Dzień dobry wszystkim Brzuszkom

Przepraszam ale chyba nie dam rady nadrobić w takim tempie piszecie.
Widzę że temat ciasta rabarbarowego na tapecie - ja mam zamiar dzisiaj zrobić o ile siły pozwolą - wczoraj poszalałam trochę za bardzo i mało nie padłam na twarz, dzisiaj nie jest lepiej - nogi mi ważą chyba tonę, kręgosłup strzela i boli niemiłosiernie i w ogóle czuje się jak słoń a temp 30 stopni cale mi nie pomaga - matko jak przetrwać takie upały w tym ociężałym stanie... ???
Co do kolejek i ustępowania miejsca - też się nie umiem pchać, w marketach wybieram takie kasy przy których jest najmniej ludzi żeby stać jak najkrócej, z uprzywilejowanej nie skorzystałam ani razu; jedynie w rossmanie zawsze kasjerki mnie wołają z końca kolejki co jest bardzo miłe, widać taka polityka firmy i brawa za to
larvunia śliczne te ciuszki, ma koleżanka talent, najbardziej słodziaszne są chyba buciki



a taka przytulankę to też Majeczce naszej kupiliśmy, tez nie mogłam się oprzeć
Miłego dnia i dobrego samopoczucia wszystkim życzę

Uciekam poleżeć i zebrać siły fizyczne i psychiczne bo za godzinę jadę z teściem szafkę do łazienki odebrać i jak pomyślę o wyjściu na ten skwar to aż mnie ciarki przechodzą...
Baju
