reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

witajcie dwupaczki... ja miałam cieżki dzien córcia cały dzien miała temperature i nie mogłam jej zbic:-(.... wiec nic na swieta nie przygotowane teraz juz padam na pysk wiec tylko ogarne bałagan który zrobiła niestety jeszcze nie chce po sobie sprzatac ...
AVO
ja miałam cc w 1 ciaży i teraz tez bede miała .

nie boisz się?ja tez miałam cc....
 
reklama
chciałam naturalnie i upierałam sie do ostatniej wizyty u mojej gin niestety mam miesniaka i na dodatek jestem dopiero póltorej roku po cc i nie bede ryzykowała. jakos nie odczuwam strachu ale mozliwe ze to dlatego ze jestem dosc wytrzymała na ból i mam takie podejscie ze nie ma sie czego bac ... a ty czego sie obawiasz?

ogolnie jestem dosc spokojna tzn staram sie nie panikowac nie zawsze dobrze na tym wychodze... jak z leni odeszły mi wody był to 30 tydzien wstałam z lózka cos poleciało pomyslałam ze sie posikałam wiec sie umyłam ubrałam i na zakupy do sklepy było to przed 1 listopada w drodze powrotnej zauwazyłam ze cały czas mi cos leci . ale dalej spokojnie wróciłam do domu umyłam sie sprawdzłam autobus do szpitala i pojechałam nie dzwoniłam do mojego bo jakby sie okazało ze to nie wody to by sie nie potrzebnie denerwował. tam czekałam godzine przyszedł lekarz zbadał i okazało sie ze jednak odeszły wody. zaczeli biegac i szukac małej miesca w jakims szpitalu z oddziałem intensywnej opieki dla noworodków znalezli przewiezli mnie i 4 di bez wód czekałam na cc teraz mam nadzieje ze nie bedzie tak i donosze do konca
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wieczór dobry moje narzekaczki!ale się wyleniłam,młody zrobił sernik i sałatkę,a M.przed pójściem do pracy roladki więc ja tylko od czasu do czasu podniosłam szanowne 4 litery żeby się nie przypaliły.Normalnie żyć nie umierać.A tak poważnie to pewnie i tak bym nic nie zrobiła,bo brzuch zaczął znowu twardnieć jak szalony i boleć,więc zadzwoniłam do gina i kazał rano jutro lecieć na ktg,a jakby coś to dzwonić po karetkę:(
atagata witaj!
AVO ja miałam cc i teraz najprawdopodobniej też będę mieć,ale nie stresuję się tym...będzie dobrze!!!
 
Ostatnia edycja:
To ponarzekałyście:-D

Ja tam nie narzekam, miałam tak beznadziejne pierwsze 4 miesiące, że to co mi teraz dolega to pikuś! męczy mnie kilka rzeczy, ale staram się po prostu myśleć o tym, że to przejściowe i warte tego maleństwa, które tak cudownie rozpycha się w brzuchu. Cieszę się, że już bliżej niż dalej i ogólnie jest mi ze sobą dobrze. Kocham mój brzuch, to, że mogę bez skrupułów leniuchować, moją niezdarność i sklerozę ciążową, bo nieźle się czasem z tego uśmieję:-D:-D


Witam wszystkie przyszłe młode mamy:)
Jestem nowa na forum i z chęcią pogadam z innymi mamami w podobnym stadium ciążowym :rofl2:
Widzę że świąteczne klimaty panują wszędzie. Ja się cieszę że w tym roku nic kompletnie nie muszę robić bo do rodziców mojego lubego jedziemy - a tam się nogi od stołu zawsze uginają:)

Hej:-)
 
Avo ja też mialam pierwsze cc i teraz prawdopodobnie tez bede miała:tak:
nawet chce je mieć bo znowu boje sie powtorki jak Kube zaczelam rodzic naturalnie, tyle godzin męczarni (chociaz nie o to chodzi) i ten strach jak zaczelo mu tetno spadac pod koniec i szybka decyzja o cc:tak:
Teraz wole miec od razu cc i nie ryzykować, ja sie znowu odwrotnie boje, ze cos sie moze stac przy porodzie naturalnym:zawstydzona/y:
Nie martw sie na zapas;-)

Ruda fajnego masz syna, ze Ci salatke zrobil itp.:tak:
Zyc nie umierać, tak jak piszesz :)
Moj jeszcze za mały na takie rzeczy:-D
Za to mąż dzisiaj duzo mi pomogl, wiekszość zrobił:-)
 
polaa urośnie twój Kubuś to też się nauczy!Mateusza tylko sernik zdenerwował,bo zapomniał,że do tego co on chciał to ciasto trzeba zamrozić i stwierdził,że mógł rano to zrobić;-)
chyba się położę,to może brzusio się wyluzuje...
spokojnej nocki!
 
reklama
Do góry