Ruda wiem, wiem, że nie jest tak
zartowałam tylko.
Mojemu i tak nie przeszkadza, ze jestem obecnie wieksza
bo gdyby tak było to chyba nie chciałby, zebym sie z Nim "polozyla" jak idzie spać po nocce
jeszcze wrocę do swojej wagi i nie ma się czym przejmowac, w koncu w ciąży jesteśmy:-)
ja też zmykam dobranoc
Mojemu i tak nie przeszkadza, ze jestem obecnie wieksza

bo gdyby tak było to chyba nie chciałby, zebym sie z Nim "polozyla" jak idzie spać po nocce
jeszcze wrocę do swojej wagi i nie ma się czym przejmowac, w koncu w ciąży jesteśmy:-)ja też zmykam dobranoc

Kiedys wyszedl o 21 i wrocil wlasnie kolo 12 dnia nastepnego
. Ja jesli ide to odpadam o 23
Chyba ze taki jego plan hihih, bo mimo, iz to jest religijny powod, to jakos go nie widzialam nigdy pomagajacego w procesji, a meza mojej kolezanki i owszem 
- to plan mojego męża
