reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Hej
Darek był u masażystki bo go kręgosłup boli. Wrócił i opowiada mi co mu robiła, i tak: Masuje go w okolicach kości ogonowej i pupie i pyta się go czy boli, a on do niej "Nie, całkiem przyjemnie:-D" A najlepsze, że masażystka okazała się żoną kolegi Darka z pracy i się śmiejemy, że w poniedziałek mu powie "wiesz co, Twoja żona w piątek zrobiła mi dobrze:-p"
U nas choinka już stoi bo Emilka strasznie nalegała, ozdoby na dom zawiesimy pewnie dzisiaj, a od poniedziałku porządki. Prezenty już kupione, został mi aby jeden .
Co do samodzielnego jedzenia, Asia owszem radzi sobie, tylko trzeba po niej później posprzątać. Sztućce ma prawie dorosłe bo metalowe z gumową rączką i troszkę mniejsze, z kubka też pije ładnie, ostatnio nawet zaczęła obierać sobie mandarynki, tylko muszę jej zacząć.
Zaraz jadę po zakupy odzieżowe na święta, muszę sobie rajstopy kupić, bo w tym roku kolorystyka na świąteczną kolację dla nas to czerwień, czerń i biel;-)Miłego dnia wszystkim:tak:
 
reklama
Wychodzi na to, że tylko w domu Młoda jest karmiona - rozmawiałam z moją Mamą - Krysia jest u Niej i obudziła się z zaklejonym oczkiem - i wyszło na to, że sama sporo zjadła na śniadanie przy stole. Wczoraj gdy chciałam zjeść makaron Krysia zażądała wzięcia na kolana no i jadła wraz ze mną dorosłym widelce i troszkę palcami :tak:
Sztućce - b. fajne kupiłam w sklepie bobas.pl - plastikowe, ale widzę, że muszę wyciągnąć normalne stalowe tylko, że dziecięce. Dobrze, że mam dawno kupione. Plastikowym widelcem trudno jest jeść makaron. :eek:
mama MATIEGO - co do Sylwestra na ten moment siedzę z Młodą w domu. I wcale mnie ta perspektywa nie martwi. :no: Jak się coś pojawi - w co wątpie - to Krysia do mojej Mamy pojedzie.
 
hej ja w miare sie czuje i sprzątam...
sztućce mam zwykłe nasze, tzn. widelec taki do ciasta tylko z 4 -ma końcówkami - wiecie o co chodzi, a łyżkę naszą taką z mniejszych - żadnych dzieicęcych na chciał no bo my jemy normalnymi to on też:sorry:
pozdrawiam
 
a ja mam wielki wyrzut sumienia:( Marysia nie chciała spać, walczyłam z nią prawie 3 godziny o to spanie. Byłam głodna jak diabli a ona nie chciała sie polożyć i tak strasznie na nią krzyknęłam, że sie rpzestraszyła:-( upadła w łózeczku i uderzyła się strasznie mocno w szczeble, mam siebie dosyć.
Nie nadaję się na matkę, nie mam cierpliwości, nie wiem jak poradzę sobie z dwójką, mam ochotę się zabić.
Do tego mała biedna, bo dalej ma gorączkę a ja dla niej taka okropna jestem:-(
 
Mam dość :baffled: - 4 h pisania kartek ale i tak przy dużym uproszczeniu - naklejki z adresami i większość kartek z tekstem. Byłam na Biobazarze - kupiłam miód do ciasteczek, gęś dla Młodej na Święta - jeszcze nie jadła - i królika. Mają też otwarte czwartek - piątek, chyba się jeszcze przejadę po jogurty np. albo co mi się przypomni. Trochę pogniłam w łóżku - mam nadzieję, że leki szybko zaczną działać i stanę na nogi :baffled:. Zaraz wychodzę na spotkanie z koleżankami. W Wawie wali śnieg ale od razu się topi niestety.
 
hej kobitki, ja dziś znów pobieżnie...

trasia no przestań! wiem, że strasznie się z tym czujesz, ale no cóż po prostu zdarza się, że nam nerwy puszczają :-( ale Marysia ma naprawdę cudowną mamę, która no cóż, jest tylko człowiekiem!

ironia 'skuczenie po nocy'?? nie załapałam :zawstydzona/y: ehh, trzymam kciuki za szybką poprawę i wyjaśnienie przyczyny...

u mnie też dziś humor beznadziejny, roboty masa przed świętami, a jakoś nikt oprócz mnie się nie poczuwa, u brata brak poprawy, P mnie denerwuje swoim notorycznym roztargnieniem i zapominalstwem itp itd ;-)
 
reklama
Do góry