mieszane uczucia, na zasadzie jak to wszsytko pogodzić: siebie jako mamę, która chce jak najbardziej każdą wolną chwilę spędzać z dzieckiem i siebie jako człowieka (hihi), potrzebującego chwili dla siebie...
ale wyjścia nie żałuję, mrożona kawka na tarasie, arbuz, grill i pogaduchy:-)
Doris ja Emilkę zabieram do fryzjera, bo fryzerki by mi nie wybaczyły;-)
ironia czemu procha nie weźmiesz na @? trzymaj się cieplutko
marta a gdzie Ty tak rano spacerujesz?:-) co do nocnych stęków i ryków to widzę, że metoda 'olewania' daje efekty:-)
madzioolka, moon, aga, asinka cześć!
 
reklama
hej dziewczyny, ja mieszkam na wsi nad rzeczka wiec po prostu przemierzam moja wies wzdluz:)
no olewka chyba najlepiej dziala
 
hej
ja po zalatanym weekendzie wreszcie mam chwile by was poczytać wiec lece a potem moze wkońcu odpisze bo mi juz :zawstydzona/y:
 
Blusia trzymam kciuki, żeby udało Wam się dostac do państwowego? rekrutacja już trwa? bo ja się na tym nie znam... a ja znowu w ogóle nie zostawiałam Emilki! raz tylko byłam w kinie ale to jak mała juz spała a teraz pierwszy raz się wypuściłam i od razu na tak długo, łącznie 5,5godz byłam bez niej...
 
marta - no u mnie ostatnio humor jabłkowy totalnie ! :crazy:
martadelka - kurcze brałam ale po porodzie to jakis dramat z tymi @ :-(

blusia -to minus pracy w domu... wstajesz i juz do pracy eh.. ale nie narzekam bo moglam teraz siedziec w goracym biurze, :rofl2:



BeBe lezy na przewijaku i oglada reklame snickersa - zaraz idzie spac a ja pracuje na pełna pare i odpoczne sobie od 13-20 z Benim a potem znow pracy :tak:



czy wy tez jestescie czasami zmęczone bycie mamą czy tylko ja jestem taka wyrodna? :-( czasami mam wrazenie ze cofnelam sie w karierze przez BeBe (co w ogole nie jest prawda bo zarobki pdowoiłam odkad jest mlody:-( a czuje sie jakbym cos omineła,, jakby inni mieli lepiej niz ja.. :no: beznadziejna ze mnie matka eh.. :-:)-(
 
ironia nic z toba nie jest nie tak, ja uwazam ze to co czujesz jest zupelnie normalne. przeciez tez jestesmy istotatmi czujacymi, chcacymi sie rozwijac a bycie non stop na czyjesz zawolanie moze wykonczyc psychicznie, ja zauwazylam ze ostatnio nie robie nic innego oprocz kur....wian....nia pod nosem i nie mam w ogole cierpliwosci do dzieci. jak zobaczylam ostatnio moja kolezanke to sie jeszcze dodolowalam, ona umalowana, wlosy zrobione, pazokcie super, schudla i w ogoole laska a ja czuje sie jak koczkodan, nawet paznokci nie chce mi sie pomalowac bo wieczorem to ja mam ochote tylko pojsc spac. tyle ze ona siedzi w domu nie pracuje....dodam jeszcze ze momentami to mam ochote wrzasnac...niech ktos zabierze te dzieci ode mnie
 
Ostatnia edycja:
ironia o tym byciu mamą to pisałam wczoraj i dzisiaj (powyżej), tylko może w troche innym kontekście niż Ty, ale po pierwsze i najważniejsze, co Ty pitolisz??? jaka wyrodna mama??? po prostu myślisz też o sobie, to przecież nic złego, więc nawet nie waż się pisać, że beznadziejna mama z Ciebie, świetnie sobie radzisz, tu opiekunka, tu praca w domu; do tego piszesz zarobki lepsze. Myslę, że każda z nas ma gorsze dni, jakies chwile zwątpienia a przede wszyskim zmęczęnie, niewyspanie robi swoje, u Ciebie jeszcze @ więc samopoczucie wiadomo jakie. Ja ostatnie parę tygodni też miałam dosyć, organizacja chrzcin postawiła kropke nad 'i' i miała ochotę po prostu wyjechać, czyli ze mnie też wyrodna matka...?
teraz wpadłam juz od nowa w wir i jestem na właściwym torze:-)
 
eh no ciekawe kiedy ja bede na dobrym torze heh.. poki co to jestem taka rozwalona... jeszcze te biegunki młodego :-(
 
reklama
Do góry