reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Czerwiec 2011

Witam po przerwie, wróciliśmy w sobotę w nocy. Dzieciaki wróciły z jakimś wirusem, Leo już na prostej, Ninka też 1 dobę z gorączką ma za sobą i już lepiej.
Silva - to się nie spieszy Kubusiowi.
 
reklama
Co do Żak-Cyran to wolę jednak Ciesielską. Ż-C nie trafia do mnie tymi wszystkimi glonami itd. Ale ma zajefsjną rozkładaną kartę informacyjną co żaliczyć do której grupy wg teorii 5 p, tj.czy ziemniak to smak słodki a pietruszka kwaśny itd. Była dodatkiem do książki o żywieniu dzieci zgodnie z porami roku i wisiała u nas w starym mieszkaniu na lodówce kilka lat. Teraz mi już nie potrzebna, jedynie jak mam wątpliwości co do czego zaliczyć.
 
hej
wróciliśmy z gór stołowych właściwie z ziemi kłodzkiej - jak tam jest cudnie :-D
ja z bólem gardła i kaszlem... i jakoś żołądek mnie boli, jedzenie rozgrzanych bułek na szlaku i pot spływający a potem wiatr zrobił swoje - choć chłopy moje zdrowe !
napisze potem pa
 
wszyscy wracają chorzy z wakacji? Nie zachęcacie do dalszych wyjazdów:) Dobrze, że zdrowie wraca. Ja mam na tapecie ostatnie póki co szczepienie Szymusia. I znów się opóźnia, bo coś mi ostatnio kaszle. Znowu będą mnie nekać telefonami z poradni dlaczego mamy takie opóźnienia. I ten tekst "przeziębienie nie jest przeciwskazaniem do szczepienia":angry:

Silva ja mam 2 książki Żak-Cyran ale szczerze mówiąc nie pdoeszły mi jakoś wybitnie. Przeczytyałam jedną, skierowaną na karmienie małych dzieci i ogólnie bardzo dobra, ale to wszystko jest zbyt dalekie od tego, co pratykuję. Na pewno kobieta ma rację, ale ja nie mam w sobie takiej siły woli aby teraz wszystko zmieniać. Za wygodna jestem na to. No i finansowo też nie bardzo to widzę, bo nie oszukujmy się, ale produkty naturalne są po prostu bardzo drogie. Wałkowałam ten temat kiedy Marysia miała alergie, Ale wszystko jej przeszło i już nie mam nad sobą "bata". Staram się odżywiać racjonalnie zdrowo, dużo warzyw, kasz, ale wciąż jest to dalekie od tego, co propaguje pani Cyran.
Druga jej książka jest o odzywianiu wg pór roku. Dostałam ją i (wstyd się przyznać) ani razu jej nie przeczytałam:zawstydzona/y: chętnie odsprzedam obie za niewielkie pieniądze jeśli ktoś byłby zainteresowany.
 
No mi Żak-Cyran pasuje pod względem tego, że nie ubiera niczego w wielką ideologię, ale też nie tłumaczy za dużo dlaczego tak a nie inaczej i tu minus, bo ja lubię uzasadnienia prozdrowotne. Ale żeby nie było też jestem jeszcze daleko daleko do zasad żywieniowych, które Ż-C propaguje.

W Ciesielskiej denerwuje mnie zbyt duży podkład filozoficzny i traktowanie wszystkiego jako normę. Zrób tak, jedz tak, musisz zminić to i tamto. Protekcjonalnie zbytnio jak dla mnie, a jak o odżywianiu w ciąży pisze to forma "dziewczyno, nie jedz, dziewczyno to, dziewczyno tamto" jest dla mnie nie do przyjęcia. Mam jej Filozofię Zdrowia i Filozofię Życia, też chętnie odsprzedam za symboliczne pieniądze:)

Jest też taka Pani Bożena Kropka. Bardzo pomogła mi jej książka Pokonaj alergię... ale tę książkę mogę też polecić niealergikom, bo traktuje o zdrowym żywieniu po prostu. Dużo o naturalnej diecie.

No i ten Pitchford - wg mnie najlepszy, ale co kto lubi:)

Trasia - też nas czeka ściganie za nieszczepienie w terminie. A zaczynamy już w szpitalu. Nie zamierzam szczepić w pierwszych dobach...
 
Ciesielska ma specyficzny dowcip, stąd te jej odezwy do ciężarnych i karmiących, mnie akurat nie wadzą;-) ja też jestem daleka od trzymania diety 5 p w 100%, ale wbiło mi się do głowy parę złotych zasad i nie wyobrażam sobie z nich zrezygnować. TAo mnie kręci, że tak powiem, cała filozofia jest związana z coachingiem, który również mnie niezwykle interesuje, więc ja swoich 3 książek Ciesielskiej nie sprzedałabym za żadne pieniądze:-D



no i gdzie Felka "forumka dawniej znana jako martadelka" (artysta dawniej znany jako prince;-)) się podziewa:-p

U mnie generalnie nastrój do d* ponieważ siostra ma, jak się niedawno dowiedziałam, ogromne problemy małżeńskie i chcąc- nie chcąc, stałam się wplątana w ten konflikt przez jej -jeszcze- męża. Klimaty ciężkie i dołujące. Wspieram ją póki co psychicznie i staram się bez emocji pomagać. Ale najprawdopodobniej skończy się sądem, a tam już piekło dantejskie będzie. Kupa nerwów.
 
reklama
andariel nie zazdroszczę... od razu stanął mi przed oczami rozwód mojej siostry. Telefony jej byłego męża, masa nerwów. Koszmar...
Zazdroszczę ci tego przekonania do 5P, ja chyba nie potrafiłabym tak radykalnie zmienić swojego podejścia do żywienia. Trudne to strasznie... ach żeby mi tak ktoś robił zakupy i gotował - to chętnie :)

Silva haha,może zorganizujemy mały kiermasz książki?;-)
 
Do góry