hej
nie mam dziś weny jakoś, moje starsze mnie do pasji szewskiej doprowadza. Telefon mi prawie rozwalił. Nie działał, ale pózniej coś zaskoczyło i jest ok. Jak dobrze, że już śpi
Forever, nie wiem czy w tym wątku pisałaś, bo się zamotałam. Oczywiście na spotkanie jak najbardziej chętne jesteśmy Także czekam na znak
Asinka, do 5 razy sztuka Trzymam kciuki za następne podejście. Ja się zebrać nie mogę. Już sobie załatwiłam przeniesienie papierów (bo po roku się przedawnia i wysyłają do archiwum) a to było w grudniu. Robiłam ostatnio testy i tyle błędów, że aż wstyd
Misia, buziaki dla Malwinki
Smutasek, hej
Dubeltówka, zdrówka
Trasia, śliczny suwaczek I ja też Ci zazdroszczę Tym bardziej, że ja już nie planuję następnego. Tzn. kiedyś chciałam trójeczkę, ale warunków niestety nie ma. No i te bunty mnie przerażają, zwłaszcza że etap 4latka mam na tapecie
Co do teściowej. Ja uważam, podobnie jak Zołza - mamę mam tylko jedną A zresztą jestem z nią pokłócona i gadam tylko tyle co muszę. Tak mnie baba wpienia, że szok. Więc ja do niej z prezentem nie idę, ale D owszem
Kati, gratulacje
Madzioolka, 3 lata to fajna różnica wieku, choć ja czasem żałuje, że jednak trochę wcześniej nie zaczęliśmy działać I jeśli chodzi o drugie, i tak w ogóle
Piszę z pamięci, więc przepraszam, że nie wszystkim odpisuje i oczywiście pozdrawiam
nie mam dziś weny jakoś, moje starsze mnie do pasji szewskiej doprowadza. Telefon mi prawie rozwalił. Nie działał, ale pózniej coś zaskoczyło i jest ok. Jak dobrze, że już śpi
Forever, nie wiem czy w tym wątku pisałaś, bo się zamotałam. Oczywiście na spotkanie jak najbardziej chętne jesteśmy Także czekam na znak
Asinka, do 5 razy sztuka Trzymam kciuki za następne podejście. Ja się zebrać nie mogę. Już sobie załatwiłam przeniesienie papierów (bo po roku się przedawnia i wysyłają do archiwum) a to było w grudniu. Robiłam ostatnio testy i tyle błędów, że aż wstyd
Misia, buziaki dla Malwinki
Smutasek, hej
Dubeltówka, zdrówka
Trasia, śliczny suwaczek I ja też Ci zazdroszczę Tym bardziej, że ja już nie planuję następnego. Tzn. kiedyś chciałam trójeczkę, ale warunków niestety nie ma. No i te bunty mnie przerażają, zwłaszcza że etap 4latka mam na tapecie
Co do teściowej. Ja uważam, podobnie jak Zołza - mamę mam tylko jedną A zresztą jestem z nią pokłócona i gadam tylko tyle co muszę. Tak mnie baba wpienia, że szok. Więc ja do niej z prezentem nie idę, ale D owszem
Kati, gratulacje
Madzioolka, 3 lata to fajna różnica wieku, choć ja czasem żałuje, że jednak trochę wcześniej nie zaczęliśmy działać I jeśli chodzi o drugie, i tak w ogóle
Piszę z pamięci, więc przepraszam, że nie wszystkim odpisuje i oczywiście pozdrawiam